Anonymous - 12-01-2008, 13:00 Temat postu: głębokość montazowa w drzwiach przednich cari 1996 Mam pytanko do wszystkich ktorzy juz maja za soba montaz glosnikow w cari. chodzi dokladnie o to jaka jest glebokosc montazowa w przednich drzwiach...mam zamiar kupic pb l-6c i zastanawiam sie czy dam rade je wlozyc zeby nie zachaczaly o szybe np. Anonymous - 12-01-2008, 21:09 O głębokośc sie nie martw... I tak musisz zamontowac te głośniki na dystansach (mdf lub alu), także wycinasz tapicerkę, opuszczasz szybe na dół, przymierzasz głośnik (zostawiając mu ze 2 cm luzu od szyby) i takiej grubości (z reguły ok. 2-4 cm) pierścień stosujesz..., a na nim głośnik przykręcasz... Anonymous - 24-01-2008, 15:36 A ten pierścien z MDF-u ma być śrubami przykrecony do blachy tak? Rozumiem ze po zalozeniu głosnika ten pierscien bedzie widac tak? Hugo - 24-01-2008, 16:48
Anonymous - 25-01-2008, 15:38 Jakiej grobości powinien być dystans zeby maskownica go zakrywała? Poza tematem chciałem sie dowiedzieć gdzie najlepiej umieścić zwrotnice oraz jak dostać sie do tych głosników znajdujacych na wysokości kolan w celu ich odłączenia? Jeszcze jedno czy kable dołączane do głosników Helix Dark Blue 62.1 bedą wystarczająco dobre czy potrzebna bedą grubsze? phixius - 26-01-2008, 11:52 Dystans powinien być na tyle gruby żeby szyba nie haczyła o głosnik i żeby to wszystko było sztywne. maskownicą można to zakryć. Zwrotnice najlepiej umieścić w miejscu orginalnych głośników, tych na wys. kolan. Żeby je odłączyć trzeba troszkę poroskręcać kokpitu. Kable do Helixów są za słabe. Nalezy wymienić na min 2x2,5. |
||||||||||
