[96-02]Colt CJ0 - [ALL] Gaśnie na wolnych obrotach.. od czego zacząć?
Anonymous - 21-11-2007, 17:55 Temat postu: [ALL] Gaśnie na wolnych obrotach.. od czego zacząć? Witam!
Jako nowy na forum chciałem sie przede wszystkim przywitać i pozdrowić wszystkich Mitsumaniaków. Od ponad roku jeżdzę Coltem CJ0 z silnikiem 1,3 12V z 96 roku, jak dotąd bez żadnych niespodzianek i jestem niezwykle zadowolony z auta.
Niestety, właśnie pojawił sie następujący problem:
Podczas jazdy po zrzuceniu na luz silnik nagle zgasł. Nie można go od tej pory uruchomić bez wciskania gazu i w przypadku puszczenia gazu silnik zawsze gaśnie, zarówno zimny jak i rozgrzany. Pod obciążeniem i na wyższych obrotach silnik pracuje normalnie, auto przyspiesza bez problemu. Lampka "Check Engine" nie zapala się. Wcześniej nie było żadnych kłopotów z wolnymi obrotami.
Na podstawie lektury forum doszedłem do wniosku że może za to odpowiadać uszkodzenie silniczka krokowego, ale nie mam w tych sprawach doświadczenia, tak więc proszę bardziej obeznanych Kolegów o podpowiedź od czego zacząć, co sprawdzić przede wszystkim. Czy wizyta w stacji wyposażonej w komputer diagnostyczny ma sens i gdzie w Bydgoszczy lub okolicach warto sie ewentualnie udać? Z góry bardzo dziękuję za pomoc.
Krzyzak - 21-11-2007, 17:57
na forum znajdziesz metode sprawdzania silniczka krokowego - chodzi o pomiary opornosci stykow (miernik z marketu za 10 zl wystarczy)
zacznij od tego, bo na skanerach komputerowych nie wykryja uszkodzenia silniczka
pozostaje jeszcze mozliwosc padniecia komputera ECU, a w szczegolnosci ukladu sterowania silniczkiem krokowym
Anonymous - 30-11-2007, 18:55
Wymontowałem całą przepustnicę i dobrałem się do silniczka. Sprawdzenie oporu na cewkach wypadło pomyślnie. Po odkręceniu i zdjęciu plastkowego dekielka z cewkami, wewnątrz widać stalowy wirnik i łożysko oporowe dociskane sprężynką. Obracając wirnik słychać było lekki pisk, ale trzpień zaworka pracował prawidłowo. Nasmarowałem gwint przekładni ślimakowej oliwą silikonową i wirnik przestał piszczeć. Oba łożyska wirnika obracały sie bez oporu. Ogólnie silniczek w środku wyglądał jak nowy. Przy okazji wyczyściłem przepustnicę, gniazdo i trzpień zaworka.
Po założeniu całości - zimny silnik ładnie odpalił na podwyższonych obrotach, które stopniowo zeszły w czasie rozgrzewania do prawidłowego poziomu. Myślałem że sprawa jest załatwiona, niestety następnego dnia rano zimny silnik mogłem odpalić dopiero po dodaniu gazu i wolne obroty zaczął trzymać dopiero po rozgrzaniu. I tak za każdym razem jak był zimny. Zresetowałem ECU i zdziwienie - wszystko jakby ok, zimny odpalił bez gazu i schodził powoli z obrotów. Przy tym wyraźnie było słychać pracę silniczka po załączeniu zapłonu. Niestety, po wystygnięciu znowu lipa. I tym razem jakby w ogóle po załączeniu zapłonu nie przestawiał się. Tak jakby pozostawał w położeniu zamknięcia zaworka obejściowego.
Sprawdziłem jeszcze TPS/IPS ale wydaje się w porządku - mam tylko pytanie, czy jeśli przy zamkniętej przepustnicy opór na IPS -ie wynosi ok. 60 omów (po ruszeniu przepustnicą skacze do nieskończoności) to jest ok.?
Sprawdziłem jeszcze błędy kompa metodą migającej lampki CE ale tylko mrugała szybko bez przerwy, więc chyba błędów brak.
Mam pomysł żeby wyciągnąć samego krokowca, podłączyć kostkę i popatrzeć czy zaworek przestawia się po załączeniu zapłonu. Czy ma wykonać pełny cykl zamknięcia/otwarcia? Czy jest jakaś możliwość sprawdzenia czy ECU steruje prawidłowo silniczkiem? Wdzięczny będę za wszelkie sugestie co do dalszych działań.
saphire - 30-11-2007, 19:01
No objawy jak z uwalonego czujnika temperatury silnika.
