Carisma - Ogólne - Ksiazki serwisowe
heer75 - 26-03-2008, 11:40 Temat postu: Ksiazki serwisowe czy ktos z Was spotkal sie kiedykolwiek- przy ogledznach/kupnie auta Mitsubishi, z ewidentnie podrobiona ksiazka serwisowa? Tj wpisane przebiegi pod cofniety licznik etc.
Czyli np: auto 10lat, 110tys przegiegu, ale ma ksiazke!
Zaobserowalem ostatnio maly wysyp takich cacek.
Wiem, ze do aut z grupy VW takowe mozna kupic, czyste.. i samemu sobie wypelnic.
Pieczatka to nie problem.
loidd - 26-03-2008, 15:15
heer75 napisał/a: | Czyli np: auto 10lat, 110tys przegiegu, ale ma ksiazke!
Zaobserowalem ostatnio maly wysyp takich cacek. |
Uważam że jeśli ktoś sprzedaje auto 10 -cio letnie z oryginalnym przebiegiem jak 110 tys km to raczej zachowuje książkę serwisowa jako dodatkowy plus na korzyść auta.
i odwrotnie - miałbym wiele wątpliwości dla sprzedającego który sprzedaje samochód z małym przebiegiem (oczywiście serwisowane) , ale nie wiedzieć czemu książka serwisowa zaginęła..
akbi - 26-03-2008, 15:24
loidd, jest jeszcze 3 ewentualność, którą zapewne podejrzewa heer75,
Licznik w aucie cofnięty z 200 do 110 kkm i dorobiona do niej (odpowiednie wpisy) "domowej produkcji" książka serwisowa.
Niestety to coraz bardziej spotykane zjawisko.
heer75 - 26-03-2008, 15:41
[quote="akbi"]loidd, jest jeszcze 3 ewentualność, którą zapewne podejrzewa heer75,
wlasnie o to mi chodzi:D
chamsko podrabiane ksiazki.
A 10cio latki z malym zdarzaja sie i owszem, moja ciotka na Vectre 97rok- i 75tys przejechane. Ma ja od nowosci.
Tyle, ze nagly wysyp jest mocno podejrzany.
tedi58 - 26-03-2008, 17:23
Pozdrowienia-,,heer75''masz rację bo ja mam miśka z 1998 z przebiegiem orginalnym z ksiązką serwisową z 83kkm prawie funkiel nówka.
loidd - 26-03-2008, 17:53
Żałować tylko faktu że mitsubishi polska nie ma europejskiej bazy danych. Wówczas z nr VIN można by było sprawdzić historie serwisowa autka wraz z jego realnym przebiegiem.
no chyba że o czymś nie wiem...
tedi58 - 26-03-2008, 18:04
Jest taka możliwość w urzędzie celnym ,mam znajomego celnika trochę wyżej postawionego głowny urząd w W-we i jest możliwośc sprawdzenie z dokładnościa do 1kkm jak również orginalnego koloru oraz użytkowników przed tobą.
Anonymous - 26-03-2008, 21:36
tedi58 napisał/a: | Jest taka możliwość w urzędzie celnym ,mam znajomego celnika trochę wyżej postawionego głowny urząd w W-we i jest możliwośc sprawdzenie z dokładnościa do 1kkm |
a w jaki sposob?
w vag tak jak pisal wczesniej kolega za oplata w serwisie dowiemy sie o kazdym przegladzie az do ostatniej wizyty w aso ale zeby urzad celny posiadal informacje o przebiegu auta? pierwsze slysze, chyba ze o czyms nie wiem
mkm - 27-03-2008, 15:18
Skad wysyp ksiazek?
1.Coraz latwiejsza mozliwosc "stworzenia" podroby.
2.Ksiazka czysta u sasiadow kosztuje ponoc 30euro.
3.Przez kupujacych. Nawet na forum sa rady "popatrz w ksiazke serwisowa".
Przy nowych autach ok. Przy starszych nie kazdy wlasciciel prowadzi wpisy w ksiazke. A przy rocznikach z ubieglego wieku skrupulatny wlasciciel to juz wyjatek.
Najprosciej traktowac ksiazke serwisowa jak przebieg auta-Z OGRANICZONYM ZAUFANIEM!!!
Anonymous - 27-03-2008, 16:04
http://www.forum.v10.pl/j...wego,t2029.html
Zabawne ale czasami prawdziwe.
kubas - 27-03-2008, 20:45
W październiku ubiegłego roku szukajac autka natrafilem na gieldzie w Myslowicach na goscia ktory mial do sprzedania mondeo kombi TDCI rocznik 2001 sprowadzony z Danii. Gosc byl ewidentnie handlarzem bo jak sie okazalo mial jeszcze kilka innych aut w innych miejscach na gieldzie wystawionych. W kazdym razie zaintersowalem sie choc ponoc Ford - główno wort. Autko na pierwszy rzut oka zadbane i wszystko cacy, książeczka byla tylko ze cymbalowi nie chcialo sie nawet zalatwic kilku wpisow i pieczatek do tej ksiazki i zrobil jeden jedyny na caly okres uzytkowania auta. Samochod oczywiscie malo jezdzony - przebieg raptem 86 000km tylko ze dziwnym trafem tarcze mialy grubosc ok 5mm a kierownica gładziutka, cała powycierana.
Ksiazka jak ksiazka - wcale nie bylo widac zeby to byla jakas podroba. Do myslenia dawal ten jeden jedyny wpis, ale sam ten handlarz chyba liczyl na naiwniaka takiego samego jak i on byl.
Naszczescie zdecydowalem sie samemu wybrac do niemiec i nie dawac zarobic zadnemu zlodziejowi oszustowi handlarzowi chcacemu uciułać dobrą, szybką kaske wciskając komus bubel. Znalazlem wspaniala Carisme z orginalnym przebiegiem i ksiazka
loidd - 27-03-2008, 20:58
Znajomy sprowadził z Holandii Carisme 1.9 DID z 2003 r ze stanem licznka 103 tyś
Razem opijaliśmy zakup cari. rzeczywiście była zadbana , kierownica jak nowa, książki serwisowe idt. Po roku jazdy w podczas uzupełniana klimy - mechanik odczepił zabłąkany bloczek serwisowy wymiany oleju ze stanem licznika 303 tys km
a kuku
kubas - 27-03-2008, 21:22
Heh. No bywa. Ja mam na szczescie sprawdzoną. Pozdr
Anonymous - 28-03-2008, 14:54
tedi58 napisał/a: | Jest taka możliwość w urzędzie celnym ,mam znajomego celnika trochę wyżej postawionego głowny urząd w W-we i jest możliwośc sprawdzenie z dokładnościa do 1kkm jak również orginalnego koloru oraz użytkowników przed tobą. |
Podczas rejestracji samochodu w Polsce podaje się przebieg (mnie pytali) więc być może o to chodzi, jednak nikt tego nie weryfikuje, co wiecej handlarze nie rejestrują juz samochodów na siebie, więc tej informacji raczej w urzędzie nie będzie.
Znam człowieka który prowadzi komis, jak sam przyznał widział juz kilkuletnie samochody z milionowym (!) przebiegiem które poszły prawie jak nowe (Passat Audi)
|
|
|