Nasze Miśki - PAJEROS MACHOS
Anonymous - 08-10-2007, 23:25 Temat postu: PAJEROS MACHOS Pozdrowienia dla Wszystkich ktorzy sie tak poswiecaja dla PAJERO.
zawsze mazylem zeby miec jeepa i kiedy tak rozmyslalem jakiego, powoli ksztaltowala mi sie wizja jak powinien on wygladac i ile kosztowac, co miec i co potrafic.
czy wiecie ze pajero w hiszpanskim znaczy onanista
w koncu stanelo na Pajero sport 2,5 GLS estate bo jest poprostu najpiekniejszy
myslalem na poczatku o L200 bo uzywam go tez, niestety,do pracy ale odpadl poniewaz malo miejsca z tylu dla pasazerow a jego glownym przeznaczeniem jest jednak wyprawa z rodzina w zasniezone gory i stepy akermanu nie mowiac juz o piaskach gobi.
rocznik 2000 bo na razie tylko na tyle moglem sobie pozwolic ale przebie 90 tys co w przypadku jeepow jest nieco ponizej sredniej,
jest tez troch ezaniedbany bo irole nie dbaja o samochody wiec postanowilem sam sie pobawic w naprawy usterek i usilnie poszukuje kazdej informacji n/temat
wczesniej nigdy nie interesowaly mnie zagadnienia motoryzacji (auto mialo jezdzic a od napraw byly serwisy)to tez wiedza moja jest skapa, lecz teraz tak zakochalem sie w tym aucie ze postanowilem sie wszystkiego o nim nauczyc
Anonymous - 12-10-2007, 22:36
kurcze chlopaki na tym forum wiedza chyba wszystko o mitsu, sypia taka terminologia ze w ogole nie czaje bazy o czym mowa czasem,
jak chcialbym sie czegos zapytac to i tak chyba nie wiedzialbym jak.
na ale nic to, nie wymiekam jeszcze
cale zycie mazylem o jeepie i wlasnie go mam,
w grudniu jade do polski i zrobie okolo 2000 km w jedna manke i 2000 w druga to bedzie jazda, a w miedzyczasie wyjazd do czech na narty,
mam nadzieje ze do tego czasu naucze sie czegos o moim pajerku i potrenuje jazde.
wczesniej czesto jezdzilem w gory zima ale osobowymi i poprostu kocham jazde na sniegu i w ekstremalnych warunkach
wiec na te swieta zobaczymy co ta mala potrafi
Anonymous - 12-10-2007, 22:44
to czemu napisales: a mialo byc tak pieknie?
Anonymous - 13-10-2007, 16:39
no bo mam zamiar pojezdzic troche po europie i na trasie mam hiszpanie, a jak tam sie pokazac w samochodzie, ktory nazywa sie "onanista"
w zasadzie to zlewam to i podaje jako ciekawostke
pozdro
Gene - 25-10-2007, 08:49
Coz takie zycie, dlatego na rynek hiszpanski zmieniono nazwe na Montero. W Australii Sporty nazwano Challenger a w Ameryce Poludniowej robi sie jeszcze gorsze rzeczy. Tuninguja stare modele i takie scierwo sprzedaja:
http://www.autoshow.com.b...20060321_01.jpg
http://www.autoshow.com.b...20060321_03.jpg
http://www.autoshow.com.b...20060321_06.jpg
moze komus sie spodobac dla mnie to najgorsze co mozna zrobic z rasowa terenowka
miczon - 25-10-2007, 08:56
Gene napisał/a: | Tuninguja stare modele i takie scierwo sprzedaja |
O Boże
Wygląda jak ze stajni Ssangyong Tragedia...
Gene - 25-10-2007, 08:58
koszmarki
Anonymous - 25-10-2007, 23:14
paskudztwo
no ale czego sie spodziewac po amerykanach.
wyglada to jak te ochydne jeepy commander
Gene - 31-10-2007, 15:09
No ale to nie Ci Amerykanie sa sprawcami tego tuningu.
Anonymous - 31-10-2007, 18:52
moze i tak, jednak to wciaz ameryka, poludniowa co prawda faktem jest ze juz coraz ciezej bedzie o terenowke z charakterem
Anonymous - 01-11-2007, 23:47
dzis rano wychodze do pracy jak zwykle a tu ...
moja pojarka obrzucana jajami, ja pier......e mysle sobie
no ale po chwili doszlo do mnie ze wczoraj byl halloween i dzie ciaki mi psikusa splataly, wiec szmata i jade z koksem, na to sasiad wychodzi i mowi : ty sasiad nie przesadzasz troche z tym pucowaniem od samego rana
po drodze zabieram kolesi do pracy no i jeden czerwony na pysku i klnie pod nosem a zucha krew leci.
- co jest Baca pytam
- k...a zabije suke
- co sie stalo
- jajami mi okno obrzucala szmata jedna, zabije
- spoko baca wczoraj byl halloween i dzieciaki robily psikusy bo im cukierkow nie dales
( baca myslal ze to wspollokatorzy z ktorymi koty drze od jakiegos czasu)
- no ale mow co z uchem ci sie stalo???
Baca wczoraj po pracy wzial prysznic jak zwykle, wytarl sie i patyczkami do uszu wyczyscil uszy.
lecz jednego z patyczkow z ucha wyciagnac zapomnial.
ubral sie i juz mial wychodzic na rejon gdy cos jakby maly dyskomfort poczul jak by woda w uchu zostala, wiec pacnal lapa w ucho zeby przetkac i...
wbil patyczka
Gene - 02-11-2007, 14:10
tylko pogratulowac
|
|
|