Anonymous - 15-02-2008, 14:25 Temat postu: chlodnica Witam. Mam taki problem gdzie powinienem dolewac plyn czy do chlodnicy bezposrednio czy do zbiorniczka wyrownawczego (chyba tak sie to nazywa takie biale po lewej) Bo jak dolewam do zbiorniczka to w ten sam dzien mam tam ponizej minimum a z temperatura w aucie nie ma problemow a zmuszony jestem dolewac bo pompa wody cieknie a nie ma kasy na nowa teraz. TAKI SAM PROBLEM MIALEM PRZED WYCIEKIEM Z TYM ZBIORNICZKIEM ZE CO DZIEN TO PUSTO A Z CHLODNICY NIC NIE UBYWALO TEN SAM POZIOM CIAGLE BYL NAWET JAK PRZESTALEM DOLEWAC W ZBIORNICZEK. czekoladka_1981 - 15-02-2008, 15:47 Zobacz na ostygniętym silniku czy płyn w chlodnicy jest pod korek , jeżeli tak to pyn dolewa się do zbiorniczka wyrównawczego. Stan płynu między min/max. Anonymous - 15-02-2008, 19:57 dzieki zobacze czy bedzie tak dzialac czy znowu zrobi sie w zbiorniczku sucho. piotruś - 15-02-2008, 22:06 chy,chy,,,,,chy,,,,,,,,,,,możesz tak dolewać do tąd aż ci wreszcie braknie plynu w butelce .  może jednak wpierw usuń awarie pompy a problem sam zniknie co nie znaczy że trzeba wymieniać pompę  (wystarczy ją uszczelnić )najtaniej cię wyniesie kupno trocinek do uszczelniania ukladu chłodzenia co do tego że nie ubywa z chłodnicy to pewnie termostat nie otwiera i dlatego nie ubywa
Anonymous - 16-02-2008, 10:11 nie bardzo sie orientuje co to jest te trocinki do uszczelniania ukladu chlodzenia. Czy to jest ten plyn uszczelniajacy chlodnice?? a jak tak to czy to nie wplynie zle na uklad chlodzenia??
Nie bardzo wiem co chciales mi powiedziec nie jestem az tak wtajemniczony czy to cos zle?? zbychu 37 - 16-02-2008, 19:14 piotruś, a od kiedy to te trocinki  stosuje sie do uszczelnienia pompy. Przeciez tam są elementy ruchome i w żaden sposób to nie uszczelni pompy. jedyne wyjscie to jej regeneracja czego nie polecam  a najlepiej to nową ewentualnie używkę
Anonymous - 16-02-2008, 21:03 no to rozumiem ze musze zaczac zbierac na nowa, ciekawe ile za robocizne policza bo to podobno caly rozrzad do zdjecia jest (moze do razu rozrzad sie wymieni). Dzis rano wlalem ten plyn do zbiorniczka wyrownawczego wedlog wskazowek i jak narazie nic nie ubylo a zawsze po tylu kilometrach co dzis zrobilem bylo sucho. waldi-1 - 23-02-2008, 11:11 no troche roboty jest ale rozrządu nietrzeba rozbierac tylko osłona wadzi, powinnes pompe kupic gdzieś za 100 zeta a robocizna to zalezy u kogo od 50 zeta Anonymous - 26-02-2008, 09:38 a da sie jakos sprawdzic w jakim stanie jest pasek rozrządu?? Anonymous - 26-02-2008, 11:30 wizualnie nie stwierdzisz-chyba że jest już w takim stanie że widać pęknięcia i rozwarstwienia, najlepiej i najbezpieczniej po prostu wymienić czekoladka_1981 - 26-02-2008, 12:07
Określenie stopnia zużycia paska rozrządu jest w zasadzie niemożliwe. Przebiegu używanego paska nie można ocenić wzrokowo – wygląda on tak samo po tygodniu eksploatacji, jak pod koniec swego „technicznego życia”. Chyba, że akurat trafiliśmy na moment gdy naderwało się kilka zębów, ale pracuje on jeszcze prawidłowo.
Też tak uważam! Anonymous - 26-02-2008, 15:09 Dzieki wielkie za pomoc. Ps. SUPER FORUM |
||||||||||||
