Carisma - Techniczne - Jaki akumulator do Cari?
Cezar - 15-02-2006, 15:47 Temat postu: Jaki akumulator do Cari? Jak w temacie - jaki dokladnie byscie polecili, ile amh, jaki producent itp.
Przymierzam sie do zmiany bo obecny jest na 99,9% od nowosci (od 6 lat i troszeczke )
Pozdrawiam
Cezar
Bartek - 15-02-2006, 16:06
Hoppecke chyba tak sie to pisze. Mam w Galusiach obu takie i nie zawiodly mnie tej zimy.
W obu mam 72 Ah, takie sie zmiescily, po miesiacu oba sprawdzilem i nie byly niedoladowane, wiec alternator sobie radzi......a jezdze glownie w miescie
Hubeeert - 15-02-2006, 17:16
Bartek napisał/a: | Hoppecke |
A nie mówiłem że to dobre aku
Marcino - 16-02-2006, 00:07
Ja kupiłem Centre plus futura 56Ah 600A prad rozruchowy, i nie miałem zadnego kłopotu z odpaleniem w czasie mrozów. Cena około 200zł, jest nawet jakiś asistans....
Anonymous - 16-02-2006, 08:07
hoppecke nie moglem znalezdz w bialymstoku wiec kupilem jakies aku co montuja do porsche, cena to ok 400zl. przez ostatnie trzy lata kupowalem jakies carmany itp ktore po roku nadawaly sie na smietnik (do utylizacji), pewnie audio mialo tutaj duze znaczenie. aku mam okolo pol roku i samochod stojacy na podworku w mrozach - 30 stopni przez tydzien nie jezdzony odpalal bez problemu.
do carismy 1.6 aku 55ah wystarczy spokojnie,
Krzyzak - 16-02-2006, 08:35
Ja mam co prawda Galanta, ale aku jak wiadomo są uniwersalne - wazne są tylko:
- pojemność
- prąd rozruchowy
- położenie klem (+/- czy -/+)
- wymiary.
U siebie mam aku Banner Uni Bull 58 Ah (ok. 220 zł) i też odpalałem auto w ostatnie mrozy (stojące na dworzu nawet po 2 tygodnie). Ale wcześniej miałem Yuasa 60Ah i to był najlepszy aku jaki widziałem - po 8 latach eksploatacji, gdy auto stało na dworzu nawet 1.5 miesiąca w najgorsze mrozy odpalał wspaniale. Wadą jest to, że w Polsce nie do kupienia. Banner po 4 latach się już w mrozy zaczął kończyć - nie starczało mu już prądu na rozrusznik i iskrę, i chciał odpalać w momencie puszczania kluczyka.
szczeslaw - 16-02-2006, 09:40
Ja mogę polecić AC Delco. Fabrycznie montowany w Oplach. Pierwszy z Corsy przezył 7 lat i wymieniłem go tylko profilaktycznie przed zimą chociaż jeszcze działał. Drugiego mam od 1,5 roku (2 zimy) i mimo półsyntetyka w silniku i rozrusznika do roboty w największe mrozy samochód odpalałem bez problemów (rozrusznikowi ciężko szło kręcenie ale prądu nigdy nie zabrakło i zawsze samochód zapalał).
Cezar - 05-03-2007, 16:31
Odgrzewam 'kotleta'
Ubiegly rok stary akumulator jakos wytrzymal, az do dnia dzisiejszego
Pojechalem na uczelnie, wszystko ladnie pieknie, tylko juz ponowne uruchomienie Cari kosztowalo mnie troche nerwow
Jakims cudem zapalila i dojechalem do domu, ale na zakupy nowego aku to juz nie miala checi
Nowy akumulator to jakis austriacki wynalazek - Banner 64 Ah.
Mam nadzieje, ze wytrzyma jakis czas
Anonymous - 05-03-2007, 20:46 Temat postu: hm ze dwa lata temu był test w jakiejs motoryzacyjnej gazecie, pamietam że dobrze wypadła Valtra i Bosch
saphire - 05-03-2007, 20:57
Miałem hermetyczną bezobsługową żelową Vartę w Corsie - w sumie z 6 lat w niej była bez jakichkolwiek problemów. Teraz w miśku mam Delphi jeszcze nawet na gwarancji ( w sumie chyba 4ry lata jej jest i jeszcze z rok będzie) i póki co raz mnie ten Delphi zawiódł ale pewnie dlatego że nie był naładowany solidnie a ja trochę posiedziałem w aucie stojąc na światłach no i zdechł był. Po odpaleniu z kabli się naładował i jak dotąd chodzi.
|
|
|