To jest tylko wersja do druku, aby zobaczyć pełną wersję tematu, kliknij TUTAJ
Forum Oficjalnego Klubu Mitsubishi - MitsuManiaki

Outlander II GEN Techniczne - TURBINA [spadajacy waz]

Anonymous - 10-03-2008, 16:31
Temat postu: TURBINA [spadajacy waz]
Witajcie
Tydzień temu kupiłem Outlander II 2.0 diesel
Przejechałem 1000km i spadł mi wąż od turba w serwisie naprawili wyjechalem zrobilem 150km znbowu to samo naprawilem 100km i znowu dzis odwiedzilem serwis w Katowicach obiecali że juz naprawione i co dojechalem aitostradą na wysokość Chrzanowa to jest ok 30km puch i nie ma mocy.J estem załamany co za SYF ten samochód. Macie może pomysły jak to naprawić???

pozdrawiam

Arek

Mateusz - 10-03-2008, 16:52

witaj,
poszperaj w tematach o Outku II generacji, cos koledzy z podobnym klopotem juz zaradzili na ta bolaczke. A swoja droga to nie powinienes generalizowac, osobiscie jestem bardzo zadowolony z tego samochodu i mam nadzieje, zycze Tobie tylko takich wrazen. A serwis coz, duzo sie tu pisze o serwisie, mam nadzieje, ze w slad za mega kampania widoczna ostatnio w mediach pojdzie poprawa w serwisach:)
pozdrawiam,
mateusz

Gene - 10-03-2008, 16:53

Witaj na forum. Bardzo Ci wspolczuje ale najpierw kilka uwag w kwestii formalnej. Rozumiem, ze masz juz nerwy nadszarpniete ale jesli rozpoczynasz temat w dziale technicznym nie pisz na Boga "HELP".

Sprawa jest nie ciekawa. Mysle, ze powinienes domagac sie naprawy/usuniecia usterki w ASO az do skutku. Tu nie ma wyboru. Niech walcza, szukaja przyczyny takiego stanu rzeczy, niech wymieniaja wszystko po kolei: opaske, waz, turbine jak trzeba bedzie. Mysle, ze sprawe rowniez powinno sie skierowac do MMC Car Poland. Najlepiej jak to zrobi Twoj serwis. Jesli to nie pomoze zapraszam do dzialu: http://www.mitsubishi-gra...opic.php?t=1978 Zapytac jak masz sie zachowac w sytuacji ciaglego braku rozwiazania problemu technicznego w Twoim aucie.
Mozesz probowac sam to jakos naprawic, choc tego w nowym aucie nie polecam.

Hubeeert - 10-03-2008, 19:56

Deluvian napisał/a:
Tydzień temu kupiłem Outlander II 2.0 diesel
Przejechałem 1000km i spadł mi wąż od turba w serwisie naprawili

Problem powszechny - o ile kojarzę z forum powodem było to, że kryza na rurze wychodzącej z turbo jest za mała. Z tego co pamietam w VW wymieniano ta rure albo zakladano inne opaski.

Witaj na Forum swoja drogą. Gene, nie jest taki zły - nie przejmuj się.

Anonymous - 10-03-2008, 20:41
Temat postu: Re: TURBINA [spadajacy waz]
Deluvian napisał/a:
Witajcie
Tydzień temu kupiłem Outlander II 2.0 diesel
Przejechałem 1000km i spadł mi wąż od turba w serwisie naprawili wyjechalem zrobilem 150km znbowu to samo naprawilem 100km i znowu dzis odwiedzilem serwis w Katowicach obiecali że juz naprawione i co dojechalem aitostradą na wysokość Chrzanowa to jest ok 30km puch i nie ma mocy.J estem załamany co za SYF ten samochód. Macie może pomysły jak to naprawić???

pozdrawiam

Arek


Witam , heh ten spadający wąż to chyba jedyna (jak narazie :) ) wada tego samochodu - miałem dokładnie tą samą bajke - rozwiązanie jest wręcz banalne - mocniejsza opaska, dobre odtłuszczenie i mocne skręcenie - w moim przypadku w RMF Kraków wymienili opaske na mocniejszą a ja sobie pojechałem do mojego mechanika i dociągnął mi jeszcze mocniej i jak do tej pory przejechałęm około 6000 km z czego kilka razy sprawdzałem na maksymalnych obrotach i jest git - a tak swoją drogą to problem jest już dobrze znany i nie mam pojęcia dlaczego MMC tego do tej pory nie rozwiązało ....
trzeba chyba dzwonic na assistance i za każdym razem lawetowac auto i wracac do domu taksówką lub samolotem na ich koszt to może jak poczują w kieszeni problem wreszcie może ktoś sie obudzi i wymieni opaske w autach wartą 5 PLN a nie straci paru tyś PLN i dobrej reputacji Mitsu bo to żenujące jest ...

Hubeeert - 10-03-2008, 20:53

Pomógł dla tego Pana -> rafaelcx :D
Anonymous - 10-03-2008, 21:35

Dzieki za wszystkie informacje, mam nadzieje że uda mi się jakos wybrnąć z tego problemu. Przepraszam za pisownie w moim pierwszym poście, byłem troche zdenerwowany i pisałem chaotycznie. Jeszcze raz witam wszystkich Forumowiczów.
JCH - 10-03-2008, 21:41

Jakby co to możemy się zamienić gdybyś dalej twierdził, że to auto to SYF :mrgreen:
Nic tak nie wkurza jak nowy samochód który nie okazał się tym czym miał być ;) 8)

Hiszpan - 10-03-2008, 21:46

Deluvian - rozumiem i współczuję
Jak napisał rafaelcx nie byłeś pierwszym i pewno nie ostatnim, któremu się przydarzyła usterka z wężem
Ja miałem inny kłopot problem na początku (http://www.mitsubishi-grafix.pl/forum2..........), ale od tego czasu wszystko jest OK i jestem zadowolony z Outka

Hubeeert - 10-03-2008, 22:01

Deluvian napisał/a:
rzepraszam za pisownie w moim pierwszym poście, byłem troche zdenerwowany i pisałem chaotycznie
E tam - pierwsze koty za płoty ;-)
Będzie dobrze.
Podjedź do RM Filipowicz - skoro wiedzą jak to poprawić to u Ciebie też będą wiedzieli jak.

tomekrvf - 10-03-2008, 22:04

rafaelcx napisał/a:
mocniejsza opaska, dobre odtłuszczenie i mocne skręcenie -

Jest jeszcze bardziej pewne rozwiazanie a jest nim klej do szyb.

Hubeeert - 10-03-2008, 23:29

Tylko, że przy robiórce tego pewniejszego rozwiązania trzeba wymieniać wąż.
tomekrvf - 11-03-2008, 00:23

Hubeeert napisał/a:
Tylko, że przy robiórce tego pewniejszego rozwiązania trzeba wymieniać wąż.

Ano właśnie nie bo cały króciec z wężem można wypiąć z turbo(szybkozłącze z zawleczką).
Jak wąż pęknie to i tak jest do wymiany więc już nie ma problemu z niszczącym demontażem.

Anonymous - 12-03-2008, 19:58

kiedyś podsyłałem te zdjęcia rafaelcx , jak widac pomogły
ja mam taki "cybant" i problem spadającego węża zanikł !!
przejechałem juz na tym 11kkm :finga: , pzdr



PS oczwyscie nie jest ta rura !! zdjecie obrazuje tylko typ obejmy która POMAGA !! :lol:

Anonymous - 12-03-2008, 21:42

że chłopaki z serwisu na to nie wpadli to wstyd....


Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group