Anonymous - 02-11-2007, 23:26 Temat postu: Warto?? Witam serdecznie maniaków mitsu. oceńcie z tego co widać jak mocno mógł oberwać. i czy warto sie nim zaopiekować?     
auto przywiezione z Niemiec. rocznik 98. 1.8 GDI. 140 tys przejechane. cena ok 10 tys. srodek idealny, auto zadbane, tylko spotkał sie z barierką. nie moge nim pojechac na razie i go sprawdzic. mam jedynie fotki. aha. kolega sprowadzil. tak sie zastanawiam jak mogło dostac zawieszenie. jeszcze kilka fotek      
mareqm - 03-11-2007, 05:41 Napisz coś więcej.Rocznik ,przebieg,cena.Każde auto można naprawić ale nie każde się opłaca. Pozdrawiam. saphire - 03-11-2007, 14:20 10 tys? to cena z kosmosu jak za ten stan. Za 15tys masz GDI z automatem i to nie walone. Za tego to pewnie z 6tys trzeba by za graty, wymianę i malowanie dać. To się nie opłaca. Gdyby jeszcze za 6-8 tys była to może by się opłacało pod warunkiem że używkami będziesz naprawiał. Jak dla mnie bleee...  
Anonymous - 03-11-2007, 16:03 wyjasniam - za 12,5tys częsci odpicowane , wymienione ( blachy)i polakierowane. chodzi mi o to czy nie jest za bardzo rozbity? nie moge na razie pojechac i zobaczyc a kolega mowi ze wszystko oki. Maniaczki macie lepsze oczy od moich wiec powiedzcie czy z fotek wynika jakas katastrofa?? Robson86 - 03-11-2007, 16:41
najlepiej trzeba by rzucic na niego okiem na zywca. Za malo zdjec pokazujacych np. kola. Blachy jak blachy sie wyklepie albo wymieni. W tym przypadku najwazniejszy jest stan zawieszenia (m.in. osie itp.) czy nie zostaly ruszone gdzies(jedna felga jest skrzywiona czyli jednak jakies tam miejsce styku bylo prawdopodobnie)...Bo wierze ze silnik jest na swoim miejscu nie w nienaruszonym stanie  Przed kupnem pojedz i posprawdzaj wszelkie zbierznosci czy nic nie bije nie sciaga itp. Chocbym chcial to z tych zdjec nie jestem w stanie ci nic innego powiedziec oprocz tego ze ta Cario byla bita
Pozdroo zwolin - 04-11-2007, 21:18 Daj sobie spokój. Za duzo roboty. To samochód dla handlarza, wiadomo szpachla i kit i będzie git. Żeby zrobić go dla siebie, tak żeby kilka lat pojeździć i żeby ruda go nie zżarła, to trzeba naprawdę ciężkie pieniądze w to wsadzić. Robson86 - 04-11-2007, 21:46
z tym ze kolega wczesniej napisal ze autko jest juz calkowicie zrobione za te 12kola 
pozdroo zwolin - 04-11-2007, 21:53
Tym bardziej trzymałbym się od niego z daleka. Jeśli kolega bardzo się upiera, to laserowy pomiar płyty podłogowej rozwieje wątpliwości co do tego, czy mocno dostał. Biorąc pod uwage "talenta" naszych blacharzy i lakierników to może być różnie. Robson86 - 04-11-2007, 22:05
tez bym nie kupil samochodu po jakimkolwiek nawet stluczce bo w polsce kazdy wypadkowy samochod byl po delikatnej stluczce lub obtarciu 
dlatego stanowczo mowie NIE
pozdroo Anonymous - 05-11-2007, 18:29 dzieki za rady. poczekam jak gosciu zrobi - nie bedzie klepal a uzywki kupi i polakieruje. Pojade i przetestuje w serwisie. a autko potrzebuje od zaraz, a na tym mitsu mi bardzo zalezy. zobaczymy. pozdro:) |
||||||||||||||
