[92-96]Colt CA0 - [CA4A 1.6] Kierownica przekrzywiona o kilka stopni w lewo
Anonymous - 18-02-2008, 09:06 Temat postu: [CA4A 1.6] Kierownica przekrzywiona o kilka stopni w lewo Witam
Otóż mam taki problem. Od kiedy kupiłem samochód w sierpniu 2007 ciągle znosi mi go w prawo po puszczeniu kierownicy. Nie przeszkadzało mi to bardzo w jeździe, ale teraz coraz bardziej zaczyna mnie to wkurzać. Ustawiłem zbieżność u kolegi na warsztacie, ale dalej znosi...
Ostatnio jednak podczas jazdy doszedłem do czegoś. Podczas jazdy na wprost kierownica jest o około 5 stopni przekrzywiona w lewo. Po puszczeniu próbuje wrócić do naturlanej pozycji czyli do pełnego wyprostowania, ale po wyprostowaniu samochó ściąga w prawo...
Nie znam się na tym... może to wina źle przykręconej kierownicy?
Pozdrawiam
Anonymous - 18-02-2008, 09:09
Ustaw zbieznosc i katy gdzie indziej niz ustawiales. To na pewno jest przyczyna.
czekoladka_1981 - 18-02-2008, 09:25
Najprawdopodobnien ściąga dlatego że opony sa nierówno już zdarte ( z powodu wcześniejszych błędów w geometrii). Możesz je spróbować pozamieniać, ale pewnie dopiero jak będziesz miał nowe to będzie całkiem dobrze.Jeśli masz nowe opony i ściąga ( to znaczy faktycznie ściąga a nie tylko kierownica jest lekko przekrzywiona) to znaczy że nadal coś jest nie tak. Albo nadal źle ustawiona geometria, albo autko po strzale w bok.
Anonymous - 18-02-2008, 09:27
Na starych oponach 9letnich) jak i na tych co mam teraz (zimówki) jest tak samo...
czekoladka_1981 - 18-02-2008, 09:32
rafamalk napisał/a: | Na starych oponach 9letnich) jak i na tych co mam teraz (zimówki) jest tak samo... |
Czas kupić nówki.
Anonymous - 18-02-2008, 09:35
A nie widziałeś tego co napisałem wyżej tj:
"Podczas jazdy na wprost kierownica jest o około 5 stopni przekrzywiona w lewo. Po puszczeniu próbuje wrócić do naturlanej pozycji czyli do pełnego wyprostowania, ale po wyprostowaniu samochó ściąga w prawo..."
To tez od opon?
saphire - 18-02-2008, 09:40
Jeśli geometria jest dobrze zrobiona i opony tez nie sa krzywo zdarte to pewnie masz coś krzywego w zawieszeniu albo np. problem z drążkami - zagięte albo magiel był robiony i źle ustawili itp. lub też był dzwonek bokiem i koło dostało. No chyba że ktoś coś kombinował z kierownicą i poduszkami i zdejmował kółko a później krzywo założył ale IMHO to jest raczej małe prawdopodobieństwo...
czekoladka_1981 - 18-02-2008, 09:56
rafamalk- podejrzewam że winter masz też leciwe. Jestem zgodna z opisem sapire.
Anonymous - 09-03-2008, 13:05
Pani i Panowie problem co raz bardziej mnie wkurza. O ile po mieście ściąganie nie jest tak widoczne, ale na trasie przy 120 jak puszczam kierownicę to lecę do rowu.
To nie jest problem z oponami.
Żeby jechać prosto musze mieć kierownice przekręconą w lewo o 3-5 stopni.
Gdy ją puszczam automat próbuje wyrównać kierownice do normalnego stanu (tak jak po wychodzeniu z zakrętu). No, ale jak mam kierownicę wyprostowaną to mi sciąga w prawo :/
Co ja mam biedny w końu zrobić?
Hugo - 09-03-2008, 13:53
rafamalk można powiedzieć, że mam podobne objawy. Kierownica również nie jest prosto podczas jazdy na wprost. U mnie do tego występują pojedyńcze stuki. Dzisiaj po oględzinach postawiona diagnoza: wybita tuleja metalowo-gumowa wahacza (dół, przód). Objawy pasują idealnie do tego. O tą tuleję chodzi:
Koszt: 30 zł z JC. Innych nie ma. Już zamówiona.
[ Dodano: 09-03-2008, 14:04 ]
Jeszcze jedno rafamalk: Oprócz ściągania nie masz wrażenia, że powyżej powiedzmy 130 km/h przód auta zaczyna "pływać" i przestajesz "czuć" auto?
Anonymous - 09-03-2008, 14:10
O no właśnie, bo tulejki tez mam wybite niedługo jadę i wymieniam. EDIT: A i oczywiście mam też stuki - były malutkie, ale teraz to nie stuk8i tylko napier***, ale tylko na nierównościach... Mechanik mój już sprawdzał - do wymiany tulejki.
Co do tego braku czucia samochodu to dziś zauważyłem, że na trasie od 90 wzwyz strasznie mi wibruje i czasem się chwieje. Czy to wszystko jest ze sobą powiązane jakoś?
Hugo - 09-03-2008, 19:19
rafamalk napisał/a: | Czy to wszystko jest ze sobą powiązane jakoś? | Ze wibruje to jak najbardziej, ale, że się chwieje to raczej amorki kaput.
Anonymous - 09-03-2008, 21:09
Amorki ok, sprawdzane przez mechanika...
PiotrekSL4 - 09-03-2008, 22:11
Mam podobny problem. Jakis czas temu bylem na szarpakach bo cos zaczelo mi stukać z przodu. (pisalem juz o tym na forum). Diagnosta nic szczególnego nie zauważył i powiedział ze jestem przewrażliwiony. (Luzów faktycznie nie ma, amorki cos kolo 78%, czyli generalnie ok. a i do wymiany gorne mocowanie amorka przod). Jednak z czasem cos zaczelo mi stukac coraz bardziej. Pomijajac juz delikatne stukanie gornego mocowania. Stukot dochodzi jakby dokladnie z kół. Jest taki metaliczny i az w zebach zgrzyta przy wiekszej nierówności. Czytajac post tak wlasnie mysle, moze te tuleje do wymiany.
Jak myślicie sprawdzic po raz drugi auto u innego diagnosty, czy udać sie do zaufanego mechanika. Kto lepiej zdiagnozuje usterke???
Anonymous - 09-03-2008, 22:18
Ja bym sprawdził drążki kierownicze , łączniki stabilizatora i gumy drążka stabilizatora
|
|
|