L200 Techniczne od 2006r - OBROTY PRZY ZMIANIE BIEGOW (cos dziwnego)
Anonymous - 20-03-2008, 07:47 Temat postu: OBROTY PRZY ZMIANIE BIEGOW (cos dziwnego) witam
czy ktos z was panowie a raczej wasz misiek ma taka dolegliwosc:
przy zmianie biegow od 1 do5 skazowka obrotomieza pedzi pod 2 tys.obr.a czasem nawet do2.5 po wcisnieciu sprzegla wyglada to tak jakbym nieumial jezdzic i nogi z gazu niesciagal.dzieje sie tak bez znaczenia jaka temperature ma silnik na zimnym i cieplym jest tak samo.l200 2007 rok.mam przejechane ok 4000tys wiec niesadze zeby to cos powaznego bylo ale nie o moje zdanie tu chodzi jaka jest wasza opinia?
wezyr.pl - 20-03-2008, 08:55
Mój ma podobne objawy,ale na zimnym silniku(wygląda jakby miał załączone ssanie).
Nie pamiętam,czy działo się to od początku.Przejechane 12,5 kkm.
Gene - 20-03-2008, 09:10
Obiawy nie sa normalne, na taki stan rzeczy moze wplywac wiele czynnikow. Jak sie zachowuje obrotomierz na luzie, ile pokazuje? I co sie dzieje po zmianie biegu jak juz dodajesz gazu?
Na to co wyczytalem stawiam na usterke w elektronice.
wezyr.pl - 20-03-2008, 11:02
Gene napisał/a: | Jak sie zachowuje obrotomierz na luzie, ile pokazuje? |
750-800 obr/min
Gene napisał/a: | co sie dzieje po zmianie biegu jak juz dodajesz gazu? |
Normalnie przyjmuje gaz i nie odczuwam jakichkolwiek wachań lub większego mulenia.
Anonymous - 20-03-2008, 18:53
mam to samo - ale tylko na zimnym silniku
a juz myślałem, że coś sobie ubrdałem
tomekrvf - 20-03-2008, 20:30
1wyszojunior napisał/a: | przy zmianie biegow od 1 do5 skazowka obrotomieza pedzi pod 2 tys.obr.a czasem nawet do2.5 po wcisnieciu sprzegla |
Puszczaj ciut wcześniej gaz przed zamianą biegu. Jakby było coś źle w aucie ECU silnika natychmiast przeszłoby w stan awaryjny.
Anonymous - 20-03-2008, 23:13
no jest to sposob ale raczej bym chcial puszczac gaz normalnie i normalnie biegi zmieniac bez myslenia otym raczej plynna jazde preferuje a myslenie o tym caly czas to raczej denerwujaca perspektywa biorac pod uwage ze kilka lat chcialbym tym autem jezdzic jade na serwis we wtorek i zobaczymy jedno jest pewne niebylo tak od poczatku wiec normalne to niejest
pozdrawiam
Anonymous - 24-03-2008, 23:15
Też tak mi się czasami dzieje (1500km), myślałem, że się nie przyzwyczaiłem do niego - teraz zwrócę uwagę na to, czy jest w tym jakaś reguła.
Zdarzyło mi się też, że pedał sprzęgła odskakiwał po chwili od zdjęcia z niego nogi. Już myślałem o wizycie w serwisie, jak po cofnięciu wycieraczki (dywanika) wróciło do normy.
Dlatego z tymi obrotami, to też myślałem, że moja wina
Anonymous - 25-03-2008, 10:33
Moj tez tak zaczal robic ale na zimnym silniku i tylko jak mu sie przypomni. Czyli dosc rzadko. Przebieg 1500km.
Anonymous - 26-03-2008, 00:18
zostawilem dzis auto w serwisie zobacze co powiedza przy odbiorze i kiedy odbiore bo maja klape tylna malowac hard top ja obil od zamykania i mechanik powidzial ze jest hardtop za blisko kabiny zamontowany i musza go cofnac i podobno ma byc ok jak bedzie zobaczymy
pozdrawiam
Kibloo - 26-03-2008, 11:22
miałem to samo z berlingo, a teraz z misiem, ale sposób jest taki, że troszke wczśniej odpuszczam gaz przy zmianie biegu i jest ok, dla mnie to chyba byłoby coś związanego z ukłądem common rail, bo te same objawy jak w berli 2.0 HDI
pozsdro
Anonymous - 07-05-2008, 21:58
wina leży w zastosowanym silniku, zamiast normalnych wtrysków są pompowtryskiwacze i dlatego tak się dzieje po wciśnięciu sprzęgła.u mojego ojca jest tak samo i myślę, że każdy tak ma.
Anonymous - 08-05-2008, 10:44
Moj misek ma jeszcze inny objaw. Czasami zdarza się, że dodając gazu (na 4-5 biegu)wchodzi na obroty ale nie przyspiesza. Tak jak by się sprzęgło ślizgało. Niesety jak jadę do ASO to jest wszystko OK.
Czy ktos miał podobne objawy?
tomekrvf - 08-05-2008, 12:10
murzyn6666 napisał/a: | wina leży w zastosowanym silniku, zamiast normalnych wtrysków są pompowtryskiwacze |
L200 ma układ zasilania typu Common Rail więc pompowtyskiwaczy tam nie uświadczysz
Pieniek1971 - 01-07-2008, 22:39
witam
nasz l 200 ma już 22,5 tys i coraz rzadziej ale się zdarza , szczególnie widoczne to było przy niskich temperaturach otoczenia i zimnym silniku ale oczywiście w serwisie twierdzą że to normalne. Najgorsze jak przy włączaniu się do ruchu przycisnąłem gaz do dechy i przy zmianie na wyższy bieg jeszcze go mimo puszczenia gazu obroty trzymały jakby linka stanęła............po prostu obciach.
Tłumacze to sobie tylko bezwładnością turbiny i jakimiś dziwnymi opóźnieniami w układzie kontroli wtrysku ale chętnie bym się dowiedział jak to jest naprawdę
pozdrawiam
|
|
|