Anonymous - 31-01-2006, 15:16 Temat postu: Spalanie Colt 1.3 4g13 CJO Witam. Od niedawna jestem posiadaczem Colta 1.3. auto jest po wymianie paska rozrządu, po regulacji silnika w ASO. Wymieniony został ale już przez ze mnie: filtr paliwa, powietrza, przewody, świece. Mimo to pozostał pewien niedosyt. Mianowicie mam powody twierdzić, że autko trochę za dużo pali. Wszystko działa ok, jedynie podczas przyspieszania autko lekko szarpie. Czy ktoś miał taki problem ze swoim miśkiem. Z góry dzięki za odpowiedzi. Anonymous - 31-01-2006, 22:51 a ile pali, że pali za dużo? i bierzesz pod uwagę to że przy mrozach które były nawet 1.3 miało prawo 8-9 litrów bez deptania łyknąć? pozdrawiam Anonymous - 31-01-2006, 23:03 Po prostu sprawa wyglšda tak, że w żaden sposób nie mogę zbliżyć się do minimalnego spalania jakie podajš instrukcje fabryczne. Poza tym auto nierównomiernie przyspiesza. Co jest nie tak. Co można zrobić, żeby ograniczyć spalanie. Auto ma 9 lat i tylko 100 tys przebiegu. Co należy sprawdzić, lub wyregulować po takim przebiegu (co ma wpływ na zużycie paliwa). Wyczycić przepustnice, regulować zawory, nie wiem co więcej. Anonymous - 31-01-2006, 23:34 Ale napisz dokładnie, ile pali? W jaki sposób mierzysz spalanie - tankujesz pod korek i jeździsz do końca zbiornika? Jeśli sądzisz, że w zimie będzie Ci palił 7 czy 8 litrów, to jesteś w błędzie. Mój pali prawie dychę w mieście, w lecie przy naprawdę spokojnej jeździe potrafi zejść do 7, standardem jest natomiast ponad 8. W intrukcji do CA0 4G13 wyraźnie napisano: min. spalanie w mieście: 8,5 l/100 km. Anonymous - 04-02-2006, 15:48 mi w 1.3 '97 teraz nawet nie chce sie liczyć spalania bo jak patrze na to ile mi jeszcze paliwa zostało to głowa boli. latem po mieście mam 8 - 11 zalezy na jakim paliwie jak jeżdże na lotosowym to pali 1 - 2 l mniej ale ogolnie to mniej niz 7,5 nie miałem. na trasie przy jeździe 90 - 120 mniej wiecej równej 5,5 - 6. mierzone metoda "pod korek" i az do zapalenia sie rezerwy 
auto ma prawie 160 000 km na liczniku
Anonymous - 16-07-2007, 13:43 Witam wszystkich posiadaczy CJO. Od dłuższego czasu śledzę to forum. 6m-cy temu nabyłem dla żonki CJO 96r. 1,3 przebieg 123tys. ostatni serwis 10.2006r przy przebiegu 121tys. z myślą że będzie to małe ekonomiczne autko dopiero wczoraj miałem możliwość (z uwagi na awarię mojego) przekonać się o tym iż jest to faktycznie małe autko ale bardzo nieekonomiczne  . Na trasie (Zgorzelec - Dresden) przy prędkości nie przekraczającej 120km/h jazda równomierna spalanie wyszło 7,6l , w cyklu miejskim szkoda gadać ponad 10l. Zauważyłem również że auto zwłaszcza rano tak jaby się dławiło ale po przekroczeniu 3tys obrotów ciągnie już normalnie. Proszę o poradę co może być przyczyną takiego zachowania auta (czytałem gdzieś że może to być wina zapchanego katalizatora czy ewentualnie można no wyciąć bez żadnych ujemnych konsekwencji dla auta ?)i co można zdziałać w sprawie spalania.
Hugo - 16-07-2007, 14:00
Anonymous - 16-07-2007, 15:12 Dzięki za tak szybką odpowiedź po sprawdzeniu dam znać. |
||||||||
