To jest tylko wersja do druku, aby zobaczyć pełną wersję tematu, kliknij TUTAJ
Forum Oficjalnego Klubu Mitsubishi - MitsuManiaki

Space Star Techniczne - [MSS 1.6] [SILNIK] Nadmierne zużycie oleju ????

Anonymous - 29-03-2006, 23:30
Temat postu: [MSS 1.6] [SILNIK] Nadmierne zużycie oleju ????
Co jest ??? - już drugi raz po wymianie oleju po przejechaniu ok 7 tyś.......spadek poziomu na bagnecie ok 2 mm od górnego wciecia......nigdy nie brał mi oleju. Przebieg ok 110 tyś km.
Serwis oznajmił, iz to zapieczone pierścienie i pomoże Ojciec Rydzyk albo.......specjalny preparat który należy wlac do silnika i popracowac na nim ok 40 min, a następnie wylać i zalać nowym olejem........co wy na to ???????
Prosze o sugestie.......aha nie powiedziano mi co to za cudowny płyn.......mam nadzieje, że nie szczy*** wspomnianego Ojca

zako7 - 06-12-2006, 11:31
Temat postu: [MSS 1.6] Silnik 4G18 bierze olej.
Witam!!!
Mam autko z tym silniczkiem, i niestety silnik zaczyna poważnie brać olej (0,5l/1000). Prawdopodobnie stwardniały gumki na popychaczach (najlepsza opcja). Czy ktoś z Was rozbierał ten silniczek lub posiada serwisuwkę do tego silnika? 4G18 Czy żeby wymienić gumki trzeba sciągać głowicę? Może jest inna przyczyna brania oleju :shock:
pozdr zako :(

Anonymous - 06-12-2006, 17:10

Jaki przebieg? W moim MSS 1,6 2003 takie rzeczy zaczęły się dziać po około 90 tys. Dodatkowo zaczęła świecić się kontrolka check engine. W ASO powiedzieli, że to chyba sonda lambda, błąd skasowali i kazali jechać. Kontrolka znów się zaświeciła. W ASO powiedzieli, że wymienili pierwszy katalizator (na gwarancji) i błąd skasowali. Po kilku kkm znów to samo. W ASO tym razem odkryli, że zapiekały się pierścienie (tak mi kolega zdawał relację, który jeździł tym samochodem od nowości. Ja użytkuję samochód od 140kkm ale znam go od pierwszego km - jeździł u mnie w firmie jako służbowy). Gdy kupowałem auto od firmy świeciła się kontrolka silnika. Już do ASO się nie wybrałem (po gwarancji). W serwisie powiedzieli, że padł katalizator, a mechanik mówił że głowy sobie uciąć nie da, ale rękę na pewno, że katalizator nie był wymieniany. W ASO katalizator 4000zł. Z rozbitka kupiłem za 550zł i do dziś jest ok. Dodam jeszcze, że gdy spece z ASO odkryli, że problem jest w pierścieniach powiedzieli, że teraz nie mają części i żeby jeździć i się nie przejmować kontrolką. Po 2 miesiącach załatwili problem, ale dla katalizatora było już za późno. Gdybym to ja był wtedy właścicielem to bym im nie popuścił. Później wyczytałem gdzieś opinie, że takie rzeczy się w tym silniku zdarzały więc lepiej tego nie lekceważyć. Oczywiście Twój problem może leżeć gdzie indziej ale lepiej dmuchać na zimne.

Pozdro.

zako7 - 07-12-2006, 10:38

Mój ma przebieg 94kkm, przynajmniej tyle jest na liczniku. Auto kupowałem od osoby której nie znam więc może być cofnięty licznik. U mnie check też czesem świeci ale to może być z winy instalacji LPG i dwóch sond Lambda czasem minimalnie różniący si skład spalin wyłapuje komputer i zapala światełko :? , które po paru kilometrach i ponownym zapaleniu silnika gaśnie. Tak przynajmniej interpretuje to świecenie mój machanik. Z tymi pierścieniami to mnie zmartwileś, aczkolwiek też miałem takie przypuszczenia, jaki jest koszt wymiany :?:
pozdr zako

Anonymous - 07-12-2006, 12:23

zako7 napisał/a:
Z tymi pierścieniami to mnie zmartwileś, aczkolwiek też miałem takie przypuszczenia, jaki jest koszt wymiany :?:
pozdr zako


Niestety nie pomogę. Nie ja wtedy jeździłem MSS a pierścienie zrobiono na gwarancji. Ale na pewno w ASO bardzo, bardzo dużo.

