Eclipse - Techniczne - [1G 90-94] 4G63 remoncik
Anonymous - 28-01-2008, 14:11 Temat postu: [1G 90-94] 4G63 remoncik Witam wszystkich na forum
Od kilku miesiecy smigam miskiem z 92 roku, co prawda troszke mnie kosztowalo doprowadzenie go do uzywalnosci, ale jazda tym autkiem to cos pieknego i chcialbym go jeszcze troszke podremontowac, a ze jeszcze drania zagazowalem (pali 11/100) i najprawdopodobniej wyjdzie mi przebieg 40tys na rok.
Ubyki oleju mam juz na poziomie okolo 3l od zmiany do zmiany, teraz moze byc jeszcze ciuteczke wiecej, ze wzgledu na kolejny delikatny wyciek mniej wiecej na wysokosci rozrzadu. Sadze, ze to jakis uszczelniacz bylby tylko do wymiany, ale to moze ponizej znawcy tematu troszke sie mam nadzieje wypowiedza.
Tak przy okazji ku przestrodze, jak zmieniac rozrzad to polecalbym kompletny, paski, roli, pompa wody i uszczelniacze. Ja sobie pozwolilem na plan minimm, pominalem pompe wody, 2 miesiace pozniej musialem ja wymienic, uszczelniacze dalej sobie darowalem, teraz jak widac trzeba tez je wymienic, no i kolejny raz ta sama robota.
No ale wracajac do tematu, tak powoli przymiarki bym robil do remontu silniczka i prosilbym znawcow tematu o pomoc, jakie czesci trzeba posciagac, ile one mniej wiecej kosztuja i gdzie je dostac.
Pozdrawiam wszyskich miskomaniakow
Anonymous - 28-01-2008, 21:36
Siemka
a co to sie dzieje z miśkiem ze chcesz go remontować? żle ci chodzi?coś jest nie tak czy masz za duzo kasy i co rozumiesz przez słowo "Remont"
Polikwiduj wycieki oleju i tyle. no chyba ze uszczelnienie silnika nazywasz owym remontem
Określ się blizej a napewno coś zaradzimy
Anonymous - 29-01-2008, 12:46
Silnik bez widocznych wycieków konsumował okolo 3 litry oleju, teraz zaczął sie delikatny wyciek od strony rozrządu, bardzo delikatnie kapie, na postoju jest to kilka kropel na dobe. No ale wyciek jest i trzeba by sie nim zajac. Przy takiej konsumpcji oleju nie sadze, by autko mialo deklarowany na liczniku przebieg 140tys. Sadze, ze raczej bedzie to juz okolo 250tys. No i tak delikatnie sie zastanawiam nad remontem calego silniczka.
Oprocz tych defektow jeszcze kilka sie znajdzie, ale ich znaczenie nie jest tak duze. Jakies rozwalone uszczelki w bagazniku itp.
Sz@kal - 29-01-2008, 12:53
Wyjdzie jakieś 3-4tysie za remont
Anonymous - 29-01-2008, 22:48
Ja całkiem nie dawno remontowałem swojego eclipsa 1G i cena za remont to około 4 tyś zł.
MIędzy innymi zrobiłem:
Pierwszy szlif wału korbowego
Nowe panewki
Blok został lekko prze honowany
Pierścienie wymienione na oryginalne Mitsubishi ----> odradzam wkładanie zamienników musiałem zmieniać na orginały kupione u Kiepucziego POLECAM !!
Nowa pompa wody
Kompletny nowy rozrząd – napinacz, rolki,pasek
Usunięte zostały wałki wyrównoważające
Głowica nowe uszczelniacze + planowanie
Robocizna + płyny oleje itp...
