Anonymous - 15-02-2008, 10:13 Temat postu: [Cari 1.8 GDI] Bierze olej? Kupiłem i używam Car. pod koniec grudnia. Na samym początku dolałem ok 450ml oleju (bo poziom był poniżej min). Wczoraj (14 luty) musiałem dolałem resztę z litrowego opakowania. Przez ten czas przejechałem ok 2500km. Czy takie ubytki oleju są normą w Cari? Warunki jazdy: Temp okolice 0 C Zazwyczaj 2 osoby bez dod. obciążenia, styl jazdy raczej delikatny. Głównie w małym mieście na krótkich odcinkach ok 5km TESTER - 15-02-2008, 11:53 Nie zdecydowanie nie. Jeśli nie ma widocznych wycieków a domniemam, że nie ma to silnik bierze Ci olej i wymaga tzw. uszczelnienia. Nie jestem fachowcem ale kiedyś BMK-ę uszczelniałem bo brała mi olej podobnie jak Twoja cari. Ja w swojej wymieniam olej co dwa lata i w tzw. międzyczasie nic nie dolewam a przy wymianie jest widoczny na bagnecie ubytek ale jest on niewielki. ryso - 15-02-2008, 12:29 Tester, to twój misiu stoi w garażu ?,że co dwa lata wymieniasz olej 
saphire - 15-02-2008, 12:47 Temat postu: Re: Bierze olej?
No coś ty, moja na 15tys km spala litr oleju (czyli od max do min) - pooglądaj czy nie masz wycieków pod miską (wymiana uszczelnienia) lub co gorsze pod osłoną paska rozrządu (plastikowa i trzeba ją zdjąć by posprawdzać jak jest) przez simmeringi na wałkach i wale - jeśli tak to rozrząd wraz z uszczelniaczami NATYCHMIAST do roboty. Jeśli tamtędy nie krwawi to pewnie czeka cie wymiana uszczelniaczy zaworowych. Robson86 - 15-02-2008, 14:11
co ile  
dlugo troszke... Pozdroo Anonymous - 15-02-2008, 17:23 Wyciek jaki zobaczyłem w garażu jest naprawdę minimalny. Widać ślad ale naprawdę nie jest duży. A ile może kosztować orientacyjnie taka impreza z uszczelnianiem? saphire - 16-02-2008, 10:51 Zależy skąd ci cieknie - jak spod miski to drobiazg ale jak spod uszczelniaczy na wałkach i wale to tyle co wymiana kompletnego rozrządu a więc pasek, uszczelniacze, rolki, ewentualnie napinacz jeśli dogorywa... więc wtedy to już w okolicach 2tys ±500 w zależności or robocizny i części. TESTER - 16-02-2008, 13:01 He, he..! Nie stoi w garażu, staram się ją czasami przewietrzać. Rocznie robię ok. 8 do 10 tys. .. to chyba tłumaczy częstotliwość wymiany oleju. Pozdrawiam...!! i dzięki za troskę o miśka ma się rozumieć.. 
Anonymous - 16-02-2008, 15:15 Ale wszyscy zalecają wymianę oleju co 15 tys. bądź raz do roku bez względu na przebieg. Wymiana co 2 lata to mimo wszystko raczej zbyt rzadko. 
Anonymous - 16-02-2008, 16:09 W GDI wymiana komletnego rozrządu kosztuje ok. 2000 zł ????? Łoooo Jesus...!!!! Czemu tak? A oleum ja co 10 tyś. zrzucam i nic nie dolewam w trakcie eksploatacji, a na bagnecie przy wymianie jest poziom pomiędzy połową, a max (jak zalewam świeży to leje do kreski max...)... Coś Ci saphire chyba doi ten GDI oleju skoro lterkę wypala... kris80 - 16-02-2008, 18:58 Oj to musze sie zabierać za robotę bo mi bierze ok 1,5 litra na 15 tys. To juz chyba za dużo?? Dodam że nie ma zadnych widocznych wycieków spod auta. Anonymous - 16-02-2008, 19:47 W instrukcji obsługi carismy jest napisane że zużycie oleju może dochodzić do 1L na 1000Km
To już nie wiem czy to błąd w druku i powinno być może na 10 000km? Sprawdźcie sami ja mam instrukcje z internetu z naszego forum. Rozdział 9-3 S zwolin - 16-02-2008, 21:36
to d.u.p.o.c.h.r.o.n dla producenta. Przy normalnej jeździe powinna nie brać nic, ew brać max z 1l na 10-15kkm. Jak ktoś jeździ bardzo dynamicznie, to może wziąć znacznie więcej. Jesli przy normalnej jeździe bierze 1l/2,5kkm, to po pierwsze poszukaj wycieków. Jeśli są w okolicach rozrządu to natychmiast na warsztat. bo paski słabo lubią się z olejem. Jesli to nie wyciek to prawdopodobnie uszczelniacze zaworowe. Na jakim oleju jeździsz? Może w przypadku uszczelniaczy wystarczy dać o klasę gęstszy. mlun - 16-02-2008, 21:46 Nie lepiej by było zrobić uszczlniacze zamiast dawać gęstszy olej? zwolin - 16-02-2008, 21:55
Wiesz, przesiadka z 5Wna 10W na pewno nie zaszkodzi, chociażby na próbę, a może załatwi problem na kilkadziesiąt kkm. Jakoś nie mam przekonania do rozbierania takich silników przez naszych mechaników, że już o jakości niektórych zamienników nie wspomnę. Pozatym niektóre oleje mają to do siebie, że smakują silnikom, a inne nie. Moim zdaniem warto spróbować, bo koszt będzie nieporównywalnie mniejszy od dłubania w silniku. Oczywiście jak to nie pomoże, to wymiana uszczelniaczy (jeśli to one oczywiście powodują konsumpcję oleju) |
||||||||||||||
