Anonymous - 05-11-2007, 23:59 Temat postu: Niskie cisnienie sprężania Witam. Mam następujący problem.Silnik po wymianie uszczelki pod głowicą i pierścieni ma ciśnienie ok.8 bar.Przebieg ok.110000 km gładzie cilindrów nie wykazywały praktycznie zuzycia.Przebieg docierania według instrukcji .Po remoncie ciśnienie w normie obecnie po przejechaniu ok.4000km spadło do podanego.Silnik nie zużywa nadmiernie oleju.Czy to już koncówka żywota tego silnika? .Żal.Proszę o opinię. Hugo - 06-11-2007, 09:00
e-gen - 06-11-2007, 09:42 jakie miałeś ciśnienie po remoncie? może po prostu pierścienie są do bani Anonymous - 06-11-2007, 15:01 Witam. Proszę mi wybaczyć ,że będę się upierał co do przebiegu tego silnika gdyż jest to udokumentowane a ja jestem jego pierwszym właścicielem. Ciśnienie po wymianie pierścieni miał właściwe jak twierdził remontujący. Ile tego było to nie wiem. Jakość pierścieni gwarantował Pan Marek Malik.Po dotarciu wymieniłem olej na nowy Mobil 10/40 i nie zauważam ubytku.Obecnie po zalaniu olejem ma ciśnienie 11.5,10.5,10,12.5 bar.Auto ma 12 lat.Mam nadzieję, że tym razem napisałem o wiele jaśniej. W dalszym ciągu oczekuję na opinię .Pozdrawiam. Hugo - 06-11-2007, 15:21
Ciekawa awaria przy tak niskim przebiegu? A jak wygląda sprawa z regulacją luzów zaworowych? Anonymous - 06-11-2007, 17:51 No cóż mam powiedzieć ,poprostu nie wiem.Auto oddałem do zakładu diagnostycznego .Wcześniej przepytałem właściciela na okoliczność wiedzy o tego typu silniku.Młody człowiek sprawiał wrażenie rozgarniętego.Poleciłem mu przywiezione wydruki z instrukcji serwisowej dotyczące regulacji luzów zaworowych i ustawienia zapłonu,grzecznie podziękował oznajmiając mi, że on ma stosowną wiedzę.Po czterech godzinach odebrałem auto i wykres z manometru.Diagnoza była jednoznaczna ,silnik poważnie zużyty ,jakikolwiek zabieg nie ma technicznego sensu gdyż nic nie da.Proponował ,szlifowanie cylindrów lub rozwiązanie tańsze kupno innego silnika.Po tym co usłyszałem postanowiłem zwrócic się do szerszego grona autorytetów na forum MitsuManiaków.Pozdrawiam Anonymous - 06-11-2007, 19:02 Nie ujmując polonezowi, którego silnik po 100tys, jeśłi jest normalnie eksploatowany, też ma się dobrze, wiem bo jeździłem:) W przypadku tego silnika albo przebieg jest ze 400tys, albo ktoś nie wymieniał oleju, albo jeździł bez oleju, innego wytłumaczenia nie ma . Ja mam 244tys i silnik jest super, nie dolewam oleju od wymiany do wymiany, 10W40. Anonymous - 06-11-2007, 21:13
Czegos tu nie rozumiem. Mowisz ze silnik oleju nie bierze i jak sprawdzasz to masz wyzej podane cisnienie na cylindrach??? Bo jesli to sa twoje odczyty to nie masz sie czym martwic. Ja u siebie mialem 9.8, 10.5, 10.2, 9.8 bara (145, 155, 150, 145 PSI) i to jest jak najbardziej OKI. Silnik silny jak wol. Wcina okolo ~0.3L na 10000km ale ja lubie wyzsze obroty. Wiec naprawde nie rozumiem czego tu sie doszukujesz. 
