Problemy techniczne - Skrzynia automatyczna uszkodzona, a może konwerter?
Anonymous - 23-11-2007, 16:33 Temat postu: Skrzynia automatyczna uszkodzona, a może konwerter? Witam. Piszę na tym forum, gdyż potrzebuję porady.
Mam Galanta 2,5 L V6 2000 rok z automatyczną skrzynią tiptronik.
Spotkało mnie coś takiego, że w trakcie jazdy rozłączył mi się napęd. Tak jak bym włączył "N". Nie ma ani biegów do przodu, ani do tyłu. Wiem, że takie przypadki były już opisywane na forum, ale chciałem się poradzić, czy można założyć, że padło sprzęgło hydrokinetyczne. Galant stoi u mechanika i sprawdzili, że półośki są OK. Skrzynia pod komputerem nie wykazuje błędów.
Czy to prawda, że w Galantach, szczególnie z mocnym silnikiem, wielowypust w sprzęgle to słaby punkt tego auta?
Co radzicie? Czy wyjąć skrzynię, zdemontować sprzęgło i wysłać je do naprawy np. do firmy AUTOMAT w Krakowie, a później zmontować to wszystko z powrotem?
A może jest jakaś inna firma, którą możecie polecić? Czy po wymontowaniu tego konwertera będzie widać uszkodzenie?
Bardzo proszę o pomoc.
Z góry dziękuję za odpowiedź.
Pozdrawiam
Andrzej
Anonymous - 27-05-2008, 18:20
mam podobny porblem. Mam lancera automat 1,5 z 1990r. W czasie jazdy samochód "spadł mi na luz" czyli tak jak by było na N. Po rozebraniu mój mechanik powiedział mi, że to sprzęgło padło - zębatki w środku "latały" a niby mają się nie ruszać. Kupiłem nowe sprzęgło, założył je i teraz ma problem bo mowi mi, że jak przykręci skrzynie do silnika to wał się nie obraca. Jak nie jest do konca dociągnięta to wał obraca się i w miarę przykręcania wał obraca się coraz ciężej aż w koncu nie można go obrócić wogóle. Proszę o pomoc!
Bartek - 28-05-2008, 07:23
Na 95% padł konwerter.
Wszyscy dobrzy naprawiający automaty chcą cały samochód, nie dotykają nawet skrzyń bez reszty, a jeżeli już, to nie dają gwarancji na naprwę - to logiczne, ponieważ łatwo uszkodzić skrzynię nieumiejętnym montażem.
Z Gdyni do Kraka masz daleko - w Wawce są też dobre zakłady naprawiające ASB
Po wyjęciu konwertera widać zmielenie jednego z wieloklinów gołym okiem....
Mam w tym temacie conieco doświadczeń i jeżdżę obecnie na dorzeźbionym konwerterze z 2.4
Anonymous - 25-06-2008, 21:57
Bartek napisał/a: |
Po wyjęciu konwertera widać zmielenie jednego z wieloklinów gołym okiem....
|
Dzisiaj wyciągnęliśmy skrzynie z kolesiem w jego Galancie, i nie widać uszkodzeń. U niego też w trakcie jazdy rozłączył mi się napęd jak by włączył "N". Olej nie wyglądał za ciekawie 100 tys. km od ostatniej wymiany, ale nie ma śladów opiłek kolor ciemno brązowy.
Bartek - 25-06-2008, 22:04
A widzicie 2 wielokliny wewnątrz? - mieli się ten co jest głębiej.......
Anonymous - 26-06-2008, 20:00
Bartek napisał/a: | A widzicie 2 wielokliny wewnątrz? - mieli się ten co jest głębiej....... |
Oczywiście Bartek miałeś racje wymielone są frezy, na zdjęciu powinno być widać jak są wytarte. I teraz pytanko regenerować czy kupić nowy konwerter ?
[URL=http://g.imageshack.us/g.php?h=15
Bartek - 27-06-2008, 09:35
Regeneracja min. 1500 zł
Nowy ok. 4000........ojro
[ Dodano: 27-06-2008, 10:14 ]
Ale.... jest jeszcze jeden sposób, za ok. 2000 zł masz oryginalny konwerter + całą skrzynię..... od 2.4 GDi..... ja hybrydą przejechałem już ponad 2000 km i jest wszytko OK......
Anonymous - 27-06-2008, 13:06
Bartek napisał/a: | Regeneracja min. 1500 zł
Nowy ok. 4000........ojro |
No nie są to tanie rzeczy Przekaże kumplowi , albo lepiej muszę go zmobilizować żeby sie zapisał do rodzinki MM.
ps: A co sadzicie o tym F4A42 Konwerter firmy Recon ktoś kiedyś coś u nich kupował może.
Bartek - 27-06-2008, 13:16
bardzo przystępna cena..... ciekawe który to model (znam 8 )
MisiekK - 19-12-2008, 00:28
Właśnie z dwa dni temu rozmawiałem z Bartkiem - padł mi konwerter to juz ustalone.
Raczej nie będe regenerował - napawanie i frezowanie wiąże się ze zmianą właściwości metalu z którego jest wykonany element. gwarancja na pół roku - zrobię z 10tys km.
Jutro zamawiam skrzynkę z GDI i dorabiam tuleję. Koszt całości ok 1300zł z wymianą.
Konwertety z Midparts? W rozliczeniu oddajemy stary więc raczej to regenerowane części ładnie zapakowane.[/quote]
Zolar - 26-10-2011, 22:29
grzala61 napisał/a:
Jak jade to słychać buczenie, czy szorowanie jakby jakieś element o siebie tarły.
Wcześniej nic takiego nie było bieg sie załanczał i cichuteńko podczas jazdy chodził.
[ Dodano: 02-09-2009, 13:51 ]
Facet mi powiedział, że może być konwerter do regeneracji albo sprzęgło do wymiany.
Generalnie jak rozbierze to mi powie. Tylko ciekawe ile mi wyjdzie zrobienie tego.
Mam podobne objawy. Podczas przyspieszania, tuż przed zmianą na następny bieg (3-4 tys. obrotów) pojawia się z okolic skrzyni biegów takie szuranie, jakby jakieś elementy zaczynały o siebie ocierać. Sama zmiana biegów jest płynna, bez szarpnięć.
Auto ma przebieg 90tyś. Olej zmieniany jakieś 5 tyś. temu na Transmax Z i cały czas oczywiście trzyma swój poziom.
Grzala61 stwierdził potem, że to kosz forwardu, ale chciałbym to potwierdzić przed rozebraniem skrzyni. Czy ktoś może spotkał się z takim problemem?
MisiekK - 26-10-2011, 23:25
Primo to nie konwerter bo ten po prostu pada - ucina się i nie masz napędu.
Secundo - 90tys? kolego takich przebiegów Gale już nie maja od lat... że nie wspomnę że skrzynka z takim przebiegiem jest nowa i nie ma prawa się nic dziać nawet jak zapomniałbyś wymienić olej.
Ja dzięki Bartkowi kupiłem skrzynię od GDI - zrobiłem hybrydę konwertera i autko ma już 178000 km cały czas jeździ. Skrzynka od GDI była jak nówka - wala sie gdzieś jeszcze w garażu.
Mam za to kumpla z takim samym galem 2,5V6AT- przejechane ze 160tys i konwerter cały - może ma szczęście...
|
|
|