To jest tylko wersja do druku, aby zobaczyć pełną wersję tematu, kliknij TUTAJ
Forum Oficjalnego Klubu Mitsubishi - MitsuManiaki

[97-04]Galant EAxA/W - [EA5A 2.5] Szarpanie, przerywanie podczas przyśpieszania

Anonymous - 23-12-2007, 07:41
Temat postu: [EA5A 2.5] Szarpanie, przerywanie podczas przyśpieszania
Krótko o aucie:
silnik 2.5 v6, przebieg 164 tys., skrzynia automatyczna, sedan
rok 1999, założony gaz sekwencyjny

Historia problemu:
Dziwna sprawa, podczas trasy ok. 100km, przejechanej dosyć szybko (także silnik troszkę sobie popracował ;) ) po okołu 70km przy jeździe z prędkością ok. 60km/h kiedy to podjeżdżałem pod wzniesienie pojawiło się dziwne szarpanie silnika, czasem kilkukrotne, czasem pojedyncze. Tak jakby silnik nie otrzymywał przez chwilkę tego co powinien (paliwo/gaz, powietrze, iskra ?). Problem występuje zarówno przy szybkim przyspieszaniu, jak i delikatnym, nie obserwowałem w jakim przedziale obrotów, ale wydaje mi się, że w dośc szerokim (no może nie najwyższych obrotach). I dzieje się to oczywiście nie tylko pod górkę. Czy to gaz, czy to paliwo jest tak samo. Na obrotomierzu nie widać żadnych skoków podczas szarpnięć.

Dodam, że temperatura na zewnątrz wynosiła od -4 do -6 st. C (jak narazie najniższa temp. w regionie tej zimy), gaz był zatankowany do pełna gdy ruszałem (zużycie w normie), poziom benzyny 1/8 skali.

Po dłuższym postoju (także silnik spokojnie ostygł) i drodze powrotnej z prędkością 90-100 km/h, problem występował już od samego początku i trwał do końca podróży, jako że warunki drogowe pozwalały użyć tempomatu, zauważyłem, że problem występuję, ale nie aż tak mocno (pewnie dlatego, że tempomat płynniej i delikatniej operuje pedałem gazu).

Przy puszczeniu pedału gazu i wytracaniu prędkości, problemu nie ma.

I jeszcze jedno, na postoju przy odpalonym silniku pojawiło się takie stukanie, a raczej cykanie (niesłyszalne wewnątrz), dochodzi ono z lewej strony maski (patrząc od strony kierowcy) - jeśli mogę tak powiedzieć, to dochodzące z obszaru gdzieś pomiędzy akumulatorem a podszybiem.

ECU nie wyświetla, żadnych błędów. Silnik odpala bez problemu.

Czego to wina:
- filtru powietrza, paliwa, etc. ?
- kabli WN, świec ?
- w nie zalanym do 3/4 lub pełna baku, zaczęła się skraplać woda, a potem zamieniła się w lód (choć w takim razie czemu na gazie jest tak samo)?
- czegoś innego ?

Podobny problem (aczkolwiek nie wiem czy przyczyna ta sama) miał niedawno Protrek:
http://www.mitsubishi-gra...pic.php?t=17757

Od czego zacząć sprawdzanie? Jaki może być przybliżony koszt wymiany tego co nawaliło i czy to będzie szybka akcja - chciałbym to zrobić jeszcze przed 25 grudnia.

PROBLEM nr 2:
Po dzisiejszej wizycie na myjni, i przejażdżce w po mieście, nie chowa się cała antena (pozostawała ostatnia część). Wysunąłem ją więc ponownie, zdrapałem z niej cieńką warstwę lodu, co zawsze pomagało w podobnych przypadkach. A tu zdziwko mnie wzięło, kiedy zaczęła się chować, ale pozostały już nie schowane dwie ostatnie części. Próbowałem to rozmrozić psikając na antenie oraz przy dole anteny płyn do odmrażania, ale nie pomogło. Jak sobie z tym poradzić?

JaGrab3 - 23-12-2007, 10:29

Czyli to cykanie pojawiło ci sie razem z tymi szrpnięciami?? Co do cykania z tej okolicy co piszesz to moze to byc sterownik EGR on sobie tak cyka, tak ze moze dopiero teraz to zauwazyles. Ale co ciekawe tego ja nie słysze w galu, ale carismie i to nawet dość głośno, jedyna róznica to taka ze w carismie egr odłączyłem.... Wiec moze jezeli pojawilo sie szarpanie i takie cykanie, to moze EGR sie zawiesił i przez to te niedogodności??? Mysle ze najpierw sprawdz kable WN i świece, bo to najprościej, pozniej najwyzej szukaj czegos innego. Jezeli dzieje sie tak samo na gazie i benie to znaczy ze albo iskra albo sterowanie, wiec moze to byc tez EGR....
swinks_UK - 23-12-2007, 12:24

Sprawdź (lub niech ktoś to zrobi profesjonalnie) obie sondy lambda. Objawy opisane są wielce charakterystyczne do sond. Poza tym masz już przebieg akuratny do wymiany.
Anonymous - 23-12-2007, 15:43

