[92-96]Colt CA0 - [ALL] Nagle przestal krecic
Anonymous - 24-03-2008, 18:52 Temat postu: [ALL] Nagle przestal krecic WItam. Bylem sobie dzis na wycieczce. Wszystko z samochodem bylo wporzadku. Kilka razy uruchamialem i normalnie wszystko dzialalo. Po dojechaniu do kumpla pod blok zgasilem silnik. Po chwili gdy chcialem jechac do domu nie moglem juz odpalic samochodu. Kontrolki sie normalnie swieca, akumulator dobry (sprawdzalem miernikiem i ma 12V) ale nie chce krecic. Mam immobiliser i albo on padl albo rozrusznik, tylko czy tak odrazu bez niczego sobie padl?? Macie moze jeszcze jakies pomysly co moze byc nietak??
wirolek - 24-03-2008, 19:59
mialem tak samo... wszystko ladnie pieknie rano kreci wychodze z pracy i umarl.. stawiam 90% na rozrusznik
[ Dodano: 24-03-2008, 20:00 ]
aha oczywiscie przyczyna to rozrusznik... szczotki sie wytarly
Miroslaw1305 - 24-03-2008, 20:10
Jak padnie imobilajzer to będzie kręcił a silnik nie odpali .Prawdopodobnie nie przechodzi prąd do rozrusznika .Poruszaj przewodami i sprawdż klemy .Prąd może byc na akumulatorze ale nie przechodzi przez zaśniedzione klemy .Jest duża wilgoc w powietrzu ,sprzyja to oksydowaniem zacisków i łącz prądowych .
Anonymous - 24-03-2008, 20:41
Miroslaw1305 napisał/a: | Jak padnie imobilajzer to będzie kręcił a silnik nie odpali |
U mnie jest tak ze po przekreceniu kluczyka zapala sie kontrolki ale nie bedzie krecil, dopiero po przycisnieciu przycisku od imobilajzera zacznie krecic wiec dlatego obstawiam tez imobilajzer.
Miroslaw1305 napisał/a: | Poruszaj przewodami i sprawdż klemy |
Calkiem mozliwe, nie wzialem tego pod uwage. Juz raz tak mialem ze cos z plusem sie stalo i niby kontrolki palily a nie krecil. Jutro sprawdze.
wirolek napisał/a: | aha oczywiscie przyczyna to rozrusznik... szczotki sie wytarly |
da rade je wymienic czy trzeba nowu rozrusznik??
Mozliwe tez ze rozrusznik padl bo jakos moim zdaniem dziwnie on krecil. Jutro odholuje go do elektrka i sie zobaczy
wirolek - 24-03-2008, 20:54
tak da sie wymienic... ja placilem ze szczotki jakos 25 + robocizna 80... ciezko wyjac rozrusznik w coltach ; p
Anonymous - 24-03-2008, 21:38
Sam pewnie tego nie bede robil bo nie mam gdzie ani kiedy. Jeszcze zobaczymy co jutro mi mechanik powie bo moze to jakas blachostka.
[ Dodano: 25-03-2008, 15:16 ]
Wstawilem samochod do mechanika i kumpel ma mi go odebrac za kilka dni bo ja dopiero w sobote wroce z gdyni. Narazie wiem ze rozrusznik jest sprawny wiec prawdopodobnie przyczyna tkwi w odcieciu zaplonu. Przy okazji kazalem zrobic wentylator bo nie dzialal. W sobote napisze co bylo nietak.
Miroslaw1305 - 26-03-2008, 18:58
Slavkoeg- masz duże zaufanie do mechanika .
Jest możliwe też że akumulator nie był w pełni naładowany i wtedy nie zakręci -nie ma siły zeby ruszyc rozrusznikiem .Sprawdzając że ma 12 v nie sprawdziłeś jaką ma moc tylko o jakim napięciu jest prąd w akumulatorze. Jeśli jeżdzisz krótkie trasy to w porze gdzie jeżdzimy na światłach,włączamy wycieraczki,słuchamy radia itp akumulator doładowywujemy 1-raz w miesiącu .Prąd odpowiedni do wielkości akumulatora-czyli 1/10 wartości na całą dobę .Przynajmniej ja i moi znajomi tak robią .Ci co robią długie trasy nie potrzeba,akumulator doładuje sie sam.Podczas krótkich przejazdów nie doładuje się .Podczas ładowania przestrzegamy środków bezpieczeństwa.
[ Dodano: 26-03-2008, 19:17 ]
Mam 2 klucze do colta jeden z kodem drugi -pasówka bez .Jak się pomylę i do stacyjki włożę bez kodu to rozrusznik kręci asilnik nie odpali.TY masz jakieś inne rozwiązanie nie wiem czy to napewno jest imobilajzer myślę że to jest u Ciebie odcięcie zapłonu .Coś takiego u nas zakładają jak nie ma się imobilajzera. IMOBILAJZER TO KLUCZYK Z KODEM ELEKTRONICZNYM A ODBIORNIK Z ANTENKĄ JEST WOKÓŁ STACYJKI.Jak połączysz te dwie żeczy razem to możesz uruchomic samochód. Przemyślawszy tę możliwośc że nie imobilajzer jest u Ciebie tylko odcięcie zapłonu to mogło gdzieś zaśniedziec na tych połączeniach i wtedy nie odpali .
Napisz co stwierdził mechanik i czy mam rację ztym co Masz zamontowane .
Anonymous - 28-03-2008, 19:58
Miroslaw1305 napisał/a: | Slavkoeg- masz duże zaufanie do mechanika . |
Nie mam zaufania do mechanikow lecz tem mechanik to wujek mojego dobrego kumpla wiec mysle ze mu moglem zaufac.
Miroslaw1305 napisał/a: | Jest możliwe też że akumulator nie był w pełni naładowany i wtedy nie zakręci |
Cytat: | Jeśli jeżdzisz krótkie trasy to w porze gdzie jeżdzimy na światłach,włączamy wycieraczki,słuchamy radia itp akumulator doładowywujemy 1-raz w miesiącu |
faktycznie jezdze ale przed tym incydentem zrobilem okolo 100 km wiec mysle ze akumulator zdazyl sie naladowac.
Miroslaw1305 napisał/a: | TY masz jakieś inne rozwiązanie nie wiem czy to napewno jest imobilajzer myślę że to jest u Ciebie odcięcie zapłonu .Coś takiego u nas zakładają jak nie ma się imobilajzera. IMOBILAJZER TO KLUCZYK Z KODEM ELEKTRONICZNYM A ODBIORNIK Z ANTENKĄ JEST WOKÓŁ STACYJKI |
Moze i nie jest ale tak jakos mi sie napisalao pozatym to on byl jakis dziwny bo mial podwojne zabezpieczenie. Jak sie odlaczylo akumulator to pozniej po jego podlaczeniu nic nie dzialalo i trzebabylo pilotem sie pobawic zeby sie kontrolki zaswiecily(to zostalo), a nastepnie (przy kazdym uruchamianiu) przycisnac przycisk od lusterek.
Dzis juz samochod odebralem i mysle ze nie zaplacilem duzo bo 80 zl. Winne bylo to zabezpieczenie i juz naszczescie tego nie mam. Zrobil mi jeszcze wentylator bo nie dzialal. Podlaczyl go bo byl straszny balagan z tymi kablami. Niestety nie dziala bo musze kupic czujnik a nie mogl go sprawdzic bo mialem rezerwe i bal sie ze paliwa zabraknie, zreszta niewazne heh najwazniejsze ze wszystko dziala.
|
|
|