3000GT/GTO Techniczne - Alternator
Anonymous - 18-11-2007, 20:20 Temat postu: Alternator witam. zwracam sie z prosba o informacje na temat dealerow alternatorow do 3kgt lub zajmujacych sie regeneracja gdyz 2 dni temu wykonczylem swoj z mojej wlasnej glupoty. a doszlo do tego gdy wyjolem akumulator przy uruchomionym silniku i wlozylem drugi, kompletnie rozladowany co spowodowalo przeciarzenie i przegzanie sie, i przestal ładowac. prosze was o wskazowki i uwagi na temat drobnostek jakich nie powinnismy robic aby oszczedzic swoje auto przed wizytami u mechanika i ograniczyc swoje wydatki. pozdrawiam
tomusn - 18-11-2007, 21:22
roob5 napisał/a: | dealerow alternatorow do 3kgt | :)
spisz numery z alternatora i na allegro - najszybsza i najłatwiejsza metoda
a jak regeneracja to sam wymontuj i nie mów, że to 3000gt, żeby nie zdarli (mów że stary Galant )
Anonymous - 18-11-2007, 23:40
tomusn napisał/a: | a jak regeneracja to sam wymontuj i nie mów, że to 3000gt |
no wiec jestem w trakcie... lecz na mojej drodze stanol jeden problem. odkrecilem juz wszystkie sruby i odlaczylem przewody i alternator nadaje sie do wyjecia, lecz problem w tym ze w zaden sposub nie moge go wydobyc spod maski. pozostaje tylko chyba wymontowanie wentylatora od chlodnicy, ale czy to konieczne??? pomocy?!?!?!
Anonymous - 19-11-2007, 00:37
Módl sie żeby sie komp nie poknocił. A co do regeneracji u mnie w mieście jest dobra firma.
Anonymous - 09-02-2008, 19:22
witam. poszukuje alternatora do 3000gt SL 97' jezeli ktos ma do sprzedania prosze o odpowiedz. pozdrawiam!
Anonymous - 19-02-2008, 20:14
No cóż alternator bez obciążenia jest w stanie dać nawet 80V, co nie znaczy że zawsze tyle da (kwestia regulatora, obciążenia).
BEZWZGLĘDNIE NIE WOLNO ODŁĄCZAĆ AKUMULATORA W CZASIE PRACY SILNIKA (ALTERNATORA)!!!!!!!!!!!!!!!!!
tomusn - 19-02-2008, 22:40
roob5 napisał/a: | odkrecilem juz wszystkie sruby i odlaczylem przewody i alternator nadaje sie do wyjecia, lecz problem w tym ze w zaden sposub nie moge go wydobyc spod maski. | a już jest luzem? czy siedzi jeszcze na tulejce? ja musiałem opuścić na dół i wyjąć dołem - mam inne auto, ale może metoda...
|
|
|