[96-02]Lancer CK0 - przygasanie świateł ?
lukasz921 - 21-11-2007, 08:10 Temat postu: przygasanie świateł ? witam,
Co może być przyczyną delikatnego przygasania świateł mijania przy wciśnięciu hamulca ?
Pzdr
Lukasz921
cns80 - 21-11-2007, 08:31
Brak masy ?
Większe obciążenie układu (słaby kontakt na jednej z lamp) ?
Coś nie tak z ładowaniem ?
Przyczyny mogą być różne. Napisz czy jak naciśniesz stop i włączysz kierunkowskaz (potrzebny Ci będzie pomocnik) to z tylnymi lampami jest OK, czy choinka ?
Anonymous - 21-11-2007, 09:07
podjedź i sprawdź gdzieś ładowanie i akumulator,jest taki przyżąd do badania akumulatora,mój jak się kończył (parę dni temu),to miałem wyraźną różnicę w oświetleniu przy małych obrotach i dużych-więc może to?
lukasz921 - 21-11-2007, 11:01
a da sie jakos akumulator sprawdzic w "domowych warunkach" miernikiem elektrycznym ? wystarczy sprawdzic napiecie na aku przed rozruchem i po rozruchu ?
Pozdrawiam
Lukasz921
akbi - 21-11-2007, 11:15
lukasz921 napisał/a: | a da sie jakos akumulator sprawdzic w "domowych warunkach" miernikiem elektrycznym ? |
są do tego specjalne przyrządy ... kilkanaście złociszy chyba kosztują, powinieneś dostać je w lepszych sklepie motoryzacyjnym
lukasz921 napisał/a: | wystarczy sprawdzic napiecie na aku przed rozruchem i po rozruchu ? |
tak się chyba nie da
qpal - 21-11-2007, 11:31
Akumulatora zasadniczo nie da się sprawdzić w warunkach domowych, ale co do pomiaru sprawności całego układu ładowania i magazynowania energii elektrycznej, można posłużyć się woltomierzem. Po pierwsze sprawdzamy stopień naładowania aku. Teraz gdy jest ok. 0 na dworze, na aku. powinno być pow. 12 V . Na pracującym silniku napięcie na aku powinno wynosić od ok 13,6 V do ok. 14,2 V. Po włączeniu kilku dużych odbiorów, tzn. długie światła + ogrzewanie szyb, napięcie nie powinno spadać pow. 0,5 - 0,6 V. Jeżeli jest tak jak napisałem, to układ ładowania jest sprawny. Przyczyną przygasania świateł może być ( 99%) słaba masa między lampami a nadwoziem, albo między klemą " - " a nadwoziem. Mało prawdopodobne jest aby padł układ ładowania. Spróbuj wyczyścić klemy, połączenie z masą, poruszaj kostką od żarówek. Masa żarówek powinna być złapana gdzieś na boku w okolicy sprężyn trzymających reflektory.
akbi - 21-11-2007, 11:45
qpal napisał/a: | Akumulatora zasadniczo nie da się sprawdzić w warunkach domowych |
qpal, tak jak pisałem powyżej:
akbi napisał/a: | Są do tego specjalne przyrządy ... kilkanaście złociszy chyba kosztują, powinieneś dostać je w lepszych sklepie motoryzacyjnym, | ..takie urządzonko z jakimś płynem w bańce i pływaczkiem. Dawno nie robiłem takich pomiarów (odkąd sprzedałem 9 lat temu 126P ) ale z tego co pamiętam, ten przyrząd robi taki pomiar, który mówi o stanie naładowania. Pomiar wykonuje się po naładowaniu akumulatora.
qpal - 21-11-2007, 12:15
Tak, takie urządzenie mierzy gęstość elektrolitu, która jest prawie proporcjonalna do napięcia, czyli stopnia naładowania. Prawie - znaczy zależność jeszcze od temperatury. Wszystko jest fajnie kiedy mamy aku. starego typu ( ołowiowe ). Nowe to zazwyczaj bezobsługowe ( PbCa ). Sprawność aku. określa się po naładowaniu, i rozładowywaniu konkretnym prądem, w konkretnym czasie, co daje nam obraz co do pojemności aku. Na temat ładowania aku, ich obsługi napisano już tyle książek, powstało wiele teorii, że zaprzątanie sobie głowy tymi sprawami staje się zbędne. Z całego tego bałaganu wynikają 2 Ważne zasady:
1 Trwałość aku wynosi 5 lat ( lub mniej ) i jest wprost proporcjonalna do ceny. Dłuższa trwałość jest wyjątkiem potwierdzającym regułę i wynika z eksploatacji na " Zachodzie"
