To jest tylko wersja do druku, aby zobaczyć pełną wersję tematu, kliknij TUTAJ
Forum Oficjalnego Klubu Mitsubishi - MitsuManiaki

[92-96]Colt CA0 - [CA4A 1.6] Stuki silnika

josie - 14-03-2008, 00:16
Temat postu: [CA4A 1.6] Stuki silnika
Witam!

Przyjechało do mnie jajo ze stukającym silnikiem. Po kolei:

- najpierw podobno było cicho ale silnik zaczął nierówno pracować
- obroty podobno potrafią falować 1000-1300
- praktycznie z dnia na dzień silnik zaczął stukać

Z moich obserwacji
- stuka tylko pod obciążeniem - przy przyspieszaniu, jak się bardzo delikatnie przyspiesza nie stuka
- skrzynia i przeguby odpadają - na wsiśniętym sprzęgle przy przygazowaniu gwałtowniejszym zastuka
- stuk na moje oko jest 1 na 1 obrót wału
- metaliczny jak metal o metal - jak niewyreglowane zawory w 125p na wysokim biegu przy gazie do dechy x 2

Jedyne co mi przychodzi do głowy oprócz luzu na sworzniu tłoka, panewce itp to przestawiony rozrząd - jeszcze nie sprawdzałem.
Jakieś pomysły?

marekoza - 14-03-2008, 14:11

ja tu podejrzewam przeskoczenie paska rozrzadu o kilka zebow... wyglada na to ze jakis zawor dostaje po glowie... ale to tylko moje skromne zdanie
wojmi1 - 14-03-2008, 14:17

chiba panie panewka tlokowa
Bartek - 14-03-2008, 14:42

Jak rozrząd jest OK, to silnik do rozbiórki....zaczynając od michy i panewek
josie - 14-03-2008, 15:50

Pytanie pomocnicze, bo już mi się miesza z Oplem :wink:
Znacznik na kole zębatym wału jest równoznaczny ze znacznikiem "T" na obudowie rozrządu?

Bartek - 14-03-2008, 16:33

T jak Tak :)

[ Dodano: 14-03-2008, 16:33 ]
Ale z T ma pokryć się wcięcie na kole pasowym

josie - 14-03-2008, 16:36

Bartek napisał/a:
Ale z T ma pokryć się wcięcie na kole pasowym


Ma się rozumieć. :wink:

Czyli rozrząd kilka zębów przestawiony.

Bartek - 14-03-2008, 16:45

josie napisał/a:
Czyli rozrząd kilka zębów przestawiony.


I wszystko jasne ;)

josie - 15-03-2008, 15:02

Jednak rozrząd jest OK - krzywo patrzałem na znaki...
Czyli silnik do rozbiórki... :roll:

Bartek - 15-03-2008, 23:05

Ano... stawiam na panewkę korbową pierwszego cylindra..... widziałem kilka 4g9x rozebranych - ta panewka zawsze była w najgorszym stanie......

Miałem przyjemność dziś uruchomić dr Frankensteina z dołem od Runnera (4g93) po 70 000 km..... panewki na 3 cylindrach idealne - nie widać na nich wogóle śladów kontaktu metal-metal, a pierwszy garnek wykazywał minimalne zużycie..... A silnik trafił do mnie po obrocie panewki.... na 1 cylindrze, co spowodowane jest wg mnie żle rozwiązanym tematem śruby dokręcającej koło pasowe - dociąga się ją 185 Nm, co przy odkręcaniu powoduje krzywienie wału......na pierwszym wykorbieniu



Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group