To jest tylko wersja do druku, aby zobaczyć pełną wersję tematu, kliknij TUTAJ
Forum Oficjalnego Klubu Mitsubishi - MitsuManiaki

Carisma - Techniczne - [Cari 1.9TD] Ciężki rozruch na mrozie i nierówna praca silni

Werwolf - 06-12-2007, 08:46
Temat postu: [Cari 1.9TD] Ciężki rozruch na mrozie i nierówna praca silni
Witam!

Mam taki oto problem, a w zasadzie problemy:

1. Jak temperaturka na zewnątrz spadnie poniżej 0CEL to autko nie za bardzo chce palić, czasami trzeba nawet ze trzy razy grzać świece. Jak już odpali to obroty są bardzo niskie (tak w granicach 600 - 700) nierówne (falują), silnik chodzi jakby to był silnik traktora, a nie Mitsu, i jak nie dodam lekko gazu na kilka chwil to gaśnie.

2. Jak już silnik pracuje, jest ciepły, obroty wzrastaja do około 900, ale wygląda na to że pracuje nierówno (drży kierownica, ale i drzwi jak się je otworzy, a piszę o drzwiach, bo ostatnio mailem spotkanie z krawężnikiem, co poskutkowało wygięciem felgi, wahacza i drążka, no i myślałem że drżenie jest spowodowane tym uderzeniem - oczywiście wszystko to co pogiete wymienione, geometria zrobiona - i mechanik twierdzi że to od nierównej pracy silnika, poduszki sprawdzał i niby wszystko OK)

Co może być przyczyną takiego zachowania (pkt. 1), od razu podaję, że luzy zaworowe OK, olej wlany niedawno ELF, paliwko polskie.

Co może powodować nierówną pracę silnika (jakieś 15tyś km temu byłem u mechanika, który sprawdzał końcówki wtrysków - twierdził że jeszcze jakieś 50tyś. zrobię, bo sa dobrej firmy i wyglądaja dobrze - pompę, luzy, ciśnienia - wszystko OK)?

Czy ktoś wie jak wyregulować sobie "ssanie" (mechaniczne podciśnieniowe)? Działało OK ale po wizycie u mechanika - tego co sprawdzał pompę - przestało działać, czyżby linka była źle ustawiona, czy to podciśnieniowe urządzenie padło?

Pozdrawiam
Werwolf

kielurkk - 06-12-2007, 18:45

Werwolf napisał/a:
silnik chodzi jakby to był silnik traktora, a nie Mitsu,


Bo to nie silnik Mitsu tylko Reno niestety.

A świece Ci w ogóle grzeją? Może po tej kolizji spalił się bezpiecznik, przekażnik lub połączenie gdzieś się przerwało. Ssanie możesz sam wyregulować po przekręceniu stacyjki linka powinna się naciągnąć i dzwigienka opierać o dystans w kierunku od koła pasowego pompy. Po kilku sekundach (przy terazniejszych temperaturach) ssanie się wyłącza dziwgienka wraca na lewą stronę do oporu. Albo inaczej na ciepłym silniku naciągnij linke ssania na sztywna prawie żeby na zimnym ciągła dzwigienkę.

Anonymous - 06-12-2007, 18:45

1. sprawdź świece. Możliwe, że jedna się spaliła (przyczyna trudnego odpalania). Może warto już wszystkie wymienić? Kiedy były wymieniane? Jak wymieniać to komplet :)
2. sprawdź czy podczas rozruchu zimnego silnika naciągnięta jest linka od podbicia obrotów (ssanie)
3. można podkręcić obroty na "ssaniu" - wykręcić ok 3 mm śrubkę na końcu linki podbijającej obroty

Ja tak zrobiłem i jest lux.

Werwolf - 07-12-2007, 06:41

Co do świec, to jedna była wymieniana, ze względu na uszkodzenie mechaniczne, pozostałe sprawdzone, działają (zresztą jakby któraś nie działała to wogóle bym nie odpalił, jak ta jedna była uszkodzona to w lecie nie mogłem odpalić, a co dopiero w zimie).
Fachowcem nie jestem, ale obawiam sie że wymiana wszystkich świec na jednakowe nie da efektu, poza tym świece nie mają wpływu na to jak chodzi silnik po odpaleniu (u mnie jak jest chłodno jak w traktorze).

No a co może być przyczyną nierównej pracy silnika (zimnego - co widać, słychać i czuć, i ciepłego - co ja tylko czuję, a fachowiec pewnie i usłyszy)????

Pozdrawiam
Werwolf

Anonymous - 07-12-2007, 23:27

Na jednej spalonej odpali, ewentualnie trzeba podgrzać 2-3 razy w zimie. Jakie masz obroty po odpaleniu? Mi silnik się dławił, ale miałem obroty na ssaniu koło 400-500. Podkręciłem na 1000 (na ssaniu) i jest git 8)
Ppiotr - 09-12-2007, 21:57

jeszcze zostaje tobie zawór korekcj wtrysku ale pierw świece

[ Dodano: 09-12-2007, 22:27 ]
a skąd wiesz czy świece dobre ja też myślałem że mam dobre a była jedna spalona mierzyłem na zimnym silniku z wpiętym amperomierzem i porównałem z nówką inaczej nie zmierzysz a i muszą mieć taką samą temperaturę wszystkie świece bo będziesz miał inny pomiar

Anonymous - 10-12-2007, 00:51

Werwolf napisał/a:
poza tym świece nie mają wpływu na to jak chodzi silnik po odpaleniu

A kto Ci tak powiedzial?

