Problemy techniczne - Outlander Katalizator
Anonymous - 23-11-2007, 08:09 Temat postu: Outlander Katalizator Panowie,
Chyba powinnam zacząc od POMOCY. W moim outlanderze 2003 rocznik zapala sie co chwilę lampka kontroli silnika. Już dwa razy podłączony pod komputer pokazał ten sam problem - z katalizatorem. Jedyne co potrafili mi zaproponowac w ASO Allianz Auto w Warszawie to wymiana obu katalizatorów za ok. 10 000 zl. O ile podobno jeszcze drugi mozna zrobić zamiennikiem za ok. 1000 zl to podobno pierwszy to koszt 5000 zl. Samochod ma przejechane ok. 140 000 km. Tankowany jest tylko etylina 98.
Czy komus cos takiego się kiedyś przydażyło? I czy wymiana obu katalizatorów to jedyne rozwiązanie. Podobno taka sytuacja miala miejsce w Space Starach ( tak twierdzą w aso ). I wtedy wymieniali oba katalizatory.
Panowie jakies sugestie porady????
Anita
Hubeeert - 23-11-2007, 18:21
Outlanderka, sugestia jest jedna - nie daj się oskubać. Katalizatory na 100% są tańsze tyle, że bez znaczka Mitsubishi.
Polecam kontakt z japaneze - namiary znajdziesz w dziale Sprzedam - temat polecani sprzedawcy czy jakoś tak.
Pozdrawiam
kojot128 - 23-11-2007, 21:34
A może na analizatorze spalin coś wyskoczy i fachowcy się wypowiedzą czy kat jest już be... przy takim przebiegu katalizator powinien być OK! Brat kiedyś miał podobny przypadek, kontrolka się zapalała, Panowie w serwisie mieli różne domysły stawiali na sondę i katalizator... mało co palpitacji serca chłopak nie dostał jak zaczęli cenami rzucać!
Skończyło się na tym że podjechał do znajomego warsztatu który dysponował analizatorem spalin i komputerem, majster podłączył podumał i okazało się że układ wydechowy jest nie szczelny na złączu elastycznym. Komputer w aucie dostawał złe wskazania i stąd ta zapalająca się kontrolka silnika... Po uszczelnieniu wydechu wszystko wróciło do normy, a najważniejsze jest to że koszt w porównaniu do cen serwisantów praktycznie żaden....
Anonymous - 24-11-2007, 02:19
Domyślam się jaki kod błędu powoduje zapalnie się kontrolki silnika ( P0420 ), rzeczywiście w Space Starach i Carismach ten problem znikał po wymianie katalizatorów. Najczęściej problem występuje w autach które robią nie duże przebiegi, lub są często odpalane na krótką chwile po czym są gaszone ( np. odpalamy auto pod domem wyjeżdżamy z bramy po czym gasimy żeby ją zamknąć i ponownie uruchamiamy silnik ). Wynikiem tego może być spalanie się paliwa na katalizatorze, co może doprowadzić do jego przetopienia, co w konsekwencji prowadzi do wadliwej jego pracy. Może też być uszkodzony wydech jak już napisał kolega kojot128 . Przydałoby się również sprawdzić poprawność pracy pierwszej i drugiej sondy lambda. Cena pierwszego katalizatora wynika z tego, że zapewne jest on integralną częścią kolektora wydechowego.
Anonymous - 24-11-2007, 10:18 Temat postu: outlander / katalizator Dziekuję za porady. Najprawdopodobniej najpierw pojadę do jakiejś stacji obsługi, żeby sprawdzić co się wydobywa z mojego auta.
I czy rzeczywiśce katalizator nie oczyszcza spalin.
Czy możecie mi polecić jakąś dobrą stację w Warszawie gdzie mogę dokonać analizy spalin?
Najśmieszniejsze, że w pierwszym aso, do którego się udałam powiedzieli mi, że generalnie katalizatory nie wyglądają na popsute, więc rozumiem, że nie ma tego elementu przepalenia.
Chociaż nie wiem, może jedno z drugim nie ma nic wspólnego.
Pozdrawiam,
Anita
|
|
|