sol2 - 14-01-2008, 09:44 Temat postu: dziwna sprawa....obrotomierz w CB4A Witam wszystkich Misiomaniakow... Mam takie male dziwne pytanko... Mam CB4A w automacie...ostatnio dzieje sie takie otoz cudo, ze na jalowym obrotomierz spada mi na zero..lub faluje...po ponownym uruchomieniu silnika na jakis czas sie uspokaja..poza tym zauwazylem ze podniosly sie obroty na jalowym...i lekko faluja, szczegolnie na zimno... czy to moze kondensatorki w ECU?? pozdro 4 all wichura1 - 14-01-2008, 11:06 A obroty się zmieniają na tzw: "słuch"? Ja też tak mam ale obroty silnika się nie zmieniają i skacze czasem ale tylko poniżej 1500. Jakby coś nie stykało, Po dodaniu gazu wskazówka na obrotomierzu przeskakuje na właściwą wartość czyli o około 400-500 obrotów. sol2 - 14-01-2008, 11:11 wiec wyglada to podobnie..tylko lekko faluja nawet "na sluch"..poza tym to jeszcze mocno rosna obroty po lekkim ruszeniu kierownica i wlaczeniu swiatel..nawet do 1500 na cieplo...wczesniej tego nie bylo.. akbi - 14-01-2008, 13:15 sol2, a nie odłączałeś akumulatora może ostatnio?? sol2 - 14-01-2008, 13:38 to nie jest wina akumulatora...nie rozladowal sie.. albo cos siada w samym zegarze...albo jak sadze...to moga byc kondensatory...bo czasem dziwne rzeczy sie dzieja..np...bardzo podnosi obroty po ruszeniu kierownica...czego wczesniej nie bylo..czasem jakby przerywal na wysokich obrotach..wiec nie wiem... akbi - 14-01-2008, 13:51
mi nie chodzi o wadliwe działanie akumulatora, tylko o to, że jak go odłączyłeś to tym samym zresetowałeś ECU, a po tym zawsze skaczą obroty do momentu ponownego "nauczenia" ECU sol2 - 14-01-2008, 13:53 akbi, to nie jest wina nienauczonego ECU Hugo - 14-01-2008, 14:53
Anonymous - 14-01-2008, 15:25 jeśli to Cię pocieszy to w moim też obroty lekko skaczą ,po dotknięciu nawet lekkim kieraka(`99-w manualu),i wogle nie są takie ~przyklejone~do jednej wartości (jak na przykład w nissanie),może ten typ tak ma,ja podgłaśniam radyjko a na obrotomierz nie patrzę ,w końcu silnik nie gaśnie 
Anonymous - 15-01-2008, 23:21 u mnie czasmi wskazowka obrotomierza lezy jak by silnik nie chodzil, jak dam troche gazu to normalnie wskakuje na ok 600, przypuszczam ze to sprawa samych zegarow, silnik raczej trzyma stale obroty na LPG na benzynie mocno faluja zwlaszcza na zimnym Anonymous - 18-01-2008, 23:42 U mnie falował obrotomierz i zaraz potem padł moduł zapłonowy. Anonymous - 20-02-2008, 00:25 A jak myślicie - jeżeli obrotomierz chodził i działał i nagle przestał to co to może być ?? |
||||||||||