[ Dodano: 06-11-2007, 21:14 ] Aha jeszcze jedno. Dopuki masz mniej niz 15-20% roznicy pomiedzy cylindrami to nie masz sie czym przejmowac. kiepuczi - 06-11-2007, 22:04 nie che sie wtracac ale z tego co wiem masz 3g z silnikiem 4g64. twoje rezultaty to chyba nie jest najlepszy powod do radosci,, to dosc slabe odczyty, jak na silnik w ktorym ( nie wiem jak jest seryjna) ale pewnie cos ok 195-210. wiem ze tam standardem jest 185-190, wyniki 170 PSI uwaza sie ponizej normy. Podejrzewam ze w tym silniku limit serwisowy jest ok 140 PSI. Powiem ci jakie wyniki mialem na swoim silniku 2g turbo 250 tys km , kompresja sprezana 8,5;1 czyli serja to 178 PSI. moj silnik mial 160-165-170-160. to jest prawidlowy odczyt, limit serwisowy 120 PSI. porownaj analogicznie z twoim silnikiem wiedzac ze to wolnossacy. podejrzewam ze popelniles jaks blad w procesie sprawdzania kompresji bo raczej w samochodzie ktory nie spala oleju i sprawuje sie znakomicie to taka kompresja byla by raczej niemozliwa. Przypominam ze kompresje sparwdza sie na rozgrzanym silniku ( nie goracym bo sie poparzymy), do ok 5 uderzen tloka . kolejne uderzenia tloka beda nam popmowaly coraz wiecej i wychylenia wskazowki beda coraz wieksze az dojdziemy do momentu ze wskazowka sie juz dalej nie wychyli, najwyzszy odczyt jest nasza kompresja. zostaje na zegarze po skonczynym pomiarze. przy zdrowym silniku jest to ok 5 uderzen tloka, przy zaniedbanych silnikach z walnietymi pierscieniami moze byc 7 i wiecej. Przy pogietych zaworach nigdy nam sie nie uda napompowac wiecej niz ok 100 PSI. Przy czym nalezy dodac ze roznica miedzy cylindrami z najmniejsza i najwieksza kompresja nie powinan wynosci wiecej niz 10 PSI . wracajac do wynikow kolegi ktory prosil o opinie .tam wynik najnizszy 10.5 ( 155 PSI) i najwyzszy 12.5 (180 PSI) w takiej wytuacji nalezalo by skoncentrowac sie co jest przyczyna tak zlej kompresji. Roznica jest tak duza ze wypadalo by znalezc przyczyne. Wlasciwie jeden z cylindorw ma bardzo niska kompresje w porownaniu do pozostalych ( moze byc oznaka pogietego zaworu np) . jest kilka metod i spsobow znalezienia przyczyny niskiej kompresji, chocby metoda zrobienia kompresji na mokro w cylindrach z najnizsza . czy tez sama umiejetnosc odczytow zegara w czasie testu. zegar roznie sie zachowuje gdy mamy doczynienia z roznymi uszkodzeniami silnika. Anonymous - 06-11-2007, 23:00 Witam Panów Odnośnie postu który sugerował eksploatację bez oleju to stanowczo protestuję, gdyż olej wymieniany był raz do roku ,zawsz na olej markowy .Auto używane było mało to też nigdy nie było w roku więcej jak 10000km.Podane ciśnienia to cisnienia jakie wskazał przyrząd po wlaniu oleju do cylindrów.Tyle tytułem uzupełnienia.Pozdrawiam Anonymous - 06-11-2007, 23:56 Wiec jesli te wyniki sa pobrane po zalaniu silnika olejem, wskazuje to na utrate cisnienia górą czyli przez zawory.Skocz na sprawdzenie szczelnosci glowicy, czy aby gniazda sie ni powypalaly itp. josie - 07-11-2007, 00:44
Ale przecież po zalaniu olejem wzrosło z 8atm (w pierwszym poście) do tych 10-12 w czwartym. puntowicz, a w jakim celu zmieniałeś pierścienie? kiepuczi - 07-11-2007, 09:16 wiec wyglada na to ze czeka cie szlif bloku i wpuszczenie tlokownadwymiarowych. te sie juz widac skonczyly,a wymiana pierscieni bez dokonania uprzednich pomiarow to jak wyrzucenie pieniedzy w bloto. Anonymous - 07-11-2007, 11:35 Witam Wymiana pierścieni związana była z ich zapieczeniem powstałym po uszkodzeniu uszczelki pod głowicą.To że jest to wyrzucenie pieniędzy w błoto to jest oczywiste, ale świadczy tylko o rzetelności wykonawcy usługi.Ja nie muszę się na tym znać i nie znam.Szlifowanie cylindrów i zmiana tłoków nie w chodzi w grę bo koszty tych zabiegów byłyby porównywalne z wartością auta.Pozdrawiam. Anonymous - 07-11-2007, 11:40 Josie napisał: mitutoyo napisał/a: Wiec jesli te wyniki sa pobrane po zalaniu silnika olejem, wskazuje to na utrate cisnienia górą czyli przez zawory Ale przecież po zalaniu olejem wzrosło z 8atm (w pierwszym poście) do tych 10-12 w czwartym. Faktycznie,zaćma, przepraszam za bzdury. |
||||||||||||||