To cykanie jest takie bardziej od czegoś elektrycznego (tak mi się wydaje) a nie mechanicznego. Pojawiło się obok cykania silnika, właśnie wtedy kiedy auto zaczęło szarpać. Co to jest sterownik EGR ?
Skoro to sonda lambda to dlaczego ECU nie wyświetla w związku z tym żadnego błędu ?

swinks_UK - 23-12-2007, 23:11

Przy sondzie "check engine" wyświetla się tylko jak zupełnie nie działa, jest kompletnym trupem. Natomiast nie wyświetla się jak sonda nie przekazuje sygnału w całym spectrum działania, tzn. podaje złe wartości. Sonda to część eksploatacyjna, która się zużywa z przebiegiem, tak jak świece.
JaGrab3 - 24-12-2007, 01:13

Złe działanie sondy nie bedzie powodowało przerywania silnika. Jak masz źle dziłającą sonde, silnik bedzie pewnie troche słabszy i bedzie wiecej palił. Pozatym to dzieje sie na benzynie i na gazie (na gazie wskazania sondy wogóle są baaardzo uśredniane). Dla przykładu jezdzilem z rok z sondą ktora pracowala w zakresie 0.4-0.5 i wogole o tym nie wiedzialem do momentu kiedy zaswiecil mi sie CE i sprawdzilem o co chodzi...
Co do cykania to moze jeszcze idzie ci przebicie, na cewce lub gdzies indziej, jezeli np przerwał sie przewód WN to przeskoki będą bardzo głośne. Spradzalem kiedys to w cifie, przewód nie do konca nasunął się na świecę (przesunął się w fajce), efekt taki ze szło takie przebicie ze bylo slychac cykanie co każdą iskierkę...

Anonymous - 25-12-2007, 14:16

Z anteną sobie poradziłem, odmrażaczem do zamków - wojowałem, wojowałem, wpryskując go przy wylocie anteny. I się w końcu chowa.

Niestety święta, i nikt nie miał pogrzebać przy silniku. Może macie jeszcze jakieś pomysły co to może być? Co jest prawdopodobniejsze - kable WN i świece, czy te sondy?

[ Dodano: 25-12-2007, 20:48 ]
Przyczyna na 99% zlokalizowana. Wypięła się jedna z fajek, nie przy świecy, ale przy rozdzielaczu. I widać jak skacze iskra (to jest to cykanie). Niestety było ciemno gdy to zauważyłem, ja bez narzędzi. Ale za dnia wezmę się za to, by przeczyścić tą fajkę i ją z powrotem wpiąć. Powiem jaki będzie efekt :)

kooks - 26-12-2007, 03:15

Dzis doswiadczylem podobnego objawu, przebieg u mnie to niecale 130k, przejechalem okolo 300m po odpaleniu samochodu i bylo ok, postalem chwile na cpnie bez gaszenia, chce jechac a tu szarpanie, szarpie najmocniej w zakresie 1000-2000 powyzej plynnie przyspiesza ale czuc ze zamula, jutro zabieram sie do szukania usterki


Dzis sprawdzone zostaly przewpdy czy dobrze podociskane i przeczyszczona kopulka, dodam ze samochod z rana juz nie chcial odpalic, jest iskra ale slaba. Podejrzewam cewke jutro trzeba odwiedzic mechanika

JaGrab3 - 26-12-2007, 19:12

Ha czyli miałem racje! :mrgreen:
Anonymous - 27-12-2007, 09:39

No i po kłopocie. Fajka wsunięta na rozdzielacz i jak ręką odjął :)
JaGrab3 - 27-12-2007, 10:53

Czsami najprostrze rozwiazania są jak najbardziej trafne, fajnie ze to bylo tylko TO
kooks - 28-12-2007, 12:50

u mnie troche bardziej skomplikowane, podejrzenie padlo na swiece, dzis beda wymienione 450zl komplet troche duzo ale jak trzeba to trzeba, mam nadzieje ze to pomoze juz:)
akbi - 28-12-2007, 13:23

kooks napisał/a:
dzis beda wymienione 450zl komplet troche duzo

to żeś trochę przepłacił ...za 300 kpl można kupić ... oczywiście platynowe
np tutaj:
http://www.autojarex.pl/i...dzial=43&wysw=1
model: IZFR5B

kooks - 28-12-2007, 13:50

z tego co widze w instrukcji galanta te swieca sa do 2,4 do 2,5 sa inne, z ngk po 70zl znalazlem czyli o 5zl taniej na sztuce, z tego co wiem swiece maja byc denso
Marcino - 01-01-2008, 21:23

A ja mysle ze w instrukcji tez jest podana zwykła a nie platynowa swieca, kosztuje sporo mniej ale czesciej sie wyminia. jezli zrobi sie to samemu to koszty roboicizny zerowe, no moze trzeba bedzie minić w koncu uszczleke pod kolektorem w przypadku V6.
Ale sa tez inne korzyści, na siwece nie mamy gwarancji ze sie nie zepsuje, ze nie peknie nam cermika lub dostanie przebicia. Wiaomo na LPG samochód jest bardzi czyły na niedoskonałosci w ukłasdzie zapłonowym, wiec czestsza wyminia swiec powinna mu napewno pomoc a nie zaszkodzi.



Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group