To jest tylko wersja do druku, aby zobaczyć pełną wersję tematu, kliknij TUTAJ
Forum Oficjalnego Klubu Mitsubishi - MitsuManiaki

Off Topic - Tak sie bawi w miejscowości tegorocznego zlotu

igi - 28-03-2006, 10:57
Temat postu: Tak sie bawi w miejscowości tegorocznego zlotu
http://www.bialystokonlin...l.php?ida=11950

bialystokonline napisał/a:



Tragiczny kulig

21-letni białostoczanin siedział na dętce samochodowej doczepionej do sanek, które z kolei były doczepione do samochodu. Na zakręcie siła odśrodkowa wyrzuciła go z drogi. Uderzył w drzewo i zginął na miejscu.

Do tragedii doszło w niedzielę po południu w lesie w pobliżu Supraśla. Ośmioosobowa grupa kolegów wybrała się na ognisko.
- Młodzież bawiła się spokojnie do czasu, gdy jeden z uczestników wpadł na pomysł, żeby zorganizować kulig - mówi kom. Jacek Dobrzyński, rzecznik prasowy Komendanta Wojewódzkiego Policji w Białymstoku. - 21-latek pakując się w domu zabrał ze sobą niewielkie, plastikowe sanki i nadmuchaną samochodową dętkę. Zaproponował, żeby zorganizować kulig.
Pomysł przypadł innym do gustu. Około godz. 14 przy pomocy alpinistycznej linki przymocowali do BMW sanki, a do nich samochodową dętkę. Jeden z chłopców usiadł na sankach, drugi tuż za nim na dmuchanym kole. Samochód jechał po leśnej drodze i ciągnął po śniegu przymocowane do niego sanki i dętkę samochodową.
Po kilku minutach przejażdżki na jednym z ostrych, leśnych zakrętów siła odśrodkowa wyrzuciła 21-latka z drogi. Chłopak wpadł na drzewo i stracił przytomność. Jego koledzy wystraszeni tym, że nie daje on oznak życia, wezwali pogotowie ratunkowe.
Lekarze usiłowali ratować mężczyznę, przez długi czas prowadzili reanimację. Ta jednak nie przyniosła rezultatu. Biegły z zakresu medycyny sądowej stwierdził, że prawdopodobną przyczyną śmierci był uraz kręgosłupa powstały na skutek uderzenia w drzewo.
Policjanci zbadali alkomatem trzeźwość pozostałych uczestników kuligu, w tym kierowcy auta, które ciągnęło mężczyzn. Wszyscy byli trzeźwi.
- Ten tragiczny wypadek wskazuje, że niefrasobliwa zabawa może zakończyć się tragedią - mówi kom. Dobrzyński. - Młodym ludziom zabrakło wyobraźni. Wszczęte postępowanie wyjaśni wszystkie okoliczności i przyczyny wypadku.
Nie jest to pierwsze tragiczne zdarzenie podczas kuligu. W przeszłości zdarzały się już wypadki oparte na takim samym scenariuszu: sanki doczepione do samochodu na zakręcie wypadały z drogi i uderzały w drzewo. Zdarzało się też, że osoby siedzące na sankach znajdujących się tuż za samochodem spadały z nich i dostawały się pod płozy sanek jadących z tyłu. Zanim kierowca zdążył zareagować na krzyki uczestników zabawy, ranny doznawał licznych obrażeń.
Policja apeluje do młodych ludzi, żeby sami nie organizowali kuligów, lecz korzystali z usług firm, które świadczą takie usługi. Nie jest to duży koszt, a organizatorzy zapewniają bezpieczną zabawę.



szkoda kolejnego młodego życia a to wszystko przez głupote

Bartek - 28-03-2006, 11:01

igi napisał/a:
przymocowali do BMW sanki,


Proponuje zmienic na "przymocowali do samochodu sanki,"..... jeszcze ktos pomysli, ze jestesmy stronniczy :wink:

Anonymous - 28-03-2006, 11:24

Totalna głupota :(
akbi - 28-03-2006, 11:27

Noooooooo to nieźle się tam bawią :twisted:
Bartek - 28-03-2006, 11:31

Poprostu niektorzy sa za glupi na to, zeby zyc........ przyroda mowi na to naturalna selekcja :?

Tragiczne jest to dla rodziny zmarlego, ale pomyslcie, ze mogli rozpedzic to BMW do predkosci 2 kosmicznej i wyjechac komus na czolowke........ wiec jak glupole gina sami, to ICH mi nie zal......a na szczescie nikomu nie zrobili krzywdy.....



Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group