Forum ogólne - Czy Rząd wprowadzi pełen odpis VATu na nowe samochody?
Anonymous - 27-12-2007, 12:01 Temat postu: Czy Rząd wprowadzi pełen odpis VATu na nowe samochody? W pierwszy dzień działania naszego Rządu, a minęło chyba już ponad miesiąc, pojawiły się informacje prasowe, że priorytetem tegoż będzie zmiana ustawy o VAT. Z interesujących nas potencjalnie spraw, to powrót do pełnego odliczania VAT od nowych samochodów zakupionych na firmę i odliczanie VATu od paliwa. Od tego czasu kompletna cisza w tym względzie, czy tak intensywnie nad tym pracują, czy wręcz odwrotnie, zaniechano tego pomysłu?
Jakie jest wasze zdanie - wprowadzą, czy nie, a jeśli tak, to na jakich warunkach - kolejne wzory "Lisaka", czy ureegulują odpłatne korzystanie do celów prywatnych itd. I kiedy to może się stać. Może ktoś ma przecieki z kręgów okołorządowych?
JCH - 27-12-2007, 21:48
Nie wprowadzą. Nie zdążą. I to nie w tym roku ale w przyszłym nie zdążą
Obym się mylił....
Anonymous - 27-12-2007, 22:03
Powiem Wam, że wraz z upływającym czasem zastanawiam się jaki sens ma pełne odliczenie VAT od samochodu.
Pracując kiedyś w Danii dowiedziałem się, że tam auta, od których odlicza się VAT mają specjalne żółte numery rejestracyjne. I niech policja złapie takiego delikwenta na podróży "niesłużbowej" (czytaj, na rybach, z rodziną, na zakupach w supermarkecie) - wtedy musi zwracać cały VAT. I policja ponoć całkiem intensywnie kontroluje takie auta.
Nasza krajowa praktyka mówi, że auto firmowe w 20-80% (w zależności od firmy) jest wykorzystywane na potrzeby prywatne. Co z tego wynika? A niech sobie będzie. Ale w takim razie podatek powinien być odprowadzany proporcjonalnie do wykorzystania prywatnego auta. Albo powinien być wprowadzony dodatkowy rodzaj podatku dochodowego, niwelujący zwrócony VAT który został wykorzystany na prywatę.
Reasumując, wydaje mi się, że aktualne odliczenie 60% podatku (nie więcej niż 6 tys) jest całkiem uczciwym kompromisem.
Anonymous - 28-12-2007, 07:35
Fido co do uczciwości rozwiązania owszem, byc może dzisiejsze przepisy to rozsądny kompromis (pomijając fakt, że to właśnie właściciele pick up'ów częsciej jeżdżą na ryby). Można się więc zastanawiać nad ideą i sprawiedliwością odliczania w ogóle. Głos podniosą osoby prywatne nie mające działalności i też będa mieli rację.
Zastanawiam się po prostu, że skoro zapowiedzi były, to czy oby niestety na nich się nie zakończyło. Podobno PIS miał swój projekt zmian w ustawie, który teraz zapewne trafił do kosza i wszystko zaczyna się od nowa. Za chwilę okaże się, że Państwa na takie rozwiązanie nie stać, itd.
Najgorsze w tym wszystkim jest to, że w naszym kraju trudno o długoterminowe planowanie. Chcę kupić samochód i co - mam czekać, czy nie, jak bedzie odpis to może kupię nowy, jak nie to chyba jednak nie, czekać, nie czekać, bo jak nie nowy, to może jakas ciekawa okazja co do używanego mnie mija itd. Sam chciałbym podjąć rozsądną decyzję i nie wkurzać się z jednej strony, że kupię coś teraz, a za chwilę zmienią przepis i mógłbym kupić nowy, a z drugiej strony będę czekał na zmianę przepisów i się nie doczekam a mógłbym się już cieszyć z posiadania nowszego auta.
Niech przepisy będą dobre, czy gorsze, ale stabilne.
Anonymous - 28-12-2007, 08:34
eMBe napisał/a: | Fido co do uczciwości rozwiązania owszem, byc może dzisiejsze przepisy to rozsądny kompromis (pomijając fakt, że to właśnie właściciele pick up'ów częsciej jeżdżą na ryby). Można się więc zastanawiać nad ideą i sprawiedliwością odliczania w ogóle. Głos podniosą osoby prywatne nie mające działalności i też będa mieli rację. |
Ależ skąd. Idea odliczania polega na tym, że aby osiągnąć zysk musisz ponieść koszty. I nie ma żadnego powodu, aby od sum wydanych na koszty osiągnięcia zysku płacić podatek. Jeśli ktoś tego nie rozumie, to niech się zapisze z powrotem do szkoły. Co do właścicieli pick-up'ów to masz rację. Dlatego przepisy powinny być jednolite dla wszystkich. Czasami niepotrzebnie komplikujemy sobie życie. Wzory Lisaka, kratki... Ile bezsensownych wydatków idzie na spełnienie durnych przepisów...
eMBe napisał/a: |
Zastanawiam się po prostu, że skoro zapowiedzi były, to czy oby niestety na nich się nie zakończyło. Podobno PIS miał swój projekt zmian w ustawie, który teraz zapewne trafił do kosza i wszystko zaczyna się od nowa. Za chwilę okaże się, że Państwa na takie rozwiązanie nie stać, itd.
