[92-96]Colt CA0 - [CA1A 1.3] Kto pomoze ??
Anonymous - 29-12-2007, 00:04 Temat postu: [CA1A 1.3] Kto pomoze ?? Witam
Cały czas mam problemy ze spalaniem w swoim misiu . Pali przy spokojnej jezdzie po miescie 12 l benzyny. W samochodzie wymienilem juz chyba wszystko co ma zwiazek ze spalaniem termostat byl walniety jest nowy , lambda byla zla jeden kabelek byl urwany teraz nowa (Walker kupiona w JC ) filtry powietrza , oleju , benzyny nowe, rozrzad wczesniejszy wlasciciel mial walniety o 1 zabek teraz jest ok inne paski tez zmienione , olej w silniku nowy , świece , przewody wysokiego napiecia nowe, zawory wyregulowane , katalizator wymieniony .
POdłączalem go pod komputer żadnego błedu lambda pracuje . mechanik jak go spytałem co to jeszcze moze być zrobił tylko dziwną mine . Nie mam już pomysłu . Prosze Mitsumaniaków o pomoc ? Może jest ktoś z Łodzi co by obejrzał autko ??
POZDRAWIAM
Anonymous - 29-12-2007, 00:49
Witaj!
A jakie dystanse pokonujesz? Jesli krotkie (do 5 km) to silnik nie zdazy sie rozgrzac i pracuje caly czas na ssaniu i wtedy pali jak smok...
Pozdrawiam
Anonymous - 29-12-2007, 14:37
różnie przeważnie po 15 kilometrów
Anonymous - 29-12-2007, 14:45
Jeżeli takie małe dystanse to w teraz, w czasie zimy kiedy są ujemne temperatury, takie spalanie jest jak najbardziej uzasadnione. "Winę" ponosi automatyczne ssanie, które załącza się po uruchomieniu silnika i wyłącza dopiero wtedy kiedy silnik osiągnie odpowiednią temperaturę pracy.
stary alfer - 29-12-2007, 15:03
szoru napisał/a: | Pali przy spokojnej jezdzie po miescie 12 l benzyny. |
Mój na ostatnich 200 km postanowił sobie spalić 13l na setkę...
Jazda odbywała się tylko i wyłącznie po mieście, w zasadzie od świateł do świtateł. Mam 4 km do pracy, jakoś tak się złożyło, że nigdzie się nie wybierałem i pokonywałem właśnie takie krótkie dystanse. Nie szalałem z obrotami. Generalnie spalanie to mały dramacik
Benzyna była z Neste i w tym też upatruję winowajcę. Zobaczymy co będzie po zalaniu V Powera 95 oraz przy trzymaniu go na wyższych obrotach tj. ciągle powyżej 2 tys. Spasowałem też z dojeżdżaniem do świateł na "luzie".
Jeśli nie zapomnę napiszę ile misiek siorbnie tym razem
Anonymous - 29-12-2007, 15:05
Proponuje jeszcze przeczyscic wtryskiwacze i ustawic cisnienie paliwa na nich
Hugo - 29-12-2007, 15:16
Mój w tym tygodniu w cztery osoby i nie przekraczając prędkości 100 km/h spalił 6 l/100 km. Jak jeżdżę kilkanaście km do pracy i po terenie (wyjazdy służbowe) to spali 8-9l/100 km. Zmieniam biegi przy 3000 obr.
stary alfer - 29-12-2007, 15:23
Cytat: | Mój w tym tygodniu w cztery osoby i nie przekraczając prędkości 100 km/h spalił 6 l/100 km. Jak jeżdżę kilkanaście km do pracy i po terenie (wyjazdy służbowe) to spali 8-9l/100 km. Zmieniam biegi przy 3000 obr.
|
Czyli przyzwoicie.
Ja w swoim upatruję przyczyny w postaci walniętej lambdy, ale to tylko przypuszczenia.
Moim zdaniem potrzebny jest głos kogoś, kto porusza się tylko i wyłącznie w ruchu miejskim, na krótkich dystansach.
Anonymous - 29-12-2007, 16:52
Ja zauwarzylem ze w zimie pali troszke wiecej ale juz przywylkem do tego i mi cala butla gazu starcza srednio na 270 320 km w zaleznosci jak jezdze bo jak jestem w miescie to mi nerwy nie wytrzymuja i jak nie jestem pierwszy na swiatlach to jestem chory a butle mam 30 litrow w kole, co do beznyny to palil roznie raz weznie 6 a czasem ponad 10-szke a i do swiatel dojerzdzam na biegu i hamuje nimi bo na gazie jak wlacze luz to czasami gasnie ale przyzwyczailem sie juz
Anonymous - 29-12-2007, 19:25
cleos18 napisał/a: | Ja zauwarzylem ze w zimie pali troszke wiecej |
To ejst normalne bo jest zimno i silnik dlozej sie rozgrzewa czyli dluzej chodzi na ssaniu
|
|
|