2. Większy aku niż przewidział producent pojazdu nie równa się dłuższa trwałość, a wręcz przeciwnie.
akbi - 21-11-2007, 12:31
qpal napisał/a: | 2. Większy aku niż przewidział producent pojazdu nie równa się dłuższa trwałość, a wręcz przeciwnie. |
Zgadza się ...gdyż jeśli wstawimy zbyt pojemny akumulator, to samochód może nie zdołać nam go naładować na maxa, tka jak to powinno być ... i wówczas taki akumulator szybciej się kończy.
Hugo - 21-11-2007, 18:29
Załóżmy, że układ ładowania jest sprawny. Czy w przypadku zastosowania akumulatora o mniejszej pojemności niż przewidział producent może dochodzić do tego, że wolne obroty spadają za nisko po włączeniu np. świateł przeciwmgielnych lub/i ogrzewania szyby. Nawet zauważyłem, że obroty nieco spadają i czuć lekkie drżenie karoserii gdy otworzę drzwi i zapali się lampka podsufitowa.
akbi - 22-11-2007, 08:33
Wg mnie to alternator w takim przypadku za słabo ładuje. Zauważ, że jeśli masz na maxa rozładowany aku i odpalisz auto "na kable" od innego auta, to obroty, światła itd działają prawidłowo
lukasz921 - 22-11-2007, 10:08
witam,
Wczoraj sprawdzilem i napiecie przed uruchomieniem silnika 12,5 V po uruchomieniu 14,5V po załączeniu świateł i ogrzewania tylnej szyby i wentylatora również podobnie około 14,5 V. Wydaje się więc że jest ok akumulator, zresztą ostatnio samochód stał 2 tygodnie pod chmurką i bez problemu zapalił. Teraz spróbuję cos z klemami podziałać. Dzieki za rady.
Pozdrawiam
Lukasz921
wichura1 - 22-11-2007, 10:26
Hugo napisał/a: | Załóżmy, że układ ładowania jest sprawny. Czy w przypadku zastosowania akumulatora o mniejszej pojemności niż przewidział producent może dochodzić do tego, że wolne obroty spadają za nisko po włączeniu np. świateł przeciwmgielnych lub/i ogrzewania szyby. Nawet zauważyłem, że obroty nieco spadają i czuć lekkie drżenie karoserii gdy otworzę drzwi i zapali się lampka podsufitowa. |
To że spadają, jak włączysz ogrzewanie to OK, ale po włączeniu 1 żaróweczki to chyba masę w komorze silnika popraw, sprawdź, wyczyść dokręć
Hugo - 22-11-2007, 14:10
wichura1 napisał/a: | To że spadają, jak włączysz ogrzewanie to OK, | Ale aż auto drży i nie zawsze chcą się podnieść. wichura1 napisał/a: | masę w komorze silnika popraw, sprawdź, wyczyść dokręć | Już dawno dołożyłem dodatkową miedzianą plecionkę od skrzyni biegów do podłużnicy. Może kabel minusowy od akumulatora jest słabo przykręcony? Sprawdzę.
Anonymous - 22-11-2007, 14:43
napięcie akumulatora będzie w okolicach 12v do całkowitej padaczki aku.,na tym etapie wiemy że masz dobre ładowanie ,nie można też na uparciucha zkładać że to właśnie akumulator,a te urządzonko to niebańka do badania gęstości elektolitu,nie wiem jak to odpisać ale gość nad palił mi glemę (lekko)jak sprawdzał stary w samochodzie,po postoju odpalał mi ale po tygodniu jak temperatura spadła do zera już nie,ten człowiek ma hurtownię aku.,zawsze tam się zaopatruję bo akumulatory nie stoją wieki na półce,poza tym facet siedzi w tym od kilkunastu lat i wie co i jak (np.,nie wiadomo co oklejone nalepką bosch-omija z daleka),wiąże si e z firmami które posiadają własne fabryki i solidnie wywiązują się z gwarancji---upss jak zwykle troszkę odbiegłem od tematu
|
|
|