Anonymous - 17-12-2006, 16:50

Niestety ,ale w tych silnikach (4g18)najczęstszą przyczyną nadmiernego zużycia oleju były zapieczone pierścienie :cry:
Anonymous - 08-06-2009, 21:31

Zako7 i jak się sprawa rozwiązała? Mój Misio też sobie łyka troszkę oleju (0,3-0,5l/1000km) w jeździe miejskiej. Gdy jechałem w długą trasę to wziął jakieś 0,2l/1650 km. Auto prawie od nowości ma instalacje LPG. Jest jeszcze jedna rzecz. Właściciel od którego brałem to auto wtedy miało przebieg 86 tys) jakoś nie sprawdzał poziomu oleju i przejechał na sucho jakieś 5tys. km. Jak go wziąłem to słyszałem jak zaworki stukają. Poza tym znam to auto odkąd wyjechało z salonu bo to po rodzinie przeszło :) Wszystko było jednak ok, spadku mocy nie było więc wszystko żyje. Ostatnio tylko coś się dzieje. Może jestem trochę przewrażliwiony, ale czasem auto tak jakby nie wykorzystywało pełnej mocy. Raz przyśpiesza jakby chciało a nie do końca mogło, a raz tylko wcisnę gaz i wystrzeli jak pocisk aż sam jestem w szoku. Czasem jest tak, że podczas przyśpieszania czuć lekkie szarpnięcie i auto zaczyna iść pełną moća tak jak trzeba, tak jakby dostawało te kilka koni więcej. Jakieś pomysły? Przebieg 127tys km
cyklista - 09-06-2009, 16:46

Jak masz sekwencję gazową to mi to wygląda na brudne i zacinające się wtryski gazu.
kolysm - 10-06-2009, 06:34

A kable wysokiego napięcia sprawdzałeś, a świece? U mojej żony w lanosie kable trzeba wymieniać conajmniej raz w roku, bo mają przebicia.
Anonymous - 10-06-2009, 08:36

Świece wymieniane były 2 miesiące temu bo już wyskakiwał błąd "brak zapłonu na jednym lub wielu cylindrach" Po wymianie już się takie rzeczy nie zdarzają, poza jednym razem gdy autko przełączało się z benzyny na gaz.
masha - 12-06-2009, 11:47

djandrew napisał/a:
Ostatnio tylko coś się dzieje. Może jestem trochę przewrażliwiony, ale czasem auto tak jakby nie wykorzystywało pełnej mocy. Raz przyśpiesza jakby chciało a nie do końca mogło, a raz tylko wcisnę gaz i wystrzeli jak pocisk aż sam jestem w szoku. Czasem jest tak, że podczas przyśpieszania czuć lekkie szarpnięcie i auto zaczyna iść pełną moća tak jak trzeba, tak jakby dostawało te kilka koni więcej. Jakieś pomysły? Przebieg 127tys km


Oprócz kabli i świec proponuję sprawdzić jeszcze jedną rzecz. Sprawdź czy któryś z tłumików (najczęściej końcowy) nie skorodował w środku. Miałem taki kiedyś w Skodzie. Samochód raz jechał jak rakieta innym razem jak bryczka konna. Generalnie strasznie mulił i szarpał. Dodatkowo palił ponad 10 l/100 km. Nikt mi nie potrafił pomóc. Przepędziłem go kiedyś w trasie i w pewnym momencie nastąpił strzał i czarna chmura dymu za autem. Od tego momentu przestał mulić i zaczął palic 6-7 l/km. Jednak strasznie gwizdał tylni tłumik. Po wyjęciu okazało się że cały środek się rozleciał i z tłumika można było zrobić grzechotkę :)
Po wymianie tłumika wszystkie bóle ustąpiły, a dodatkowo samochód spalał 5,5 l/km w trasie i 7 l w mieście.

Anonymous - 24-07-2009, 14:29
Temat postu: Kontynuje temat oleju
Mi też wsysa dużo oleju niby w normie, ale po przeczytaniu tych postów się zmartwiłem.
BO też co chwile zaświeca mi siękontrolka check engine.
Niby gazownik mówi, że tak moż sięczasem zdażać, ale po przeczytaniu waszych przypadków, boje się że też coś jest nie tak z tymi pierścieniami, ale o co chodzi to nie wiem bo się na tym nie znam.
Jakto mówią człowiek się boi tego czego nie rozumie.
Więc jak by mi ktoś wytłumaczył o co chodzi z tymi pierścieniami i jak powazna to sprawa. :(

Anonymous - 25-09-2009, 09:52

no to się mogę przyłączyć do tematu :(
niedawno odkryłem że mi zjada olej - przebieg 120tyś i prawie od nowości LPG II generacji ( nie sekwencja) - też mam takie odczucia jak by niekiedy mulił a innym razem śmigał że aż miło oczywiście na tym samym paliwie bez tankowania

1. Przewody i świece wymienione
2. Układ wydechowy sprawny

Anonymous - 06-11-2009, 15:15

Ja właśnie teraz wymienię przewody. Jakie zastosowałeś u siebie?
kisian - 08-01-2010, 21:17

Spróbujcie wymienić olej na inny. Ja teraz wlałem Castrol EDGE 10W60 i póki co nie widzę żeby łykał olej.


Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group