Najgorsze w tym wszystkim jest to, że w naszym kraju trudno o długoterminowe planowanie. Chcę kupić samochód i co - mam czekać, czy nie, jak bedzie odpis to może kupię nowy, jak nie to chyba jednak nie, czekać, nie czekać, bo jak nie nowy, to może jakas ciekawa okazja co do używanego mnie mija itd. Sam chciałbym podjąć rozsądną decyzję i nie wkurzać się z jednej strony, że kupię coś teraz, a za chwilę zmienią przepis i mógłbym kupić nowy, a z drugiej strony będę czekał na zmianę przepisów i się nie doczekam a mógłbym się już cieszyć z posiadania nowszego auta.
Niech przepisy będą dobre, czy gorsze, ale stabilne. |
Znam ten ból. Niestabilność przepisów podatkowych powoduje, że ludzie prowadzący jakiś biznes mają bardzo utrudnione planowanie czegokolwiek. Podobnie jak Ty marzę o normalności i stabilności podatkowej, a nie nieustannych zmianach. Chcesz podjąć jakąś decyzję. I zamiast ją podjąć zastanawiasz się czy aby czegoś nie zmienią. W dodatku jeden polityk z drugim coś naobiecują, przez co czekasz i czekasz, zamiast zapomnieć o temacie i się rozwijać. Znam ten ból stary, znam....
Anonymous - 28-12-2007, 09:29
Fido__ napisał/a: |
Ależ skąd. Idea odliczania polega na tym, że aby osiągnąć zysk musisz ponieść koszty. I nie ma żadnego powodu, aby od sum wydanych na koszty osiągnięcia zysku płacić podatek. Jeśli ktoś tego nie rozumie, to niech się zapisze z powrotem do szkoły. (...) |
Fido ja doskonale rozumiem ideę odliczania, ale nie wszyscy zwłaszcza w sytuacji, gdzie ktoś prowadzi firmę na zasadzie współpracy z inną a pracuje jak pracownik obok, który ma umowę o pracę. Dla niego coś tu może wydawać się niesprawiedliwe.
Fido__ napisał/a: |
Znam ten ból. Niestabilność przepisów podatkowych powoduje, że ludzie prowadzący jakiś biznes mają bardzo utrudnione planowanie czegokolwiek. Podobnie jak Ty marzę o normalności i stabilności podatkowej, a nie nieustannych zmianach. (...) |
Wiem, że znasz ten ból czekania, dlatego podświadomie czułem, że się odezwiesz
Fido__ napisał/a: |
Chcesz podjąć jakąś decyzję. I zamiast ją podjąć zastanawiasz się czy aby czegoś nie zmienią. W dodatku jeden polityk z drugim coś naobiecują, przez co czekasz i czekasz, zamiast zapomnieć o temacie i się rozwijać. Znam ten ból stary, znam.... |
Ty już się zdązyłeś rozwinąć ze Spejsa na Leagcy i Forestera, a ja nadal jeżdżę Carismą
PS. Jak tam Forek, klei się bardziej drogi niż Legaś?
gulgulq - 28-12-2007, 09:40
ja z tego co gdzies słyszałem to poszło juz z sadu krakowskiego zaskarzenie ustawy vat do trybunału europejskiego, konkretnie chodzi o odliczanie vatu od paliwa dla samochodow osobowych uzywanych do celow słuzbowych. I prawdopodobnie trybunał znowu dosoli naszym urzedom, amm tylko nadzieje ze nie bedzie tak jak z akcyza i zwroca zaplacony vat od momentu wejscia polski do unii.
o tutaj cos wiecej:
http://www.fiskus.com.pl/fiskus/18.htm
Anonymous - 28-12-2007, 10:26
eMBe napisał/a: |
Ty już się zdązyłeś rozwinąć ze Spejsa na Leagcy i Forestera, a ja nadal jeżdżę Carismą
PS. Jak tam Forek, klei się bardziej drogi niż Legaś? |
Przykład samochodów jest tylko jednym z wielu przykładów. W spejsie mogłem odliczać VAT i od rat leasingowych i od paliwa. W Legacy tylko od rat leasingowych. A w foresterze, od rat leasingowych, ale tylko 60% i nie więcej niż 6 tys (czy jakoś tak). A to wszystko na przestrzeni jakichś 4-5 lat.
Ale oprócz samochodów to są stawki podatkowe. Zmiany w możliwościach odliczenia składek ZUS, zmiany w przepisach amortyzacyjnych, w wydatkach na reprezentację i reklamę i tak dalej i tak dalej. A jak wymyślasz sobie nowy biznes i chcesz dostać jakiś kredyt, to trzeba zrobić solidny biznesplan. Jak zrobić solidny biznesplan mając tyle zmieniających się czynników? Horror.
