Anonymous - 21-03-2008, 12:32 Temat postu: Żółta lampka układu spalania świeci sie niebezpiecznie... hej mam out 2.0 z 2004 roku. pojawila mi sie na desce rozdzielczej zolta lampka z symbolem silnika. Pojawila sie w okolicznosciach nie do konca dla mnie zrozumialych. Jak zwykle tankowalem na Neste lub na Jet. Zaraz po tankowaniu na Neste pojawila sie lampka. Praca silnika sie nie zmienila, wszystko po staremiu. Tylko ta lampka. Pojechalem na shell i kupilem ichni dodatek do benzyny, wlalem i wyjezdzilem cale paliwo. Zatankowalem nastepnie shell v-Power i po jakich 100 km na tym paliwie lampka zgasla. Pojawila sie znow po jakims czasie, kiedy znowu zatankowaqlem zwykle paliwo. Niestety juz nie zgasla po zalaniu auta v-powerem i pali sie od jakichs 2000 km bez przerwy. Mam wrazenie, ze spalanie wzroslo o jakies 10 proc. Byc moze cala sytuacja nie ma w ogole zwiazku z paliwem. Auto od nowego tankowalem na neste lub jet. Dzisiaj ma prawie 4 lata i czeka mnie przeglad po 75 tys. Mam na liczniku 72 tys w tej chwili i nie wiem, czy czekac z tym tematem do przegladu. Czy wiecie co moze byc przyczyna zapelenia sie tej lampki i co to oznacza? Instrukcja obslugi auta za wiele nie mowi w tym temacie... Jan Anonymous - 21-03-2008, 15:46 CHECK ENGINE się świeci? To raczej nie
Anonymous - 21-03-2008, 20:17 najbardziej mnie dziwi to, że sama zgasła...? Anonymous - 21-03-2008, 21:34 Wydaje mi się ze to wina paliwa kiedyś widziałem w jakieś gazecie sprawdzali jakość paliw neste zajęło ostatnie miejsce  polecam zmienić stacje wydaje mi się ze to od tego ale nie znam się na kontrolkach
Hiszpan - 22-03-2008, 00:22 A sprawdzałeś olej, płyn chłodzący, czy nie ma ubytków, ewentualnie jakiś zmian w gęstości czy kolorze? Zaglądałeś pod maskę czy nie ma jakiś wycieków itp? Specjalistą nie jestem, ale wydaje mi się, że przyczyny mogą być inne niż paliwo. Na Twoim miejscu pojechał bym do ASO, niech spradwzą Anonymous - 22-03-2008, 13:04 mialem podobny problem dwa razy zdarzylo mi sie takie cos w mojej toyocie sposob jeden i skuteczny odlacz akumulator na 10-15 minut komputer sie zresetuje i blad powinien zniknac jesli nie to oznacza jakas usterke wtedy proponuje podlaczenie pod komputer. Anonymous - 25-03-2008, 12:31 Temat postu: Re: Żółta lampka układu spalania świeci sie niebezpiecznie..
Gdy w MSS zapalała mi się ta kontrolka to w serwisie wymieniali sondę lambda i sugerowali tankowanie na markowych stacjach... pozdrawiam Abacuss Anonymous - 30-03-2008, 17:09
ok, pojechalem do ASO, podlaczyli do kompa, wzieli 150 pln i powiedzieli, ze zadzialal czujnik uszkodzenia katalizatora. zresetowali i kazali tankowac paliwo na markowych stacjach. jak sie znow zaswieci, to katalizator trzeba bedzie wymienic... jan Anonymous - 30-03-2008, 22:10 Naprawdę wielka mi to oszczędność tankować na stacji Neste a pózniej wymieniać katalizator  lub inne rzeczy ceny między stacjami np BP ORLEN A NESTE chyba nie są jakieś duże !
Hiszpan - 30-03-2008, 23:36
Wyżej pisałem o oleju, płynie chłodniczym itp. dlatego, że miałem podobną sytuację a sprawcą była uszczelka pod głowicą i podejrzenie pękniętej głowicy. Nie wiem co gorsze, głowica czy katalizator. Współczuje ....... portfelowi 
elektryk - 02-09-2008, 01:37 Osobiście mam to samo w swoim Outku, niezależnie czy tankuje paliwo Shell czy Neste czy Tesco co jakiś czas się kontrolka zapala. Diagnostyka silnika wskazuje że jest to błąd małej wydajności katalizatora. Wydajności katalizatora jest mierzona na podstawie stosunku wartości napięć na obu sondach lambda (przed i za katalizatorem), jeśli ten stosunek jest za "często" "zły" (świadomie użyłem cudzysłowów bo to zależy od producenta systemu sterowania silnikiem) to kontrolka się zapala i jest zapamiętywany błąd. U mnie jeśli się świeci kontrolka to spalanie na trasie mam na poziomie 9l/100, przy zgaszonej kontrolce schodzi poniżej 8l/100. Sam błąd może sugerować niekoniecznie uszkodzenie katalizatora, może to być uszkodzenie któreś z sond lambda lub kabli je łączących. Ponieważ mnie ten problem osobiście irytuje po przejrzeniu instalacji elektrycznej nie znalazłem problemu, za to odkryłem że jedna z sond (ta za katalizatorem) jest nieoryginalna. Problem dalej jest w trakcie poszukiwań. bono1977 - 02-09-2008, 10:37 Ja mialem wczoraj ten problem, tez podjechalem do aso na puławskeiej kolesie skasowali 120zl za podlaczenie do kompa po czym stwierdzili ze to wina gazu. zresetowali kontrolke i teraz czekam az zaswieci sie znowu abym mogl podjechac do gazownika bo ten skolei powiedzial ze jak sie zaswieci t moze tylko cos zrobic . Wiec czekam
tomekrvf - 02-09-2008, 19:24
Lampka zapali się znowu jak ECU silnika wykona test sprawdzający katalizator. Jako że do tego jest potrzebna jazda o dość specyficznym schemacie to zależnie od szczęścia, może zapalic się za kilka dni lub za kilka tygodni.
Dla gazownika lepszą informacją od ASO byłyby wartości parametrów 81 i 82 z ECU silnika. Jeśli są na maksa na plus to znaczy że auto dostaje zbyt mało gazu. elektryk - 03-09-2008, 22:31
tomekrvf - 04-09-2008, 16:39 Jazda testowa: 
Panowie w ASO moga sprawdzić czy ECU silnika przetestowało katalizator. Trzeba wejść w zakładkę :rediness test" i przy pozycji "catalyst" powinno być COMP czyli completed. Jeśli test nie został wykonany, to fakt że nie świeci się MIL nie oznacza że wszystko jest dobrze. W Rediness Test na Europę są jeszcze sondy lambda i grzałki sond. W autach z USA, ECU testuje dodatkowo EGR, odsysanie par paliwa i cos jeszcze czego nie pamiętam. |
||||||||||||||||||||||||
