Anonymous - 26-03-2008, 13:56 Temat postu: Czy warto ten egzemplarz? http://otomoto.pl/mitsubi...i-C4557124.html Czy warto kupic ta carisme? Ogolnei szukam auta i szukam i nie wiem sam co juz kupic. Chcilabym japonczyka bo lubie i ze wzgledu na niezawodnosc ale tez ze wzgledu na ekonomie chcialem diesla. Rocznik kolo 2000 a kasa do ok 20000 i znalazlem takowy samochod,. Co o nim sadzicie? Anonymous - 26-03-2008, 14:56 Hmmm... Wg mnie na pierwszy rzut oka wyglada niezle. Warto by bylo zobaczyc go "na zywo", sprawdzic dopasowanie zderzakow, dokladnie obejrzc lakier itp. oraz zajrzec w ksiazke serwisowa. Na pewno trzeba sie tez nim przejechac i "wsluchac sie" w prace silnika i sprawdzic skrzynie biegow. Nie zaszkodzi tez wziac go do jakiejs dobrej stacji kontroli pojazdow - tam sprawdza dokladnie, jak wyglada od strony technicznej i czy nie byl "bity". Pozdrawiam! Anonymous - 27-03-2008, 11:26 Zwróciłeś uwagę że to autko ma,homologacje na ciężarowe,.Mogło być mało delikatnie jeżdzone.Oczywiście nie chcę nikogo o to posądzać,ale wiem jak niektórzy ,szanują,tak zarejestrowane autka.Ze zdjęć wygląda ok.Za 12tyś czeka Cię(o ile je kupisz)wymiana rozrządu. gigant87 - 27-03-2008, 15:05
heh, i o ile ma prawdziwy stan licznika 
Robson86 - 27-03-2008, 17:55 Mozesz obejrzec to autko, nastepnie podjedz do ASO Mitsubishi i za kowote okolo 200-300zl sprawdza Ci autko pod kazdym wzgledem 
Pod wlewem paliwka chociaz mozliowe ze jest to zwykly brud jest cos co przypomina delikatne przyrysowanie Prawdopodobnie nie bite autko
Poczytaj Narodowy Auto Test tego roczny
Carisma wypadla tam bardzo dobrze zajmujac 4 miejsce w klasie oraz 8 ogolem
Jesli kupisz bedziesz zadowolony ...zreszta jak zdecywdowana wieszkosc posiadaczy Carism Pozdroo
Anonymous - 27-03-2008, 18:05 Jeśli autko ma homologację na ciężarowe to jest też druga opcja - na 100% oryginalny przebieg, 1 lub maksymalnie 2 właściciel, wszystkie oryginalne cześci i książka serwisowa podbijana w ASO. Mam w firmie forda mondeo kombi (oczywiście ciężarowy). Samochód jest w genialnym stanie, ma 260 tys przebiegu i NIC mu nie dolega, zrobi następne 250 bez łaski, wszystko robione jest na bieżąco, bez fuszerek - samochody służbowe są po to, żeby jeździć dużo i bezawaryjnie. Carisma czy Mondeo to nie są auta dla kurierów czy handlarzy zazwyczaj, a śmiem twierdzić, że to właśnie ten rodzaj kierowców najbardziej niszczy auta. Tak więc ja bym się nawet lepiej przyjrzał z tego względu tej carismie. |
||||||||
