[92-96]Lancer CB0 - Niskie obroty na PB, falujące na LPG
kryzys - 16-01-2008, 00:26 Temat postu: Niskie obroty na PB, falujące na LPG Witam.
Wiem że Topiców z obrotami w temacie jest multum ale w żadnym nie znalazłem takich objawów razem wziętych
Po uruchomieniu silnika - zimny na PB - podbija obrotki na 1500 po 2 sek. spadają na +/- 800 po wlaczeniu swiatel spadają do 500 albo i niżej - przerywa na zimnym, niestabilnie pracuje.., obroty utrzymują się na niskim poziomie.
co ciekawe i co zauwazylem a sądze ze powinno byc na odwrót - na jalowym na PB po ruszeniu kierownicą obroty spadają zamiast rosnąć.. :/
Z tego co wyczytałem na forum mój misiek ma objawy braku ssania...
Na gazie obroty do tej pory w normie, w okolicach 900 zależnie, wczoraj zauważyłem że są coraz niższe 800 i zaczynają sobie falować - ale to może kwestia regulacji instalacji - bo prosi się o to już.
po odłączeniu na chwilę przepływomierza obroty na PB ustawiają się na 900 - Pali się oczywiście wtedy CE - ale to chyba norma w takiej sytuacji.. po ponownym podłączeniu przepływki obroty lecą do 500 - 600 a silnik pracuje nierówno...
przepustnica? krokowiec? czego się czepić najpierw?
Pozdr
Hugo - 16-01-2008, 10:16
kryzys napisał/a: | przepustnica? | Do wyczyszczenia. kryzys napisał/a: | krokowiec? | Do sprawdzenia.
kryzys - 19-01-2008, 21:45
Dzięki - pozostaje mi tylko czekać na chwile pogody i czasu aby zawalczyć z przepustnicą...
krokowiec pójdzie do jakiegoś magika-elektryka bo ja laik jestem
Jako doraźną naprawę obrotów na PB zastosowałem przekręcenie śrubki głównej aby obroty się podniosły do sensownych...
Z innych miśkowych ciekawostek - instalacja gazowa odmówiła dziś współpracy - po przelaczeniu na gaz obroty spadają do 400-500 i po chwili się dusi i gaśnie... przy próbie przygazowania ma tzw. "dziury w gazie" i nawet na jałowym nie wchodzi na obroty... ech... chyba trzeba misia dopieścić bo kapryśny się stał..
[ Dodano: 29-01-2008, 23:17 ]
Więc ciekawość... pojechałem na diagnostyke... podłączyli misia do kompa i okazalo się że sonda nie pracuje... wymieniłem ją i....... jak ręką odjął ECU zrestartowany (co prawda mechanior twierdził że obroty same się ustabilizują i nie ma sensu przystosowywać ECU) i tak też się stało po jakichś 100km - i tak nie falowały za bardzo... myślę że profilaktycznie przeczyszcze przepustnicę... coby nie bylo wątpliwości. Gazownia równie cudownie ozdrowiała
[ Dodano: 22-08-2008, 10:15 ]
Problematów ciąg dalszy
Żeby nie było zbyt różowo, problem powrócił w nieco zmienionej formie... mianowicie:
na zimnym silniku, po odpaleniu na PB - pracuje nierówno ( szarpie jakby nie pracował na jeden cylinder), do tego przy jezdzie szarpie przy dodawaniu gazu poniżej 2k obrotów, pozniej już jedzie jak złoto...
po rozgrzaniu silnika - objawy ustępują w dużej mierze, choć zdarzają się delikatne szarpnięcia na jalowym i lekkie dziury w gazie przy ruszaniu.
Co do tej pory wymienilem
świece świeże około 3kkm (ngk),
kable WN - około 3kkm (Seiwa),
wyczyszczona przepustnica (wymieniona razem z krokowcem)
filtr powietrza - okolo 3kkm
Na LPG wszystko smiga jak talala (bezpośrednio po przelączeniu na LPG z PB nawet na zimnym silniku - wszystko ok - i pytanie czy to wina jakiegoś układu paliwowego PB czy sprytny gazownik "zatuszował" objawy na LPG
Panowie ( i panie ) ratunku bo mnie to już do szewskiej pasji doprowadza!
Pozdry ))
|
|
|