To jest tylko wersja do druku, aby zobaczyć pełną wersję tematu, kliknij TUTAJ
Forum Oficjalnego Klubu Mitsubishi - MitsuManiaki

[92-96]Galant E5xA - duży duży hałas-przekładnia

Anonymous - 13-11-2007, 23:41
Temat postu: duży duży hałas-przekładnia
Witam,
Od jakiegoś czasu z okolicy osi-środka samochodu na wszelkich nierównościach dochodzą głośne dźwięki.Są na tyle silne, że słychać je również na zewnątrz. Mechanik mówi,że to przekładnia.
Czy to możliwe :?:
Jeśli tak jak mam postąpić:
1)regenerować-gdzie?
2)kupić używkę...czy będzie pasować od galanta EAXXXX??
3)czy można naprawić tą jeśli ma luzy a nie cieknie?
Czy przekładnia i maglownica to to samo :lol: ?

jacek11 - 14-11-2007, 22:25

Witam.Mam pytanie.Czy chodzi Ci o układ kierowniczy,czy o skrzynke biegów. :?:
Anonymous - 14-11-2007, 22:50

Chodzi o przekładnie kierowniczą.

Czy jak na tejże przekładni jest luz to może aż tak mocno hałasować?
I czy powoduje to luzy odczuwalne na kierownicy-ja nie czuje. Podobno ciężej u mnie chodzi kierownica,ale jak dla mnie to wcale wcale nie tak ciężko.Z reszta nie mam porównania z żadnym galantem.

czekoladka_1981 - 15-11-2007, 10:26

konradr napisał/a:
)regenerować-gdzie?

Poszukaj u siebie w mieście zakład zajmujący się maprawą/regeneracją przecież Olsztyn to duże miasto,albo książkę panorama firm i znajdziesz napewno.
konradr napisał/a:
2)czy będzie pasować od galanta EAXXXX??

NIE
albo wysyłka:
http://maglownice.polskar...pozycja=kontakt

Anonymous - 15-11-2007, 22:20

No właśnie chyba w Olsztynie nie ma możliwości regeneracji.


Właśnie chodzi o to,że mój mechanik mówi że od nowszego galanta pasuje od wszystkich wersji silnikowych. Nie pasuje od 4x4. Jakby jeszce ktoś się potrafił do tego odnieść byłbym wdzięczny.

Poza tym dodam jeszcze,że z mojej przekładni nic nie cieknie-czy jest w tej sytuacji możliwość jakiejś mniej kosztownej naprawy.
[/quote]

jacek11 - 15-11-2007, 23:24

O ile pamiętam to jakiś rok temu miałem astre i tam wspomaganie było uszkodzone.Z maglownicy sikało jak z konewki,ale żadnych hałasów nie było.Jak brakowało płynu to wyła pompa,i tyle.Ja bym pojechał po diagnoze do kilku mechaników bo nie wydaje mi się żeby to była maglownica.Może się mylę ale skoro luzów nie ma,to można to jeszcze poobserwować.
Tomek15 - 16-11-2007, 16:26

Witam a ja na twoim miejscu sprawdził wahacze bo to zazwyczaj one siadają ,następnie końcówki drażków ,maglownica w tych autach jest bardzo trwała i musisz miec pecha aby to ona siadła .Co do fachowości mechaników to się płakać chce luzy na wachaczach znalazłem sam pomimo wizyty
u 2 fachowców :doubt:

Pozdrowionka Tomek

Anonymous - 17-11-2007, 21:44

Witam ponownie,
Dzis straszna wilgoć w powietrzu i na drodze i zaobserwowałem taką prawidłowość:
hałas jest zdecydowanie mniejszy. Hałasuje tylko na naprawdę dużych wybojach.
Czy to może o czymś świadczyć??

Ps.Właśnie jest 2-0 Polska-Belgia :finga:

jacek11 - 17-11-2007, 22:37

Cześć.Czy możesz dokładniej opisać ten dzwięk? Czy to jest pukanie,czy to jest wycie a może szum.
Anonymous - 18-11-2007, 00:49

Wymieniałem ostatnio wahacze dolne proste ale nic nie pomogło.No i wahacze mechanik niby sprawdził. Jeszce na którymś wymieniona została tulejka.

Dźwięk jest zdecydowanie nie szum...tylko stukanie a właściwie walenie jakby coś było tam luźne. Jakby młotkiem w coś uderzać. Czyli nie jest to żaden subtelny mały hałasik.

