To jest tylko wersja do druku, aby zobaczyć pełną wersję tematu, kliknij TUTAJ
Forum Oficjalnego Klubu Mitsubishi - MitsuManiaki

Carisma - Techniczne - Łącznik elastyczny

Anonymous - 19-11-2007, 09:10
Temat postu: Łącznik elastyczny
Witam.
Wstawiłem katalizator ale został mi jeszcze do wymiany łącznik elastyczny wydechu. Może ktoś mi powiedzieć jakie on ma wymiary?

Pozdrawiam
Krzysiek

Chooper - 19-11-2007, 10:03

z tego co pamiętam to 230 mm i fi=55, ale pewności nie mam, bo temat gdzie pisałem wymiar został usunięty. Na pewno dłuższy niż 200 mm a średnicę rury to sobie miarką zmierz dla pewności
Anonymous - 19-11-2007, 10:15

Chooper napisał/a:
z tego co pamiętam to 230 mm i fi=55, ale pewności nie mam, bo temat gdzie pisałem wymiar został usunięty. Na pewno dłuższy niż 200 mm a średnicę rury to sobie miarką zmierz dla pewności


No właśnie szukajka mi nic nie podpowiada a chciałem zamówić. Problem w tym, że z pracy wracam o takiej porze, że wczołganie się pod auto nie ma najmniejszego sensu a każdy krawężnik ostatnio podlany kałużami :( a kanału brak. Myślałem że ktoś to wymieniał ostatnio.

maxwell61 - 19-11-2007, 16:00

mysle że jesli bys zadzwonil do japaneze i poprosił to dałby ci wymiary...pozdrawiam
Anonymous - 19-11-2007, 16:42

Więc jaki jest ten łącznik?

[ Dodano: 19-11-2007, 17:48 ]
Tak się nieszczęśliwie składa, że wczoraj urwałem cały wydech od kolektora do końca. Ocalał tylko ostatni tłumik i jako tako katalizator, teszta pogieta totalnie.
Niestety sondę też szlag trafił - ułamana.

Mam w związku z tym pytań kilka...
1. czy sonda lambda "uniwersalna" f-my NGK o takich samych parametrach i kolorystyce kabli się nada? W ASO nie potwierdzili i nie byli zachwyceni uniwersalką - podobno sieje błędy...
2. tu odnośnie kontrolek... oczywiście zapaliła mi się awaria silnika ale również po jakims czasie zapaliła się kontrolka braku paliwa i wskaźnik ustawił się jakby było pusto w baku a na pewno pusto nie jest - czy to normalny objaw?
3. czy po wymianie kontrolki dojdą do normy, czy konieczne jest podłączenie do kompa - i reset błędów?
Dzięki z góry za ew. pomoc....

[ Dodano: 19-11-2007, 17:52 ]
A tak na marginesie może Ktoś z Was wie, gdzie w Warszawie mógłbym to wszystko naprawić za w miarę normalną kasę?

maxwell61 - 19-11-2007, 16:59

wyczerpujaca odpowiedz na temat sondy masz tutaj

ale ile masz orientacyjnie w baku paliwa??

jesli masz rocznik 96-98, nie wiem jak jest w pozostałych, to sam sprawdzisz w FAQ jest podane jak sprawdzic bledy...ostatnio sam sprawdzalem i prościzna :p

pozdrawiam

Anonymous - 19-11-2007, 17:44

Dzięki, niestety w odnośniku do tematu sondy temat się urywa i nie wiem, czy kolega tam wymienił NGK na BOSCHA i czy to znaczy, że NGK nie kupować... a BOSCHA tak.
Jeśli chodzi o paliwo, to jak zobaczyłem "pusty bak" podjechałem na CPN i dotankowałem za 50 (kontrolnie) niestety wskaźnik i kontrolka poziomu bez żadnej reakcji.
Kiedyś na forum było na ten temat ale teraz trudno mi to odnaleźć.
Pozdrawiam.

turek61 - 19-11-2007, 18:18

endriu napisał/a:
W JC na Szyszkowej w Warszawie proponują sondę WALKER'a za 212 - może ktoś słyszał lub montował?

Krzyżak napisał/a:
Walker - szczerze polecam

maxwell61 - 19-11-2007, 19:41

turek61 napisał/a:
endriu napisał/a:
W JC na Szyszkowej w Warszawie proponują sondę WALKER'a za 212 - może ktoś słyszał lub montował?

Krzyżak napisał/a:
Walker - szczerze polecam
wiec sprawa sondy jest juz zalatwiona, chociaż wiele osób NGK także poleca http://www.ngkntk.pl/
co do wskaźnika to w sumie takiego problemu nie mialem, ale sam bym spróbował wywalić tylną kanapę i szukac jakiejś złączki, przewodu ktory idzie do baku , nie wiem - cokolwiek, i sprawdził jego stan czy sie nie przetarł, urwał itp. ewentualnie wszedł pod auto i tam w okolicach baku... myśle że kontrolka pali się właśnie z powodu braku "kontaktu" ECU z czujnikiem paliwa i podaje info że paliwa nima :doubt:

Anonymous - 19-11-2007, 21:40

Kontrolka paliwa zapaliła się po przejechaniu ok. 30 km. po urwaniu sondy lambda...

[ Dodano: 19-11-2007, 22:48 ]
Jakiś czas temu (myślę, że w zeszłym roku) wydaje mi się, że przeczytałem jakiś post, gdzie kolega opisywał moją sytuację i napisał, że zapalenie się kontrolki paliwa jest jakby dodatkowym sygnałem o awarii sondy, na wypadek, gdyby kontrolka silnika nie zaświeciła się np. z powodu przepalenia żarówki, po prostu aby kierowcy dać do myślenia że coś jest nie tak z autem...Jednak jak pisałem, nie mogę odszukać tego postu, może mi się przywidziało...
Ale proszę wziąć pod uwagę, że jednak zrobiłem ponad 30 km bez wydechu i z urwaną sondą.
Mogę tylko potwierdzić, że gdyby nie to, że urwałem cały wydech i zaczęło starsznie pierdzieć, to pewnie bym nie wiedział, że brakuje mi sondy gdyż przejechałem te 30 km. bez anomalii w postaci obrotów, jedynie brak mocy no ale to wina braku wydechu...



Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group