Anonymous - 03-01-2008, 10:05
Porzuć eMBe płonne swe nadzieje
http://podatki.onet.pl/1666713,1,0,wiadomosci.html
gulgulq - 03-01-2008, 12:47
czyli co?? Tusk pokazuje nam fige??
jacek11 - 03-01-2008, 22:46
Każdy jeden jest taki sam.Aby do koryta
krzypolo - 13-10-2009, 13:34
Odświerzę temat gdyż znów wiadomo oficjalnie od Dziś że będą nowe przepisy o VAT ........
Sprzedaż aut spadnie ? jak sądzicie lepiej gorzej dla branży ?
" 2009-10-13 (aktualizacja: 2009-10-12)
Jarosław Królak (Puls Biznesu wyd. 2961, s. 3)
Od stycznia nie będzie już można odliczać 22 proc. VAT od paliw do pojazdów z kratką. Budżet solidnie zarobi.
To bardzo zła wiadomość dla przedsiębiorców. Ministerstwo Finansów (MF) dostało od Unii Europejskiej (UE) zielone światło dla odebrania na trzy lata polskim firmom prawa do odliczania podatku VAT zawartego w cenie paliw kupowanych do napędu samochodów z kratką.
Unijny komitet ds. VAT w całości przychylił się do naszego wniosku o czasowe wyłączenie możliwości odliczania podatku VAT od zakupu paliwa do pojazdów z kratką — informuje "PB" Szymon Milczanowski, dyrektor biura prasowego resortu finansów.
Ograniczenie ma wejść już 1 stycznia 2010 r. Budżet ma zarabiać dzięki temu 600 mln zł rocznie.
Klamka zapadła
W grudniu 2008 r. Europejski Trybunał Sprawiedliwości (ETS) orzekł, że Polska dwukrotnie złamała prawo unijne, pogarszając firmom zasady odliczania VAT od paliw i zakupu pojazdów do działalności gospodarczej. Wśród firm zapanowała euforia. MF jednak robiło wszystko, aby podatnicy nie skorzystali na orzeczeniu ETS. Maciej Grabowski, wiceminister finansów, kilka miesięcy temu wpadł na skuteczny, jak się teraz okazało, pomysł. Wystąpił do unijnego komitetu ds. VAT o zgodę na wprowadzenie w Polsce w latach 2010- -12 zakazu odliczania 22 proc. VAT od paliw do samochodów z kratką (konsultacje z komitetem są konieczne). Argumentował ten plan trudną sytuacją finansów państwa. Eksperci nie chcieli wierzyć w powodzenie jego akcji. Wiceminister jednak dopiął swego.
— Resort finansów w ten sposób omija korzystny dla firm wyrok ETS. Wrócimy do niekorzystnej sytuacji prawnej sprzed tego wyroku — mówi Jerzy Martini, doradca podatkowy z Baker McKenzie (wygrał sprawę w ETS).
Kolejna niespodzianka
Motobranża załamuje ręce.
— Uderzenie w pojazdy z kratką doprowadzi do zapaści w sektorze aut osobowych i dostawczych. Straci na tym cała gospodarka oraz budżet państwa — mówi Wojciech Drzewiecki, prezes firmy Samar monitorującej rynek motoryzacyjny.
W najnowszej wersji założeń do zmian w ustawie o VAT MF przyznaje, że odebranie odliczania podatku od paliw "zwiększy koszty prowadzenia działalności firm, które posiadają samochody z kratką".
Resort idzie dalej. Konsultuje już z UE powrót do przepisów ograniczających tylko do 6 tys. zł odpis VAT od ceny zakupu aut z kratką (dziś można odliczać w całości).
"
Krzyzak - 14-10-2009, 08:54
krzypolo, nic tak dobrze nie dziala na sprzedaz jak zajawki w mediach o planowanych zmianach podatkowych (podwyzkach oczywiscie)
zobacz co dzialo sie w budowlance tuz przed wejsciem do unii - mial byc podwyzszony vat i ludzie kupowali materialy masowo skladujac je, gdzie sie da
podobnie co jakis czas jest z innymi rzeczami - pewnie wiele osob majac na uwadze planowane zmiany szybko bedzie chcialo zrobic zakup
bardziej to niestety przypomina kija a nie marchewke
piomic - 14-10-2009, 09:35
krzypolo napisał/a: | odliczania podatku VAT zawartego w cenie paliw kupowanych do napędu samochodów z kratką | Żuki podrożeją. Firma kupi jednego gruchota i całe paliwo na niego pójdzie.
akbi - 24-10-2009, 00:04
Cytat: | Od stycznia nie będzie już można odliczać 22 proc. VAT od paliw do pojazdów z kratką. |
jakie dokładnie auta kryją się pod określeniem "auto z kratką"??
tzn ciekawy jestem, czy są auta z kratką bez homologacji ciężarowej - tzn bez wpisu VAT1???
i czy wówczas, nowy przepis będzie również obowiązywał auta osobowe - np Seat Ibiza z zamontowaną kratką - wyjętymi tylnymi siedzeniami ale z wbitą w dowód homologacją ciężarową VAT1
|
|
|