Tomek15 - 18-11-2007, 09:14

Witam
W tych autach zastosowane jest zawieszenie wielowahaczowe i po poprostu ma co stukać .
Moja rada wjedz na kanał i zacznij po kolei spawdzać sam elementy zawieszenia

-wachacze dolne za pomocą breszki gdyż są cały czas naprężone
-wygięte da się sprawdzić ręką dysponując sporą siłą
-drążki stabilizatoa wraz z jego mocowaniem do karoserji
-amortyzatory sprawdz czy nie wyciekły jesli nie to pobujaj autem przy uszkodzonych auto bedzie się bujać (btak tłumienia)
-sprężyna czy nie jest uszkodzona
-konćówki drążków
\
Napisz jakie kupiłeś wachacze czy nie z allegro za 100 zł

Pozdrawiam Tomek

Anonymous - 18-11-2007, 15:52

dolne proste po kupieniu wymieniłem na szybko właśnie na te shing shangi z allegro za 100 zł. Jeszce wtedy nie wiedziałem jaki to jest badziew, a musiałem na szybko wymienić to poprzedni właściciel zastąpił sworznie tychże wahaczy wspawanymi od jakiegoś mercedesa :shock:
Shing shangi wytrzymały 18 tyś. Luz był już spory ale nie hałasowały

Teraz dolne proste mam chyba nipparts.mają jakieś 1000 km.Skoro hałasowało przed i po wymianie tak samo to podejrzewam,że to co innego.

A jeszcze co do przekładni kierowniczej. Jak się kręci szybko w lewo/prawo na wyłączonym silniku to rzeczywiście stuka trochą.Ale ze wspomaganiem jest cicho.

Tomek15 - 18-11-2007, 16:03

U mnie na wyłączonym też stuka przy pracującym cisza
Sprawdz jeszcze te po 100 zł mam takowy i nowy też stukał, dopiero po dociśnięciu tego wystającego zgrubienia na dole sworzna kulistego jest cicho (przetłoczenie na blaszce)u mnie pomogło. Luzu nie sprawdzisz na prostych musisz kombinować podnosić wahacz na breszce wtedy bedzie widać luz.

Pozdrowionka Tomek

sion2002 - 19-11-2007, 16:09

Miałem podobny problem :)
Każdy mechanik miał inne zdanie :) ale to już chyba std. Wymieniłem prawie wszystkie wahacze (lewo - dolny prosty i górny; prawo - górny i dolny krzywy) niestety też na sinsianga i po około 5 tyś miałem już je rozwarstwiione i walące jak szalone - wymieniłem na oryginalne używki z Niemiec za 80 zł = 3 szt i od 4 m-cy (~4000km) mam je z głowy. Do tego końcówki - bo koszt niewielki. Trochę przestało, lecz tylko trochę. Potem wreszcie trafiłem na pożądnego mechanika i się go trzymam. Spojrzał na kanale, poszarpał i po trzech minutach wycenił całkowity koszt naprawy na niecałe 100 zł - siadły dwie tulejki stabilizatora poprzecznego: wymienił = cisza :) . Wtedy się przekonałem, że czasami warto więcej wydać na diagnozę niż kupować i wymieniać części na "chybił-trafił". Tak, jak koledzy wcześniej doradzali - jedź do kilku i porównaj co mówią, najlepiej popytaj znajomych o mechanika - napewno o kilku zakładach już chodza jakieś opinie.

Pozdrawiam
Szymon

Marcino - 19-11-2007, 16:59

Tomek15 napisał/a:
wygięte da się sprawdzić ręką dysponując sporą siłą

Nie uda sie, ja wyczułem go na podniesionym samochodzie ruszajac breszka za zwrotnice a trzymałem opór na piascie, i wtedy usłyszałem stukanie sworznia i był to własnie ten dolny wygiety wahacz.
Napewno diagnoza nie jest łatwa ale warto poswiecić troszke czasu i znalesc to co nas boli. najlepiej w pore jesli sa to wahacze proste.
Tomek, aby twoj za 100 okzał sie dobry, bo docianałeśmoze blaszke od uszczelnienia która spzynowac moze i wtedy nic nie stuka..... ale skoro ma luz to ja bym juz na tym nie jedził.
Pozdrawiam



Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group