To jest tylko wersja do druku, aby zobaczyć pełną wersję tematu, kliknij TUTAJ
Forum Oficjalnego Klubu Mitsubishi - MitsuManiaki

Carisma - Ogólne - [Cari 1.8] awaria ?????

pic11 - 30-01-2008, 23:56
Temat postu: [Cari 1.8] awaria ?????
witam , co moglo to spowodowac ??? zostawilem cari na wzniesieniu , przyszedlem i zanim zapalilem auto zaczelo sie ztaczac wiec nacisnolem pare razy hamulec :? , hamulec zrobil sie bardzo twardy jak by ktos pod pedal podlozyl sprezyne , po tym wszystkim chce zapalic silnik a tu niespodzianka :shock: ... rozrusznik nie chce sie krecic ba nawet nie chce sprubowac zakrecic , czyz by sie zawiesil na chwile ??? chyba nie bo jak w innych autach mialem takie przypadki to kontrolki mi przygasaly a tu nic , poprosilem ludzi :oops: ( obciach ) zeby mi pomogli zapalic na zapych no i bez problemu zapalil , w czasie jazdy zgasilem silnik no i zapalil bez problemu , wiec o co mu chodzilo ? nie wiem moze pompe abs zablokowalem czy co , moze komputer stwierdzil jakies nieprawidlowosci przez ten twardy pedal , moze ktos mial juz to samo no i mnie oswieci o co tu chodzilo ??? czekam na jakies podpowiedzi i pozdrawiam serdecznie
saphire - 31-01-2008, 07:30
Temat postu: Re: awaria ?????
pic11 napisał/a:
nacisnolem pare razy hamulec :? , hamulec zrobil sie bardzo twardy jak by ktos pod pedal podlozyl sprezyne


to normalne - silnik nie działał więc nie było wspomagania więc jak wyczerpałeś już podciśnienie w układzie wspomagania jeszcze z pracy silnika to odczułeś jaką siłę musiał być przyłożyć do pedału hamulca gdyby nie było wspomagania - dlatego właśnie bez pracy silnika nie radzę holować auta na sznurku bo nie ma wspomagania i elegancko wjeżdża w zad holownikowi. Wtedy to albo wózek albo sztywny hol o ile auto na to pozwala.

Anonymous - 31-01-2008, 08:17

pic11 napisał/a:
przyszedlem i zanim zapalilem auto zaczelo sie ztaczac wiec nacisnolem pare razy hamulec


dlatego ktos kiedys wymyslil hamulec reczny

pic11 napisał/a:
hamulec zrobil sie bardzo twardy jak by ktos pod pedal podlozyl sprezyne


normalne, saphire wyjasnil

pic11 napisał/a:
rozrusznik nie chce sie krecic ba nawet nie chce sprubowac zakrecic , czyz by sie zawiesil na chwile ???


dokladnie, walnij w niego nastepnym razem czyms ciezkim, a najlepiej podjedz z nim do regeneracji.

pic11 - 31-01-2008, 08:52

witam , co do recznego to od 2 dni mam wymienione klocki z tylu no i nie wiem dlaczego ale jak zaciagne reczny to prawe kolo mi sie blokuje i trzyma , trzeba w kopyto postukac pare razy i jest dobrze . dziwne jest tez ze jak jest zalozona sprezyna to reczny nie odbija a jak mam ja sciagnieta i kluczem dociagam reczny to doslownie jednym paluszkiem odbije :shock:
Anonymous - 31-01-2008, 08:59

jesli kiedykolwiek uda ci sie naciagnac reczny lub go idealnie ustawic wygrasz nagrode miesiaca :D
pic11 - 31-01-2008, 20:01

witam , arturro jak tylko mi sie zagoi palec :lol: ( nierowna walka z boschem ... bosch wygral :oops: ) to tą walke wygram hehe a tak powaznie na pewno sie nie poddam bo lubie jak reczny jest ok ( nawet w moim maluszku mialem reczny ok czyli kola blokowalo ) no i tu tez nie odpuszcze , jak zrobie to napisze na forum jak to zrobilem , mam juz plan :lol: mysle zeby dzwignie jakos przesunąc do przodu i po klopocie , jakos na pewno da sie to zrobic .... pozdr


Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group