Galant - Ogólne - Witam !
Anonymous - 16-10-2007, 15:22 Temat postu: Witam ! Witam mam pytanko, W jakiej cenie mogę sprzedać mojego Gala ? chodzi mi o tata realna cenę. Samochód jest w pełni sprawny - a mam możliwość zakupu nowszego modelu. Lepiej sprzedać w całości ? czy na części ? Samochód jest w 100% sprawny oczywiście w gazie.
Tylko do drobnych poprawek lakierniczych.
Szkoda mi go sprzedawać, ale mysle nad zakupem nowszego. tego od '93-96.
[ Dodano: 16-10-2007, 15:23 ]
To jest wersja z pełna elektryka !
Hubeeert - 16-10-2007, 19:29
Więcej detali - przebieg itd??
Anonymous - 16-10-2007, 20:23 Temat postu: re przebieg 195000 - na liczniku w rzeczywistości nie wiem.
wspomaganie
el. 4 szyby
el. szyber
el. lusterka i podgrzewane
Anonymous - 27-10-2007, 22:52
a ja Ci powiem nie sprzedawaj go!!! przeciez to ozdoba Grojca!
co do nowszego modelu - to jakis pewniak?? zebys sie nie wpakowal w skarbonke tym bardziej jesli z Twoim jest wszystko w porzadku. modele E5X maja znacznie wiecej slabych stron, juz ja cos o tym wiem "studnia bez dna..."
Anonymous - 28-10-2007, 04:17 Temat postu: :] Dziękuje za komplement :] teraz jeździ ich znacznie wiecej po Grójcu sam zaobserwowalem 3 takie jak moj.
Wiesz chyba jednak nie będę sprzedawał.
Poczekam jeszcze rok, półtora i moze kupie ale juz z rocznika mojego brata...
zobaczymy, wszystko zależy od stanu finansowego.
pozdrawiam
Anonymous - 28-10-2007, 10:52
Ale generalnie co się sypie najbardziej? Mnie też interesuje galant z rocznika 93-96.
Anonymous - 28-10-2007, 15:09
duzo tego: zawieszenie jest kiepskie (w moim przypadku regeneracja wachaczy co roku), lozyska w piastach (do wymiany cala piasta), kable WN, silniczek krokowy, juz 2 razy sprzeglo wymienialem, amorki tylne niewiedziec czemu bardzo szybko padaja (jakich by nie zalozyl), padaja ECU... pewnie bym cos jeszcze wymyslil wszystko jest na forum.
a i dodam ze mechanike robie u T. Michalaka wiec nie mozna miec zastrzezen do jakosci napraw a mimo to wciaz wychodzi cos nowego!
Anonymous - 28-10-2007, 15:22 Temat postu: eh... Współczuje :/ Tym postem daleś mi do myślenia, mam nadzieje ze Sibil tez pomyśli. Tym bardziej ze ja jak i On prawie do swoich staruszków nie dokładamy... jedyne co zrobiłem - (oprócz naprawy blach po kolizji) to nawiewy mi wysiadły - pisałem o tym na forum. no i sprzęgło na wiosnę wymienię... to wszystko...
Naprawdę jestem zadowolony z tak starego samochodu...
Anonymous - 29-10-2007, 15:03
Wiesz, to nie jest zadna regula ze sie musi psuc. Trzeba dobrze trafic bo jak widac to auto ma sporo slabych punktów, a moj posiada je wszystkie
czekoladka_1981 - 29-10-2007, 15:48
remkowsky napisał/a: | Wiesz, to nie jest zadna regula ze sie musi psuc. Trzeba dobrze trafic bo jak widac to auto ma sporo slabych punktów, a moj posiada je wszystkie |
Ja natomiast miałam bardzo udany egzemplarz E54A , gdyż przez 7 lat tylko wymieniłam:
1 raz akumulator
1 raz świece kpl.
1 raz przewody WN
1 raz amorki przód / tył
1 raz tarcze przód/ tył
2 razy klocki przód
1 raz wachacz górny przód
1 raz piasta przód L/P
to nie są aż tak duże pieniądze zważywszy na 90 tyś.km przebiegu.
Anonymous - 29-10-2007, 15:52
a dziekuje ze mi przypomnialas! mialem jeszcze dodac wciaz krzywiace sie tarcze hamulcowe
|
|
|