Anonymous - 29-01-2008, 22:53
takiego napewno nie znajdziesz. hej.mój misiek ma przebieg 235 tyś. przeprowadziłem w nim remont pare miesiecy temu (w wakacje). za części zapłaciłem około 3 tyś ale wszystko składałem sam i nie poniosłem kosztów naprawy.
to ze twój miś bierze olej to jest normalka.mój po remoncie kapitalnym nadal łyka troszke oleju ale szczerze to ja go nie oszczedzam i nonstop kręce do odcinki.wstaw go gdzies na uczciwy i dobry warsztat(na zachodniopomorskim forum sie dowiesz gdzie w Szczecinie takiego poszukać) bo w Choszcznie
niech zbadają Ci na początek ciśnienie na garach jakie masz.Przyjżyj sie też po paru godzinach postoju jak kpoci ci klipperek.musisz potrafić w tych temperaturach odróżnić biały kłebisty dym od pary wodnej(zwróć na to uwagę)... często spalanie oleju jest wynikiem walnietych uszczelniaczy zaworów...a także zapieczonych pierścieni po przegrzaniu silnika(tak było w moim przypadku).zaczynająć remont wypadałoby na początek tak jak wyzej napisałęm sprawdzić ciśnienie na garach.Po tylu latach użytkowania silnika(nie jesteś jedynym właścicielem)nalezałoby sprawdzić jego kondycje-zużycie bloku , zmierzenie owalizacji a napewno bedzie występowała...bawienie sie w nadwymiary nie wiem dokładnie ile kosztuje (częsci, szlif bloku itd.) ja wywaliłem z 3 tyś (tłoki pierścienie od kolegi kiepucziego, panewki , regeneracja głowicy(zaworki i uszczelniacze) paski, rozrząd, filtry, uszczelk, świece i kable oraz masa innych rzeczy która wyszła przy remoncie to około 3 tysiące nie licząc robocizny.Po remoncie Klipperek teraz za to odpłaca mi sie bezawaryjnością ale w krótce powiekszy mi sie rodzinka (Czerwiec) i myślałem nad jego sprzedażą ale nikt mi nie da za niego tyle kasy co bym żądał- z jakieś 10 tysięcy za auto z 92 roku bo tyle gdzieś by wyszło po remoncie.hehehehe narazie szukam wózka co sie zmieści do tego małego bagażnika bo kocham moje autko a jak nie dam rady stworzyć autka rodzinnego z mojego eclipse to kupie sobie inne a misia odstawie i niech sobie stoi za pare lat to bedzie naprawde OldSQLOWE AUTKO a nie wiem czy teraz zniósłbym sprzedaż mojego malestwa-Predzej serce by mi z bólu pękło
za bardzo sie do niego przywiązałem... .
pozdrowionka dla wszystkich mitsumaniaków
[ Dodano: 29-01-2008, 23:35 ]
małe sprostowanie do mojej powyższej wypowiedzi-pisząc na początku ''takiego nie znajdziesz '' tyczy sie zdania bo w Choszcznie...TAKIEGO NIE ZNAJDZIESZ
znam troche tę mieścine i zanim oddasz auto w czyjeś rece to sie dobrze zastanów...
bo u nas w Polsce to kowali pełno... no i oczywiście zamienniki nie wchodzą w gre...
Pozdro
Anonymous - 30-01-2008, 20:54
Remont silnika 4G63 DOHC kosztował mnie ponad 3 tysiące łącznie z robocizną.
Robił mi to zaprzyjaźniony kolega z forum Bartek. Znawca pierwsza klasa, zna te silniki łącznie z każdą małą śrubką. Temat remontu mojego silnika był nie lada wyczynem, ponieważ spotkaliśmy się z wielkimi komplikacjami.
Po pierwsze silnik brał spore ilości oleju po remoncie i po ok. 6 tys km wypluł uszczelkę pod głowicą. Przepaliła się miedzy 2 i 3 garem. Było ponowne rozbieranie. Człowiek uczy się na błędach - otóż uszczelka pod głowicę tylko oryginał lub KP Japan, pierścienie albo oryginał albo Hestings.
Po ponownym remoncie silniczek pięknie pracuje, na dotarciu nie wziął ani grama oleju. Jest zgazowany, obecne zuzycie to ok. 1,5 litra 10W-60 Castrola Full Syntetic.
Najważniejsze zasady to:
1. oddać osobie, która kiedykolwiek robiła jakiś silnik Mitsu, zna manuala na pamięć i ma odpowiednie narzędzia oraz zdolności praktyczne
2. Nie oszczędzać na częściach, kupować droższe nie jakieś zamienniki za kilkadziesiąt złotych
W moim silniku robione było:
1. kompletny rozrząd
2. nowe panewki
3. nowe pierścienie
4. pełen remont głowicy (gumki, nowe zawory, gniazda, docieranie)
5. wszystkie uszczelki (w tym większość oryginał)
HouseM - 31-01-2008, 15:41
Gość pyta co gdzie kupić a wy spamujecie (bo inaczej tego nazwać sie nie da) co wy remontowaliście w swoich autach. Gdzie moderator ?
