Archiwum - Proszę o opinię cari 1800cm3
Anonymous - 03-03-2008, 23:59 Temat postu: Proszę o opinię cari 1800cm3 Witam, w najbliższym czasie mam zamiar kupić carisme 1,8 ale nie gdi
chcę pojechać zobaczyć tą sztukę
http://moto.allegro.pl/it...a_oplacona.html
i w związku z tym, proszę szanownych grupowiczów o opinie i pomoc w dokonaniu wyboru,
dodam, że mam do wydania ok 13tyś zł.
Myślicie, że w tej cenie wybiorę coś sensownego?
Juiceman - 04-03-2008, 00:12
Robiony prawy przód, większej szczeliny między kierunkiem, a blachą nie mogli zrobić?
6-7l ? To chyba z górki przy dobrym wietrze, przecież to nie gdi?
Limited Edition ? I brak oznaczenia na klapie po prawej(dół) stronie?
Brak klimatroniku? Tapicerka przepiekna i tylko na lato albo zimę i częste pranie...
Więcej usterek/narzekań się niedopatrzyłem
Chooper - 04-03-2008, 00:39
Juiceman napisał/a: | Robiony prawy przód, większej szczeliny między kierunkiem, a blachą nie mogli zrobić? |
przecież to jest uszczelka migacza, a nie szpara...a tak to wygląda, bo z takiej perspektywy foto robione.
faktycznie limited edition to to nie jest, znaczy sie żadnych och i ach, co by miała specjalnego
Robson86 - 04-03-2008, 17:59
Wycieraczka tylna podgieta i napis "Carisma" na klapie jest z modelu po liftingu
Po co on tak wyczyscil ten silnik...szybszy jest przez to czy co
Limitowana wersja bez klimatronika i przednich halogenow... Kicior
Poza tym autko wydaje sie byc warte uwagi
Pozdroo
Anonymous - 04-03-2008, 18:20
Może się mylę, ale czy nie brakuje oryginalnych chlapaczy? Może to sugerowac ewentualne zdejmowanie zderzaków (no chyba, że nie wszystkie mają chlapacze)Oprócz tego szczegółu wygląda ładnie
Robson86 - 04-03-2008, 18:26
Ma listwy podprogowe, gdzie widzisz brak org chlapaczy
pozdroo
Anonymous - 04-03-2008, 18:31
Tak jak mówiłem ...może sie myle...sugerowałem sie tym że brachol też ma listwe progową i u niego są oryginalnie chlapacze przód i tył(u mnie nie ma listwy wiec i chlapaczy nie mam), ale nie wiem czy tak ma byc czy nie. Nie chce wprowadzac w bład potencjalnych nabywców Cari wiec proszę sie nie kierowac moim zdaniem
Mario - 04-03-2008, 19:14
Mi się nie podoba (dość duża) szpara między klapą bagaznika a tylnim prawym światłem. Noi ten napis Carisma jak juz pisal Robson
Anonymous - 05-03-2008, 00:52
Dzwoniłem dzisiaj do gościa od tej cari i poprosiłem o nr vin. XMCLNDA2AWF009053 od razu stwierdził, że samochód nie był serwisowany w ASO tylko w jakiejś innej stacji obsługi, a co do bezwypadkowości to powiedział, że ma tester lakieru i sprawdził cały samochód i możemy również sprawdzić na miejscu przy sprzedaży.
Do zapłacenia została opłata recyclingowa i rejestracja, dokumenty nie są przetłumaczone ale co dziwne gość upiera się, że on zrobi tłumaczenia dopiero jak kupię od niego samochód i przyśle mi je pocztą, bo ma jakiegoś taniego tłumacza.
Wiecie czy można w ten sposób zrobić jakiś przekręt i dlaczego mu tak na tym zależy?
Anonymous - 05-03-2008, 02:34
gdy ja kupowałem i rejestrowałem samochód sprowadzony (z Niemiec) to w pierwszej kolejności załatwiałem przegląd i tłumaczenie dokumentów. Tłumaczenie jest potrzebne przy zgłaszaniu samochodu w urzędzie celnym, a potem w urzędzie skarbowym i na końcu w urzędzie miasta w wydziale komunikacji. Nie wiem w takim razie jak gościu załatwił urząd celny i urząd skarbowy bez złożenia u nich przetłumaczonych dokumentów... I jak to sobie wyobraża: najpierw kupisz od niego samochód, zajedziesz do domu a On Ci potem dośle (lub nie dośle) tłumaczenie dokumentów?? Tłumaczenie powinno być zrobione wcześniej i to przez tłumacza przysięgłego (przetłumaczona powinna być umowa kupna-sprzedaży, karta pojazdu i dowód rejestracyjny pojazdu).
Brendi! Ty z tymi tłumaczeniami musisz potem pójść do urzędu miasta w celu zarejestrowania samochodu w Polsce! Jak dla mnie gościu coś tutaj miesza, więc zalecam ostrożność...
Pozdrawiam!
Chooper - 05-03-2008, 06:51
http://tmp.sysinfo.pl/auto.php tu masz całą procedure rejestracji auta
Anonymous - 05-03-2008, 14:20
Ja załatwiałem w zeszłym tygodniu papiery i tłumaczenie było mi potrzebne tylko w wydziale komunikacji.
Anonymous - 05-03-2008, 18:42
no ja musiałem tłumaczenia złożyć w urzędzie celnym, urzędzie skarbowym i w urzędzie miasta w wydziale komunikacji... Co miasto to inny obyczaj...?
|
|
|