Rafal_Szczecin - 02-04-2006, 10:43 Temat postu: wypadek a porzadne zrobienie auta mam takie pytanko do tych ktorzy cos na ten temat wiedza, i od razu mowie ze NIE chodzi o wesoly . jest do kupienia auto, z zewnarz wyglada naprawde bardzo dobrze (niestety widzialem je tylko z fotek) lecz auto jest po przejsciach tzn wywrocilo sie na bok - NIE MIAŁO DACHOWANIA zaraz zapodam fotki i zobaczycie co i jak . i tu pojawia sie pytanie, bo widac ze auto ma troszke "pofalowany" dach itp. jak zachowalo by sie auto podczas kozlowania ? co moglo sie stac z silnikiem gdy auto wyladowalo na boku ? bo wiadomo caly olej poszedl ze tak powiem w bok, czy to moze wplynac na wytrwalosc jednostki ? wogule to prosze o rady i porady , i czy byscie sie wogule zastanawiali nad tym autem czy od razu je odrzucili ? gosc zgadza sie na to bysmy pojechali do wskazanego przezemnie zakladu i obadali auto . Ostatnio zapytalem Bartka co trzeba przedewszystkim sprawdzic w takim aucie, odpowiedzial ze bezwypadkowosci, bo wszystko da sie zrobic ale nie karoserie . a oto fotki, po wypadku i po naprawieniu auta : 
Anonymous - 02-04-2006, 11:12 jeśli auto było naprawione na zasadzie przespawania elementów z innego auta (dach ze słupkami) to raczej nie powinieneś mieć problemów. jeśli ktoś to klepał... to ja bym go nie brał. Kofi - 02-04-2006, 11:58 czujnik wstrzasowy powinien wylaczyc silnik...mam racje? mysle ze wolalbym kupic cos kontrolowanie rozbitego...ale z prostym dachem i chetniej rozbitym z lekka przodem niz tylem. Marcino - 02-04-2006, 12:21 czy podczas jazdy próbnej mozna ocenić zachowanie sie samohodu. ktoś kto jezdzi na codzień takim samym mogłby sie wypowiedzć nt prowdzenia samochodu. Na diagnostyce mozna sprawdzić zaiweche. ale czesto coś jest ukryte co wyjdzie dopiero w czasie ekspaloatacji, zawsze jest ryzyko. ale samochod jest ładny. Sie zastanawiam ile osób ma sprowadzane rózne samochody po wypadkach, nie wie o tym i jezdzi nieświadomie nie czujac róznicy. Ale jak sie wie...to psycha inczej dzuiała bo sie myśli czy wszytko jest ok. Pozdrawiam Matejko - 02-04-2006, 12:40 tak jak shovel napisal, jakby prostowali ten dach to pewnie ma sporo szpachli na sobie - to da sie sprawdzic, tak samo blotnik i reszta boczku, a i zdjecia tego wypadku nie swiadcza tylko o tym ze auto mialo tylko ten boczny dzwon, moglobyc tak ze po tym boku wszystko naprawione super, ale wczesniej przod byl wydzwoniony i nie trzyma geometrii, a no i atrape z przodu ma krzywo pewnie auto po dzwonie 
Bartek - 02-04-2006, 13:35 Jak dla mnie kupa zlomu wypicowana do sprzedania....... Przod gorzej spasowany niz u mnie PO uderzeniu w kwietnik, tyl tez jakis koslawy, co widac na tych marnych zdjeciach.... Pewnie wiecen ja nim plastiku (szpachli) niz na niejednym trabancie...... Matejko - 02-04-2006, 13:44 heheh Bartek bo to niezatapialne auto jest
tak jeszcze mi przyszlo, ciekawe ile stal bez tej szyby na dworze, czy akurat byla zima, albo ile deszczu napadalo 
Rafal_Szczecin - 02-04-2006, 15:18 auto z tego co wiem juz sprzedane  wiec nie bedzie to kolejny autobus 
dzieki za ocene, ale naprawde mi sie ten samochod podobal 
ps. jak tak bede Wam pokazywac kolejne fotki aut ktore nam sie podobaja to do grudnia nie znajdziemy porzadnego auta  
Chooper - 02-04-2006, 15:37 a mnie w tym zaciekawiło co innego...mianowicie jak był zdezelowany to miał kołpaczki, a teraz stał na ori alu...zimą na alu, a "niezimą" w kołpakach  
Marcino - 02-04-2006, 18:35 No bo to moze być zupełnie inny samochód na zdjęciu...... po remoncie, a alu sa gratiś na zachęte Pozdrawiam kochajj - 02-04-2006, 21:46 ciekawe jak by tym na wage wjechał ile by pokazało... 
|
||||||
