To jest tylko wersja do druku, aby zobaczyć pełną wersję tematu, kliknij TUTAJ
Forum Oficjalnego Klubu Mitsubishi - MitsuManiaki

Off Topic - kto sie zna na kredytach mieszkaniowych?

Firebee - 12-02-2006, 15:39
Temat postu: kto sie zna na kredytach mieszkaniowych?
pytanko mam takie - mam mieszkanie w kredycie hipotecznym, ale ze wzgledu na pare spraw chcialbym sie wyprowadzic i zakupic dom rowniez w kredycie (najlepiej ten sam bank)
czy moge sprzedac mieszkanie(osoba splaci moj kredyt a ja biore dom w kredycie) zy sa jakies klopoty..
tym bardziej to atrakcyjne, bo mieszkanie nie stracilo na wartosci na pewno, a wzialem kredyt we frankach poltora roku temu i teraz stoja nizej o ok. 0,30 franka szwajcarskiego na kazdym:), wiec przeliczajac zyskalbym na tym ok 20tys zlotych...
czy moj tok rozumowania jest prawidlowy i czy mozna sprzedac mieszkanie obciazane kredytem hipotecznym (przeciez kasa i tak poszla by na jego splacenie)
infolinia pko bp jest denna i nie znala odpowiedzi na to pytanie(!)
pozdr

Anonymous - 12-02-2006, 16:09

pogadaj z śruba on zna sie na kredytach
TNT - 12-02-2006, 20:51

Firus zadam ten temat mojej zonie niech popyta u siebie w banku procedura powinna byc podobna jak cus sie dowiem to dam znac a mamcie poprosze o sprawdzenie w PKO.
arekp - 12-02-2006, 21:05

A ja proponuje wejsc na www.expander.pl, sprawdzic gdzie najblizej masz ich punkt doradztwa i zamowic sobie wizyte. Wizyta nic nie kosztuje - trwa zazwyczaj godzine - i czlowiek najlepiej jak potrafi doradzi Ci jakie opcje sa w Twojej sytuacji najlepsze.
Anonymous - 13-02-2006, 09:29

arekp napisał/a:
A ja proponuje wejsc na www.expander.pl, sprawdzic gdzie najblizej masz ich punkt doradztwa i zamowic sobie wizyte. Wizyta nic nie kosztuje - trwa zazwyczaj godzine - i czlowiek najlepiej jak potrafi doradzi Ci jakie opcje sa w Twojej sytuacji najlepsze.


Ja bardzo polecam ekspandera. Chłopcy wymyślili mi tak finezyjnie wzięty kredyt, że nie mam obciążonej hipoteki na swojej budowie, mogę kredyt spłacić w dowolnym momencie (jak chciałem), oprocentowanie jest bardzo atrakcyjne i w dodatku mam jeszcze mieszkanie babci ;-)

Tak jak powiedział arekp nie płaci się nic - jeśli weźmiesz kredyt za ich pośrednictwem - oni dostaną prowizję od banku, Ciebie to nic nie kosztuje. A naprawdę mają ciekawe pomysły, na które szary człowiek nie wpadnie choćby pękł...

Firebee - 13-02-2006, 18:24

dzieki chlopaki.. jedne co to musze poczekac, bo od kiedy jestem tylko na dzialalnosci, to jak wiekszosc osob nie wykazuje dochodow(badz minimalne).. i najpierw musze je wykazac, a potem myslec o domu.. Nie ma to jak pracowac u kogos na stale:P

Pozdro
Firek

Anonymous - 14-02-2006, 23:02

Firuś - nie chciałbym Cię martwić, ale mogą być problemy z uzyskaneim kredytu jako osoba prowadząca działalość gospodarczą. Banki wolą stałe, choćby niższe dochody. Konkretny przykład: mam kumpla, który zarabia ok. 10.000 PLN miesięcznie, prowadząc szkolenia językowe i naukę j. angielskiego, z czego ok. 4.000 PLN to udokumentowany przychód, poparty podpisanymi umowami z klientami. Sęk w tym, że takowe umowy są podpisywane z reguły na 5-6 miesięcy. I wyobraź sobie, że kumpel jest dla banków niewiarygodny finansowo do tego stopnia, że nie dostał nawet kretytu ratalnego na 10 miesięcy (raty 0%) na zakup apartatu fotograficznego za niespełna 2.000 PLN. Ja, mając umowę o pracę na czas nieokreślony i wykazując niższe przychody, biorę na siebie kredyty kumpla (on je spłaca, rzecz jasna) i ze strony banków nie było żadnego problemu. Przychylam się do wypowiedzi przedmówców - tylko pośrednicy! Podpowiedzą, doradzą, załatwią. Oprócz Expandera ponoć dobry jest też Open Finance.
piotras - 15-02-2006, 09:39

Zgadzam sie z Grześkiem. Też mam działalność i max na mieszkanie kradyt jaki moge uzyskać to w okolicach 60 tyś co przy pomyślnych wiatrach starczyłoby na wykończenie wnętrza w mieszkaniu (liczą ze składek ZUSu chyba a ze płace najniższą wiec na tej podstawie oceniają moją zdolność kredytową - beznadzieja).
Anonymous - 15-02-2006, 10:20

Wszystko jest kwestią dochodów. Skoro wykazuje się 400 PLN miesięcznie, to chłopaki nie dziwcie się, że bank nie chce Wam dać kredytu. Ktoś zarabiający tyle samo na etat też będzie miał z tym problem.

