To jest tylko wersja do druku, aby zobaczyć pełną wersję tematu, kliknij TUTAJ
Forum Oficjalnego Klubu Mitsubishi - MitsuManiaki

[92-96]Colt CA0 - [CA4A 1.6] Wymiana sprężyn zawieszenia

Anonymous - 09-01-2008, 18:14
Temat postu: [CA4A 1.6] Wymiana sprężyn zawieszenia
Witam

Panowie, jest taka sprawa, że mechanik zażyczył sobie 130zł za wymianę sprężyn. Jak dla mnie to trochę za dużo.

Dysponuję kanałem i bratem, który zna się troszkę lepiej ode mnie i pewnie jak go porposzę to mi pomoże i chcę wymienić to sam. Wobec tego mam pytanie.

Czego potrzebuję do wymiany, na co zwrócić uwagę, jak to zrobić i najważniejsze - czy sami sobie damy radę z wymianą?

Pozdrawiam

harpagan - 09-01-2008, 18:51

Przede wszystkim potrzebujesz sciagacz do sprezyn, bez tego sie nie obejdzie.
Do tego troche kluczy od 10 do 19.
Robota jest dosc latwa, ale irytujaca. Mysle ze sobie poradzisz bez wiekszych problemow.
Pisze z pamieci i nie do konca znam nazwy niektorych elemnetow wiec moga trafic sie jakies bledy :)

Z tylu sprawa wyglada tak odkrecasz kolo, potem zdaje sie kluczem 19 odkrecasz dwie sruby zawieszenia. Jedna trzymajaca ze soba wahacze, druga mocujaca amortyzator do wahacza. Nastepnie w bagazniku odkrecasz 2 sruby (cos miedzy 12-14) laczace amorek z buda. Odginasz dolny wahacz i masz amortyzator w reku.
Teraz zaczyna sie najgorsza zabawa. Najpierw montujasz sciagacze i dobrze sciskasz sprezyne. Potem trzeba odkrecic gorne mocowanie amortyzatora. Nie wyobrazam sobie tej operacji bez klucza hydraulicznego. Radze uwazac zeby nie urwac tego cycka nad gwintem na ktorego wsadza sie klucz. Jak juz odkrecisz to sprezne masz w reku. Zdejmujesz z niej sciagacze, zakladasz na nowa i zabawa w druga strone.
Przod w miare podobnie tyle ze troche inaczej amortyzator jest mocowany do zawiasu.
Tutaj natomiast proponuje jeszcze na zlozonej calosci dosc dobrze poluzowac srube gornego mocowania, bo po wyjeciu amortyzatora nie ma za co zlapac zeby sie nie krecil w kolko. Nie odkrec do konca tej nakretki bo sprezyna wystrzeli. Reszta jw. Dokrecanie gornego mocowania po zlozeniu calosci tez mozliwe na samochodzie.

Schodzi sie przy tym troche czasu, a jak bedziesz robil to pierwszy raz to napewno.
Sprawdz przed rozlozeniem jak wygladaja odboje i oslony amorka bo przy takiej operacji moze warto wymienic.
Na co zwrocic uwage? Na dobre scisniecie sprezyn bo jak sciagacz spadnie w nieodpowiednim momencie to moze byc nie za wesolo
Pewnie tez przydaloby sie sprawdzic lozyska przedniego amorka w mocowaniu, ale o tym nie mam pojecia.

Rada ktora dostalem od Bartka - dokrecanie elementow zawieszenia na samochodzie ktory stoi juz na kolach
Jak mi sie cos jeszcze przypomni to dopisze
Powodzenia :finga:

Offtopic
Ten emotek to pokazuje srodkowe palce czy kciuki ? Bo jeszcze nieswiadomie wyjde na buraka :D

Anonymous - 10-01-2008, 22:32

Widzę, że sobie chyba jednak sam nie poradzę :/ A orientuje się ktoś ile za takie coś zapłacę w warsztacie? Znajomy mechanik zarzyczył sobie 150zł co wydaje mi sięcenądwa razy za dużą...
konrad1704 - 10-01-2008, 22:38

mogę ci dać numer do mechanika u którego był naprawiany inny samochód w rodzinie i u którego jest naprawiany obecnie (zmiana pierwszego mechanika nie nastąpiła z powodu kiepskiego wykonywania prze niego usług tylko znalazł sie drugi bliżej który tez jest dobry) zadzwonisz i sie rozeznasz w cenach

p.s u żadnego jeszcze nie stawiałem colta także nie wiem jak im wychodzą japonce ale kiedyś widziałem jak jeden stal na kanale :)

Anonymous - 10-01-2008, 22:46

Zadzwonię jeszcze jutro do warsztatu pod domem i zobaczę ile zaśpiewają i jak coś odezwę się na PW.
konrad1704 - 10-01-2008, 22:57

ok
Anonymous - 10-01-2008, 23:04

W warsztacie sieci Perfect Service w Warszawie cena za wymianę jednego amortyzatora (czyli de facto to samo co wymiana sprężyny) cena wynosiła 70,00 PLN.
Jeśli masz warunki oraz ściągacze (najprostsze ale solidne ściągacze kosztują na Allegro w granicach 30 PLN) i parę porządnych kluczy, poradzisz sobie sam. Robota naprawdę prosta. Możliwe komplikacje:
- zapieczone śruby
Podpowiedzi:
- z przodu przed wyjęciem kolumny z górnego mocowania delikatnie poluzuj nakrętkę kontrującą na amorze
- z tyłu do przytrzymania "dzyndzla" na gwincie amortyzatora użyj płaskiego klucza francuskiego; w żadnych razie nie używaj żaby hydraulicznej ani klucza płaskiego - możesz łatwo uszkodzić końcówkę amorka

harpagan - 11-01-2008, 16:16

gregorbu napisał/a:
użyj płaskiego klucza francuskiego

Wiedzialem ze cos mi sie z tym kluczem hydraulicznym nie zgadza
Myslalem o francuzie ...
Dokladnie tak jak mowi gregorbu

londolut - 31-01-2008, 23:08

Odgrzeję trochę kotleta... Jaką długość i szerokość mają seryjne sprężyny do CA0?? Orientuje się ktoś?
Anonymous - 01-02-2008, 06:56

Trzym:

Cytat:
Dlugosc calkowita
Przednia (pamietajac ze jest to od 1.3) - 32,5
Tył (identyczne we wszystkich CA0) - 35,3

Srednica
Przod - 14,8
Tył - 9,6

londolut - 01-02-2008, 08:49

Dzięki bardzo rafamalk, a jeszcze jedno, przedni spring jest jednakowo szeroki czy ma nie regularny kształt?
pawela - 26-02-2008, 09:56

i ja mam pytanie, jak sciagnac gumowa(-metalowa?) oslone na sruba kontrującą gorne mocowanie amortyzatora. Siedzi jak przyspawana po obu stronach. Moze to smieszne ale wlasciwie tylko ten szczegol uniemozliwil mi wymiane sprezyny... :oops: (no bylo jeszcze troche jaj z odkreceniem srub przy piascie, ale 'gazrurka' pomogla :lol: )
Hugo - 26-02-2008, 11:04

pawela napisał/a:
jak sciagnac gumowa(-metalowa?) oslone na sruba kontrującą gorne mocowanie amortyzatora. Siedzi jak przyspawana po obu stronach
Dokładniej. Z przodu czy z tyłu?
pawela - 26-02-2008, 12:50

z przodu
Hugo - 26-02-2008, 16:26

Taki czarny kapselek? U mnie ściągam go ręką. Sprawdzałem.


Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group