Space Star Ogólne - Pomocy !! Space Star po stluczce....
Anonymous - 19-03-2008, 20:23 Temat postu: Pomocy !! Space Star po stluczce.... Witam wszystkich. Mialem dzwona w Holandii i zaraz po wystrzeleniu poduszek zgasl mi silnik zupelnie jak by zadzialal czujnik inercyjny czy wylacznik uderzeniowy. Nie mam przy sobie instrukcji ale dzwonilem do serwisu w Polsce i powiedzieli ze w Space Star diesel nie ma takiego czujnika. Wszystko wskazuje na to ze silnik powinien zapalic ale kreci kreci i nic...Moze jednak jest jakies awaryjne odciecie zaplonu ?? Jak mi sie uda odpalic to unikne wizyty w serwisie gdzie bez znajomosci jezyka moga mnie okantowac. Jak ktos ma jakis pomysl to bede wdzieczny za pomoc....
Pozdrawiam
Pechowy Urlopowicz
futrzany - 19-03-2008, 22:16
witam, na pewno Space nie ma czujnika uderzeniowego to wiem, a czemu nie pali tego akurat nie wiem , zobacz czy nie zgniotło kompa sterującego pracą silnika jest on na prawej podłużnicy na wysokości pompy wspomagania, taka czarna puszka 25x25 x6 cm
pozdrawiam
Anonymous - 20-03-2008, 21:57 Temat postu: Dzieki za rade ale... komp wydaje sie nietkniety chyba, ze szlag go trafil przez wstrzas... Kombinuje wiec dalej i czekam na rady lepiej ode mnie obeznanych z tematem.....
Pozdrawiam
JCH - 21-03-2008, 09:09
A immobiliser? Tylko nie bardzo wiem jak go obejść.
saphire - 21-03-2008, 10:59
Jesteś w Holandii a tam przecież serwisów od miśków od nawalenia więc najlepiej tam uderzaj z problemem to na miejscu spacyfikują.
Matejko - 21-03-2008, 11:05
jest jeszcze taka opcja ze przy uderzeniu silnik za szybko wyhamowal i cos sie stalo z rozrzadem
Anonymous - 21-03-2008, 11:19
rozłacz akumulator na 15 minut sprubuj sresetowac system moze jakis blad siedzi gdzies i blokuje sprubuj to nic nie kosztuje
Anonymous - 21-03-2008, 11:59 Temat postu: Dzieki za rady ale... Odpowiem zbiorowo na wasze posty ( dzieki za nie
Wizyty w serwisie wolalbym uniknac bo jak odpale samochod to reszte zalatwie sam
Przy trafionym immobilaizerze silnik raczej by nie krecil.
Opcje z odlaczaniem aku juz testowalem.
A silnik nie stanal gwaltownie tylko po lekkim uderzeniu ( blotniki cale jedna lampa cala wzmocnienie dolne nie ruszone) wylaczyl sie powoli tak jakby cos odcielo mu paliwo ale rozrzad jeszcze sprawdze. thx
Dziekuje Wam za dobre rady ide kombinowc dalej.
Jak ktos wpadnie na jakis ciekawy pomysl piszcie. Im wiecej glow tym wiecej pomyslow i wieksza szansa, ze osiagne sukces .
Jesszcze raz DZIEKI
Pozdrawiam
Matejko - 21-03-2008, 14:29
a skoro kreci to czy chwile po kreceniu rozrusznikiem nie zapala sie kontrolka od silnika??
Anonymous - 21-03-2008, 19:20 Temat postu: Moge krecic i krecic ale nie zapalaja sie zadne kontrolki bledow...Koncza mi sie juz pomysly chyba skonczy sie na wizycie w misku...
Pozdrawiam
futrzany - 21-03-2008, 21:56
immobiliser jest połączony stale z tym kompem na podłużnicy, ale silnik będzie kręcił i tak, jeszcze jedna rzecz mi świta, za prawą lampą przednią jest wiązka przewodów prowadząca z przodu auta do puszki bezpieczników przy serwie , zobacz czy nie ucięło jakiegoś z przewodów, są w takim grubym peszlu , miałem kiedyś taki właśnie problem , jeszcze za lampą są też masy też sprawdż
Anonymous - 22-03-2008, 16:07 Temat postu: Niestety te przewody tez sa nietkniete.... lipa oj lipa...
michu_872 - 22-03-2008, 18:09
być może masz odcięte zasilanie pompy paliwa... (rozumiem że benzyniak)
jak masz możliwość to sprawdź...
Anonymous - 23-03-2008, 21:01 Temat postu: Mam dieselka.... i chyba nic nie wyjdzie z samodzielnej naprawy....buuu
michu_872 - 23-03-2008, 23:48
sorki nie doczytałem w pierwszym poście tego ważnego słowa...
a miał możliwość się gdzieś rozszczelnić wężyk od zbiornika lub filtra paliwa do pompy wtroskowej???
nie wiem jak to jet u Ciebie ale jeżeli gdzieś łapie lewe powietrze to pompa w ogóle może nie dostawać paliwa...
|
|
|