Werwolf - 10-12-2007, 07:31

Cóż może się nie znam, ale z tego co wiem w silnikach dislowskich świece pracują tylko przy uruchomieniu silnika a potem (jak silnik działa) nie.

Czyli reasumując:

ciężki rozruch przy niskich temeraturach mogą powodować:
1. uszkodzone świece,
2. za małe luzy zaworowe,
3. wadliwy zawór korekcji wtrysku,
4. niskie ciśnienie w cylindrach,
5. kiepskie paliwko,
6. przytkany filtr paliwa,

drgania silnika kiedy ten ju ż pracuje i jest ciepły:
1. zerwane poduszki?
2. ???

Oznacza to że wiem dokładnie tyle co wcześniej :|

No a co z pracą silnika, jakby to był silnik traktora (przy niskiej temperaturze zaraz po odpaleniu - bo po nagrzaniu pracuje w miarę kulturalnie)????

Co do obrotów to wydaje mi się że nie może mieć mniej niż 500, ponieważ skala obrotów na początku jest nieliniowa (tzn. jest 0 zaraz potem cieńka linia oznaczająca 500 potem pustka i gruba linia oznaczająca 1000). Jeżeli tak jest to po odpaleniu mam od 600 do 800 (wskazówka skacze mniej więcej w tym zakresie, oczywiście jak silnik zaraz nie zgaśnie - jak podgazuję lekko to nie - bo silnik skacze tak jak wskazówka).

Ma ktoś może jakieś inne pomysły???

Pozdrawiam
Werwolf

kielurkk - 10-12-2007, 16:06

Werwolf, to jest silnik reno one wszystkie tak głośno pracują po odpaleniu. Jak się silnik zagrzeje to wszystko cichnie. Dodatkowo może trzeba przejrzeć luzy zaworowe. Ja właśnie będę to robił bo zrobiło się głośniej niż było. Przysłuchaj się zaraz po odpaleniu jak silnik będzie pracował to po ok 2 sekundach robi się trochę ciszej bo silnik dostaje ciśnienie oleju i trochę go wygłusza. Co do nierównych obrotów to może najzwyczajniej w świecie masz uszkodzony zaworek na filtrze paliwa bądz pompie wtryskowej i paliwo Ci się cofa (co też skutkuje w trudnym rozruchu). Spróbuj zrobić prostą operacje i przed porannym odpaleniem lub jak auto dłużej stoi nie jeżdżone podpompować ręczną pompką tą na filtrze paliwa i wtedy zapal i zobaczysz czy zapali lepiej. Może tez być filtr paliwa przytkany możesz go profilaktycznie wymienić koszt nie jest duży. Czujnik początku wtrysku też ma znaczenie ale to juz droższa zabawka więc sprawdz najpierw te tańsze :)
sibi - 10-12-2007, 16:43

Z doświadczenia z Renatą mogę powiedzieć pare rzeczy
1. Świece wymienia się kompletami bo jak wstawisz jedną nową to jej większy opór spowoduje podanie większego napięcia na pozostałe (stare) co skukuje ich wcześniejszym zakończeniem żywota
2. w reni świece dogrzewają silnik jeszcze przez ok. 3min po odpaleniu więc bym poszukał sterownika do świec w Reni była skrzynka na przegrodzie silnika
3. jak masz zbyt luźne "ssanie" to też będzie nie równo pracował
4. sprawdź układ paliwowy filtr paliwa i przewody paliwowe może powietrze łapie

Powodzonka w ustalaniu przyczyny ja mogę jedynie dopowiedzieć że w Reni nie było najmniejszego problemu z odpalaniem

Anonymous - 10-12-2007, 20:00

kielurkk ma rację pierwsze kilka sekund pracy silnika nie jest zbyt ciche to są silniki od reno lub volvo moja CARI jest Japończykiem składanym w Holandii z francuskim silnikiem mimo to jestem z niej dumny :D pozdrawiam Jarek
kielurkk - 10-12-2007, 20:47

jarek19681 napisał/a:
to są silniki od reno lub volvo


Od reno. Volvo ma ten sam silnik i też zapożyczony z Reno

Anonymous - 10-12-2007, 20:54

nie rozumiem tylko dlaczego szukając czegoś do tego silnika wszyscy ci mówią że do japońca nie tak łatwo bardzo ciekawe
kielurkk - 10-12-2007, 20:59

Może Ci których pytasz nie wiedzą że Cari jest japońcem tylko z nazwy i projektu a reszta to europejski wyrób :)


Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group