Carisma - Techniczne - [Cari 1.8 GDI] Autoalarm przy rozruchu
Anonymous - 23-01-2008, 17:32 Temat postu: [Cari 1.8 GDI] Autoalarm przy rozruchu Witam wszystkich Mitsumaniaków.
Od niedawna jestem szczęśliwym posiadaczem Miśka Cari 1,8 GDI z 2000 roku w automacie. Ostanio zauważyłem ( tzn. gdy temperatura powietrza spadła troszkę poniżej zera ), że podczas rozruchu silnika, słyszalne jest na ułamek sekundy "piknięcie" syreny autoalarmu. Nie powoduje, to żadnych problemów z odpaleniem auta, wszysko jest ok. Zastanowiło mnie tylko dlaczego tak się dzieje? Gdy silnik jest rozgrzany nie zuważam podobnych reakcji autoalarmu. Czy jest to powód do zmartwień. Boję się, czy jak przyjdzie prawdziwa zima, to czeka mnie jakaś przykra niespodzianka. Co o tym myślicie? Pozdrawiam.
Anonymous - 23-01-2008, 17:59
Sprawdź akumulator.
Potek - 23-01-2008, 18:10
elili napisał/a: | Sprawdź akumulator. |
Dokładnie tak. Jeśli jest słaby akumulator, a alarm ma pomiar napięcia w instalacji to w ostateczności możesz mieć problem z odpaleniem auta. Alarm po prostu odetnie zapłon. (zależy to oczywiście od typu alarmu i sposobu jego montażu).
Anonymous - 26-01-2008, 17:51
Witam.
Macie chyba rację w 100%. Dziś zrobiłem małą traskę (ok 100 km) i problem z autoalarmem zniknął. Najwyraźniej akumulator się podładował i na jakiś czas ten problem mam z głowy. Zobaczymy co będzie, gdy przyjdzie prawdziwa zima. Dzięki za odpowiedzi. Pozdrawiam.
wazu - 26-01-2008, 18:43
Jaką masz klimę? Takie charakterystyczne piknięcie występuje, gdy temperatura na zewnątrz jest w granicach +3 st. i niżej. Jeżeli zauważyłeś to piknięcie zaraz po przekręceniu kluczyka to może to być właśnie sygnał z klimy o niskiej temperaturze powietrza na zewnątrz.
Anonymous - 26-01-2008, 19:00
pikniecie z głosniczka (info o temperaturze) jest inne niż z syreny alarmowej i łatwo odróżnić
a co do alarmu to tak jak pisali koledzy przy spadku napiecia, daje o sobie znać,
objawy niedoładowania lub padaki akumulatora w niedługiej przyszłości
Anonymous - 27-01-2008, 09:56
Sygnał ostrzegawczy z kompa o temperaturze poniżej 3 stopni już rozszyfrowałem;). Na 100% "pika" syrenka od alarmu. Pewnie w najbliższej przyszłości czeka mnie wymiana akumulatora, tym bardziej, że w mojej Cari siedzi jeszcze ten pierwszy z 2000 roku, więc już trochę latek ma:). A swoją drogą jaki akumulator polecilibyście?Tzn. jakiej marki i wielkości? Mam Cari 1,8 GDI w automacie.
|
|
|