[XX-92]Galant E3xA i starsze - problem z reduktorem
waldi-1 - 01-12-2007, 13:16 Temat postu: problem z reduktorem No więc mam taki problem , na benzinie pali super i na zimno i na ciepło, ale jak zimny silnik i zapodam mu gaz to zaraz gaśnie i potem go cięzko odpoalić, jak sie zagrzeje to chodzi jak talala na gazie , instalacja jest juz dosyc stara i posowało by moze zmienic lub zregenerować reduktor, moje pytania są takie, czy można cos wymienić np membrame ? czy wszystkie sa takie same? czym sie sugerować przed kupnem ? czy moze raczej kupic nowy reduktor? ile kosztuje i jaki kupić? i czy samemu to mozna zrobić? jeśli tak to jak? i czy mam mieć pustą butle? ale sie zmeczyłem zadawaniem pytań mysle ze wam to niesprawi tyle problemu, pozdro
josie - 01-12-2007, 15:56
Czytasz z reduktora firmę, model itp.
Szukasz membran na allegro, w sklepach internetowych etc.
Jak nie znajdziesz to szukasz nowego reduktora
Jak znajdziesz:
-zakręcasz zawór na butli, zdejmujesz wtyczkę
-odpalasz auto na LPG i czekasz aż zgaśnie
-upuszczasz płynu z chłodnicy, albo węże grzania reduktora podwieszasz żeby się nie lało.
-odkręcasz wszystkie inne przewody i reduktor na warsztat:)
Wook@sH - 01-12-2007, 16:34
waldi juz raz podawałem link:
nie wiem czy nie Tobie, w każdym razie prosze jeszcze raz:
http://www.kadett.d.pl/fo...ght=regeneracja
waldi-1 - 01-12-2007, 17:05
oooooo dzieki bardzo, a ile taka membrama mniej więcej kosztuje i jakiej firmy najlepiej?
Wook@sH - 01-12-2007, 17:12
widzę że nie przeczytałeś całego wątku. Tam wszystko pisze.
waldi-1 - 02-12-2007, 16:48
czytam po łebkach wiec widac efekty , a jak doradzacie zmieniac membrame czy kupic reduktor? bo to gaśnięcie na zimnym silniku juz mnie wkur............ jak zgasnie to ciezko zapalic najgorzej jakl mi w korku zgasa i czas ruszać
Maretzky85 - 02-12-2007, 17:39
Ja zmieniłem membranę, wyregulowałem conieco (gaźnik) i pojechałem do gazowników na regulację i chodzi idealnie
Wcześniej też mi gasł co raz, nie trzymał obrotów równych itp. Kupiłem zestaw, rozkręciłem wyczyściłem złożyłem z nowych części i teraz działa
waldi-1 - 02-12-2007, 17:45
a ile by to kosztowało jak bym do gazownika dał woza? boje sie sam cos robic koło tego bo to gaz niechce cos popsuc a samochód jest mi potrzebny
Anonymous - 02-12-2007, 21:18
waldi-1 napisał/a: | a ile by to kosztowało jak bym do gazownika dał woza? boje sie sam cos robic koło tego bo to gaz niechce cos popsuc a samochód jest mi potrzebny |
ja płaciłem 280 złotych razem z regulacją dwóm kumatym gościom nie zajęło to więcej jak 1.5 godzinki razem ze strojeniem, mam jeszcze tylko podjechać za 1,5 tysiaca na dodatkową regulację wliczoną już w cene czyli jestem baaardzo zadowolony
Maretzky85 - 02-12-2007, 23:04
280 zł ?? to prawie jak za nowy parownik
Anonymous - 03-12-2007, 00:48
Maretzky85 napisał/a: | 280 zł ?? to prawie jak za nowy parownik |
myślę że po użyciu zestawu naprawczego parownik spełnia te same funkcje co nowy.
do tego tak jak napisałem mam wliczone w cene dwie regulacje gazu.
jeżeli już musze używać gazu to przynajmniej chcę żeby wszystko bylo w miarę jak najmniej szkodliwe dla silnika, dlatego oczywiście kable, świece i płyny wymieniam też przed czasem, i to chyba dzięki temu nie mam problemów z strzałami czy brakiem mocy na gazie, mimo wszystko mógł by spalać troszku mniej aktualnie powtarza mi sie spalanie na poziomie 14,5 L przy zróżnicowanej jeździe w mieście, co zależy od mojego humoru raz brykam szybciutko a raz toczę sie godnie jak to przystało na Galanta
jacek11 - 03-12-2007, 22:45
Pytałem u mojego gazownira,i 330 zeta za nowy reduktor z wymianą i regulacją.Swoją drogą ciekawe po ile kupuje reduktory.
waldi-1 - 03-12-2007, 22:56
maja dojscia i pewnie za 100 zeta , napewno jakies dziadostwo z tajwanu
|
|
|