Anonymous - 31-01-2008, 22:50
Cytat: | Gość pyta co gdzie kupić a wy spamujecie |
Część części kupowana była w Hipolu w Warszawie, ale dużo większa ilość u Marka Malika (user: Japaneze), który posiada prawie wszystkie części w przystępnych cenach
Adaho_krak - 01-02-2008, 10:18
HouseM napisał/a: | Gdzie moderator ? |
Poczytaj zasady forum polecam szczególnie punkt 8.2.
HouseM napisał/a: | Gość pyta co gdzie kupić a wy spamujecie (bo inaczej tego nazwać sie nie da) co wy remontowaliście w swoich autach |
Koledzy próbują napisać co trzeba wymienić i doradzić czy w przypadku internista, remont jest koniecznością.
Jedyny spam w tym wątku to HouseM napisał/a: | Gość pyta co gdzie kupić a wy spamujecie (bo inaczej tego nazwać sie nie da) co wy remontowaliście w swoich autach. Gdzie moderator ? |
A więc traktuj ten post jako ostatnie publiczne ostrzeżenie przed paskiem.
Bartek - 01-02-2008, 11:28
cy_cek napisał/a: | Temat remontu mojego silnika był nie lada wyczynem, ponieważ spotkaliśmy się z wielkimi komplikacjami. |
Komplikacje były przez "przejściowość" konstrukcji - silnik z 1 połowy 1992 - większość cech silnika 6-bolt. ale tłoki inne - pierścienie to mix 6 i 7-boltowych - stąd problemy w ich zdobyciu uczciwych, za normalne pieniądze.....
Problem był wg mnie w pierścieniach...... mimo fabrycznego luzu w kanale tłoka pierścienie CTI obrobiły się na krawędziach bardziej, niż fabryczne po 300 kkm. Pierścienie puszczały olej do komór spalania, jak również ciśnienie do skrzyni korbowej, co prowadziło do wzrostu temperatury spalania, czego uszczelka reitza nie wytrzymała.....
Reasumując:
Kompletny remont to ponad 3000 zł
części:
- uszczelki - głowica, zawory oryginał, reszta elring, uszczelniacze NOK
- paski Mitsuboshi
- Pompa wody+rolki prowadzące paski GMB
- panewki jakieś japońskie
- pierścienie Hastings lub ori
- zawory japońskie
- napinacz paska rozrządu Hyundai
+ obróbka głowicy
+ robocizna
Sz@kal - 01-02-2008, 15:18
Czyli licząc jakieś nieprzewidziane koszta ,lepiej mieć 4000zł
HouseM - 02-02-2008, 14:31
Adaho_krak napisał/a: | HouseM napisał/a: | Gdzie moderator ? |
Poczytaj zasady forum polecam szczególnie punkt 8.2.
HouseM napisał/a: | Gość pyta co gdzie kupić a wy spamujecie (bo inaczej tego nazwać sie nie da) co wy remontowaliście w swoich autach |
Koledzy próbują napisać co trzeba wymienić i doradzić czy w przypadku internista, remont jest koniecznością.
Jedyny spam w tym wątku to HouseM napisał/a: | Gość pyta co gdzie kupić a wy spamujecie (bo inaczej tego nazwać sie nie da) co wy remontowaliście w swoich autach. Gdzie moderator ? |
A więc traktuj ten post jako ostatnie publiczne ostrzeżenie przed paskiem. |
no dobra poniosło mnie wybaczcie.
internista pamiętaj jedno. NIE KUPUJ POD ŻADNYM POZOREM ZAMIENNIKÓW.
Ja tak zrobiłem i potem cierpiałem. Remont 4G37 w Mitsu L200 powtarzałem 2 razy bo po 2000 km tanie części zaczęły się rozpadać. (panewka sie tłukła , pękł pierścień zgarniający na 2 cylindrach, a olej lał się gdzie tylko się dało.
To było na częściach znalaźionych w sumie za kwotę 800zł
Za drugim razem składałem już wszystko na częściach ori (kolejne prawie 2tyś)
silnik chodzi do dzisiaj czyli już jakieś 200tyś km
|
|
|