Dla banku ważne są aktualne dochody (ostatni jeden, dwa PIT-y), oraz dochody za ubiegły rok (pit roczny). Czasem mogą zażądać rozliczeń za wcześniejsze lata jeśli kredyt jest dość duży. W każdym razie nie miałem żadnych problemów z kredytem mimo, że nie pracuję już na etat od dobrych 6 lat.

Pierwsze słyszę, by ktoś liczył zdolność na podstawie składek ZUS. Też płacę najniższą. Żaden z banków, który brałem pod uwagę nie wymagał żadnych wysokości składek a jedynie zaświadczenie o niezaleganiu.

Anonymous - 15-02-2006, 10:27

Fido__ napisał/a:
Skoro wykazuje się 400 PLN miesięcznie, to chłopaki nie dziwcie się, że bank nie chce Wam dać kredytu.

4.000 nie 400 - i są to przychody potwierdzone podpisanymi umowami. Wpływy rzeczywiste z historii rachunku to ok. 10.000 PLN.

Anonymous - 15-02-2006, 10:38

gregorbu napisał/a:
Fido__ napisał/a:
Skoro wykazuje się 400 PLN miesięcznie, to chłopaki nie dziwcie się, że bank nie chce Wam dać kredytu.

4.000 nie 400 - i są to przychody potwierdzone podpisanymi umowami. Wpływy rzeczywiste z historii rachunku to ok. 10.000 PLN.


gregorbu, to ja nie wiem w jakim banku był Twój kumpel. Może prowadzi tą działalność od niedawna i np. w zeszłym roku wyszło, że te wpływy wynoszą nie 4000 a np. 2000. Trudno oceniać nie znając takich szczegółów. Gdyby miał te stałe dochody od dłuzszego czasu, to nie wydaje mi się, żeby miał takie problemy z kredytem.

Anonymous - 15-02-2006, 10:56

Fido__ napisał/a:

gregorbu, to ja nie wiem w jakim banku był Twój kumpel. Może prowadzi tą działalność od niedawna i np. w zeszłym roku wyszło, że te wpływy wynoszą nie 4000 a np. 2000. Trudno oceniać nie znając takich szczegółów. Gdyby miał te stałe dochody od dłuzszego czasu, to nie wydaje mi się, żeby miał takie problemy z kredytem.

Banki, które robiły problemy to: GE, Lucas, Kredyt Bank i BPH. Chodziło wprawdzie o zakupy ratalne, ale przy kredycie mieszkaniowym, którego wartość jest stukrotnie wyższa, problemy byłyby zapewne jeszcze większe. Kumpel prowadzi działalność "pełną parą" w oparciu o podpisywane umowy od trzech lat. Co ciekawe - BPH nie chciało mu udzielić nawet kredytu odnawialnego wyższego niż 2.500 PLN mimo, że prowadzi jego rachunek i ma wgląd do historii.

Hubeeert - 15-02-2006, 11:19

Niech się kumpel przejdzie na Nowogrodzkę do Banku Śląskiego. Bardzo miłe i pomocne Panie z Działu Kredytów.
Bartek - 15-02-2006, 11:41

gregorbu napisał/a:
Co ciekawe - BPH nie chciało mu udzielić nawet kredytu odnawialnego wyższego niż 2.500 PLN mimo, że prowadzi jego rachunek i ma wgląd do historii.



Dziwne - prwnie zalezy to od oddzialu, bo prowadzac jeszcze spolke 3 lata temu mielismy konto w PBK-BPH po 3 latach dzialalnosci i przy miesiecznym obrocie na poziomie 50 k zl wrecz wciskali nam na sile kredyt odnawialny 50 k zl.....

piotras - 15-02-2006, 12:04

Ja jestem na karcie podatkowej i płace podatek ryczałtem, jak chciałem wziasc kredyt na mieszkanie to mi robili problemy i tez sie dziwiłem czemu akurat do tyh składek ZUSu sie przychrzaniali. Tak było w Millenium i naszym wspaniałym PKO BP, natomiast w mBanku dali mi bez problemu karte kredytową 50k na podstawie obrotów z konta.


Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group