Krzyzak - 03-12-2007, 16:31
niech ktos na zimnym silniku wlaczy zaplon - krokowca powinienes uslyszec
robi takie dlugie bzzzz (w jedna, druga i na srodek) - jak bedzie krotkie bzz lub wcale, to mogl pasc scalak 5269 w ECU
Anonymous - 05-12-2007, 17:11
Jako że wszelkie pomiary rezystancji wskazują że czujnik temperatury działa prawidłowo (poza tym jak dam mu troszkę więcej powietrza to na zimnym odpala i chodzi ok) to jednak sądzę że przyczyna leży w układzie silniczek krokowy - sterownik. Silniczek wyjąłem i podłączyłem do kostki. Zimny silnik - włączam zapłon: lekkie cyknięcie, ale położenie zaworku bez zmian (wysunięty). Odłączam akumulator, zapłon - silniczek pracuje, zaworek chowa się całkiem i wysuwa o ok. 2 mm (czyli zdaje się że prawidłowo). Tak więc wygląda, że silniczek jednak jest sprawny a tylko nie dostaje odpowiednich sygnałów z ECU. Również na ciepłym silniku, przy kręceniu kierownicą nie podbija obrotów. Sprawdziłem kable, wtyczki (pomiar miernikiem na wtyczce przy ECU) i oporności prawidłowe..
Dzisiaj zamówiłem drugi komputer z rozbórki. Jak dojdzie to przełożę i napiszę co i jak.
[ Dodano: 16-12-2007, 12:55 ]
Niestety, wymiana komputera nic nie dała.. Objawy są dokładnie takie jak dotąd. Z jakiegoś powodu ECU nie uznaje za stosowne żeby na zimnym silniku otworzyć zaworek powietrza sterowany silniczkiem krokowym. Dla upewnienia podpinałem diodę pod kostkę sterującą silniczkiem krokowym i widać wyraźnie że odpowiedni sygnał sterujący nie pojawia się. Zastanawia mnie że po resecie kompa przy pierwszym załączeniu zapłonu cykl sterujący sie pojawia (widać kilkadziesiąt błysków, silniczek kręci). Poza tym przy załaczeniu zapłonu (jak i wyłaczeniu) w przypadku gdy silnik jest ciepły ECU przestawia silniczek o kilka - kilkanaście kroków.
Czujnik temp. płynu na pewno sprawny, mierzyłem napięcia na kostkach przy ECU, są ok. Tak samo TPS/IPS, czujnik temp. powietrza.. Nie wiem już gdzie jeszcze szukać. Może ktoś ma jakąś koncepcję?
A przy okazji moge potwierdzić że w CJ0 (przynajmniej w moim) wymiana ECU nie przedstawia problemu pomimo obecności fabrycznego immobilizera (wystarczy przełożyć tylko ECU silnika, byle numery się zgadzały).
[ Dodano: 31-12-2007, 19:17 ]
W końcu udało się rozwiązać problem. Jednak był walniety silniczek krokowy, a ścisle jedna z cewek. Przypadkiem po jego kolejnym wyciągnięciu pro forma zmierzyłem opory na stykach i na jednej parze coś mi nie gra.. Silniczek był gorący, bo chwilę wcześniej jeździłem. Przy dłuższym przytrzymaniu próbników omomierza opór zaczął się wahać od prawidłowej wartości do 100 - 200 omów. Moim zdaniem jakiś zimny lut wewnątrz cewki. Po ochłodzeniu się silniczka niby w porządku. Zamówiłem drugi silniczek, po wymianie jak ręką odjął. Dzięki wszystkim za pomoc. Gdyby nie to forum na pewno bym sobie nie poradził.
Anonymous - 05-01-2008, 19:54
Witam serdecznie wszystkich. Jestem nowym użytkowniekiem forum i ze swoim coltem mam podobny problem. Po dopaleniu na zimnym silniku auto nie chce trzymac wolnych obrotów, jeśli nie przytrzymam lekko gazu to gaśnie. problem znika po kliku minutach kiedy silnik się zagrzeje, wtedy ładnie wkreci się na wolne obroty i chodzi bez zastrzeżeń. czy to także wina silniczka krokowego?? testowałem komputer i musze powiedzieć że dał mi bardzo dziwne wyniki. za pierwszym razem wskazanie błedów wygladało tak .... _.... .... .... .... .... _ _ _ _ _ .... .... .... /.... po resecie komputera .... .... .... .... .... _ _ _ _ _ .... .... .... .... _ _ _ _ _ i tak w kólko. CZy to może być także padniety ecu?? byłbym wdzieczny za jakieś wskazówki i odpowiedzi!!!! mo colt to 1.3 94 rocznik. pozdrawiam wszystkich
Anonymous - 09-04-2008, 16:04
Miałem dokładnie taki sam przypadek. Silnik gasł na wolnych obrotach i nierówno chodził. Rozwiązanie jest bardzo proste i koszt niewielki. W silnikach 4G13 mamy do czynienia z ręczną regulacją zaworów. U mnie nie miały prawie wcale luzu. Po wyregulowaniu silnik chodził jak z salonu. przerwa na zaworach ssących - 0,20 mm, na zaworach wydechowych 0,25 mm
Anonymous - 26-12-2009, 22:48
Witam,
Mam pytanko czy jest jakiś zamiennik tego silniczka krokowego, bo szukałem wszędzie i ponoć już go nie produkują.
Dzięki za odp. i pozdrawiam
hudy1983 - 18-10-2011, 09:10
saphire napisał/a: | No objawy jak z uwalonego czujnika temperatury silnika. |
Witam,
Gdzie w silniku 4G13 zlokalizuję czujnik temperatury? Mam podobne objawy - gaśnie na wolnych obrotachh przy zimnym silniku - chciałbym zacząć właśnie od czujnika temperatury.
|
|
|