Anonymous - 08-10-2007, 17:32 Temat postu: jak wyczyścić lakier? Witam. Mam problem i mam nadzieje że mi pomożecie. Mój gal stał na parkingu pod drzewami i spadło na niego troche liści no ale że nie mogłem przez tydzień ich usunąć (byłem na poligonie). W wyniku czego na masce zostawiły całą mase swoich odbić ponieważ padał deszcz i lekko podgniły. Wygląda to strasznie na moim granatowym galu, zwłaszcza kiedy patrzy się pod kątem. Po umyciu widać je jeszcze lepiej, nie szorowałem ich zbyt mocno bo nie chce zedrzeć lakieru, no i nie wiem co dalej może wiecie czym to wyczyścić, zmyć - mam nadzieje że malowanie to nie jedyny sposób... czekoladka_1981 - 08-10-2007, 17:44 pasta TEMPO i polerka powinno pomóc. Anonymous - 08-10-2007, 19:35 Dzięki czekoladka jutro wyprubuje jeżeli pomoże to jesteś wielka:) Pozdrawiam! Krzyzak - 08-10-2007, 19:45 Poczytaj to: http://www.mitsubishi-gra...opic.php?t=4671 Anonymous - 08-10-2007, 20:13 Witam , link „Krzyzaka” powinien załatwić temat , niemniej jednak skoro już coś szkrabnąłem to umieszczę w poście. Tak jak napisała czekoladka_1981, pasta Tempo powinna załatwić temat. W przypadku gdyby to nie przyniosło efektu proponuję typową pastę polerską. Jeśli to nie załatwi sprawy trzeba sięgnąć do bardziej drastycznej/inwazyjnej metody jaką jest przepolerowanie elementu papierem wodnym o granulacji 2500 lub 2000 (do uzyskania matowej jednolitej powierzchni),a następnie analogiczne kroki jak z pastą polerską do uzyskania efektu wysokiego połysku (wysokiej przejrzystości). Na koniec uzyskany efekt można spotęgować jeszcze bardziej dobrym mleczkiem lub balsamem czy woskiem. Przy zabiegu z użyciem papieru wodnego szczególnie ostrożnie należy polerować krawędzie elementu polerowanego (krawędzie błotników, nadkoli, krawędzie maski) aby nie przetrzeć ”claru” a nawet „bazy”. Pozdrawiam Marcin. Anonymous - 08-10-2007, 20:45 link Krzyzaka wyczerpuje temat ale czy jak spoleruje dajmy na to maske bo tylko maska ma zanieczyszczenia i w jednym punkcie dach to czy te spolerowane miejsca będą rużnić się od reszty, czy musze polerotać całe auto? Anonymous - 08-10-2007, 22:03 Ujmę to tak, w zależności jak masz zadbany lakier. Słońce i czynniki zewnętrzne robią swoje. Niemniej jednak w pierwszej kolejności proponowałbym pastę ścierną, lub polerską. W przypadku gdy nie przyniesie to zamierzonego efektu wówczas polerka za pomocą papieru. Jeśli masz zamiar przeprowadzić polerkę maski to może się ona różnić od pozostałych elementów, większą przejrzystością\połyskiem. Jeśli miejsca które odbarwiły liście są niewielkie i nie jest ich dużo to możesz spolerować tylko to miejsce, (dla osób nie mających doświadczenia w takich zabiegach proponuję papier o granulacji 2500). Przy polerce delikatne ale w miarę energiczne koliste ruchy ( i nie żałować wody). Kolejnym etapem jest uzyskanie odpowiedniego połysku, „efektu lustra” za pomocą pasty polerskiej. Do tego kroku najlepsza jest miękka ściereczka, najlepiej flanela. Mała uwaga, jeśli ma ktoś oryginalny lakier, lub lakier położony w miarę profesjonalnie to po polerce nie będzie widoczna tzw. „cytrynka”. Pozdrawiam Marcin Anonymous - 09-10-2007, 23:08 Czekoladka miałaś racje pasta tempo i polerka załatwiła sprawe  , po liściach nie ma śladu a autko znów wygląda jak należy. Dziękuje wszystkim za pomoc i każdemu wciskam "pomógł"
Pozdrawiam serdecznie. |
||||||
