Anonymous - 21-11-2007, 18:52 Temat postu: [Cari 1.9TD] Brak napięcia na świecach żarowych Witajcie, Dwa dni temu miałem wymieniane świece żarowe. Wszystko wyglądało OK - wsiadłem do auta i pojechałem. Zaparkowałem Cari pod domem, a rano nie mogłem jej odpalić. Wszystko wygląda OK, z wyjątkiem tego, że świece grzeją się baardzo długo. Sprawdziłem - nie ma napięcia na świecach. Nie wiecie gdzie szukać przekaźnika, bezpiecznika, czy innego *nika, który odpowiada za prąd na świecach? MAłY - 21-11-2007, 19:16 a świece dobierałeś wg katalogu? nie wiem w którym momencie mierzyłeś napięcie ale chyba wiesz o tym,że napiecie jest podawane przez ok 20 sek. po właczeniu stacyjki.przekaźnik znajduje sie na sciance za silnikiem (czarna puszka z napisem NAGARES).posprawdzaj polaczenia przewodów. ja mialem odpiety wtyk z przekaźnika i jeździlem tak przez dwa tygodnie i tez mialem problemy z odpaleniem.w sumie odpalałem auto bez podgrzewania świec. 
kielurkk - 21-11-2007, 20:29
sprawdz też bezpiecznik od świec na klemie plusowej akumulatora.
Czyli nie grzeją skoro nie mają napięcia. Kontrolka chyba tylko Ci długo świeci a grzeja świece Anonymous - 22-11-2007, 07:36
Wg. katalugu, z resztą typ przewinął się gdzieś na forum, więc miałem także źródło niezależne od NGK, a do mierzenia miałem pomocnika - tzn. ja kręciłem kluczykiem, a on mierzył
Jest dokładnie tak - kontrolka swieci (do końca limitu czasu?), a świece nie grzeją. Sprawdzę wszystko jutro, jak do domu wrócę - dzięki. kielurkk - 22-11-2007, 19:08 Sprawdz też połączenia (przewody) od świec do przekaznika i czy przekaznik ma zasilanie. Anonymous - 24-11-2007, 20:29 witaj kolego sprawć sobie bezpiecznik jak sie nie myle 120A przy klemie plusowej u mnie podobna sytuacja była i on wykrecil mi numer ze sie spalił i odrazu małe problemy z rechotkiem a potem sprawc sobie sterownik jak kolega MAłY ci podpowiada o nazwie NAGARES i o sprawie daj znać  ( ZIMA DŁUGA)
Anonymous - 25-11-2007, 00:02 Mnie chyba tez to czeka Anonymous - 26-11-2007, 07:38 Okazało się, że to bezpiecznik na klemie - 80A. Spalił się. Jeszcze raz dzięki za podpowiedź. kielurkk - 26-11-2007, 17:00 Czyli naprawa nie bolała (portfela)
Anonymous - 27-11-2007, 10:20 jednak jest 80 A wydawało mi się że jest 120 - dawno nie wymieniałem ale to dobrze
|
||||||||||||||
