Anonymous - 28-03-2008, 21:48 Temat postu: Strzelił gaz- problem -wysokie obroty Witam ! Strzelił gaz i mam problem bo mimo resetowania ujemną klemą i kilkakrotnej próby nauczenia go obrotów od nowa do włączenia się wentylatora przy wyłączonych odbiornikach i ustawionych kołach na wprost -nie chce się nauczyć wolnych obrotów Na zimnym obroty około 2500 jak się zagrzeje spadają do 1200 czyli za wysokie oczywiście skrzynia szarpie. Szukałem na forum postów ale akurat nic nie ma co mogło by mi pomóc w ustawieniu obrotów. Oczywiście nie ma mowy o uszkodzeniach rury gumowej, spadnięciu jej bo zresztą wtedy silnik zachowuje się na odwrót. Silnik krokowy nie wymaga czyszczenia jak również przepustnica. Jutro jeszcze raz go wyjmę i zmierzę rezystancję . Przepływka powinna być ok tzn plaster miodu jest nie pogięty. Proszę o jakąś podpowiedź bo na razie nie mam pomysłu i nie wiem jak ustawić wolne obroty? Z góry dzięki za wszelkie sugestie. Bartek - 29-03-2008, 09:37 Lewe powietrze - wybuch coś rozerwał..... Może spadła rurka do wspomagania hamulców, albo ją rozerwało........ [ Dodano: 29-03-2008, 09:37 ] ehhhh uroki gazu 2g w Vałeczkach...... normalnie ręce kiereszować....... Anonymous - 29-03-2008, 12:58 Jak ma lewe powietrze to obroty spadają i pracuje nie równo a jak rura spadła to założyłem bo przecież nie można wtedy zwiększyć obrotów czyli normalnie jechać poza tym sprawdziłem wszystko ale dzięki za podpowiedź sprawdzę to po raz kolejny. 
Anonymous - 30-03-2008, 11:04 moim zdaniem oberwał przepływomież może podjedź do diagnosty na analize spalin na benzynie powinno wykazać Anonymous - 30-03-2008, 16:55 Witam, niestety obawiam się, że jak już wyżej napisano oberwał czujnik ciśnienia atmosferycznego w przepływonierzu. Ewentualnie zerwało diodę będącą czujnikiem temperatury powietrza. Najprościej było by podmienić na chwilę z kimś przepływomierze, wszystko się wyjaśni... 
Pozdrawiam. Anonymous - 30-03-2008, 19:57 Mam podmienić z Łukaszem ma też przepływkę wolną więc jak coś to odkupię a diody nie zerwało była tylko zabrudzona czarnym nalotem z wystrzału. Dzięki bardzo Jak sprawdzimy to dam znać
Ps. Z ecs to był czujnik niskiego ciśnienia w głowicy kompresorka (nieszczelność pod oringiem - zajechało kompresorek - Łukasz dał mi czujnik i podmieniliśmy kompresorek - wszystko działało - nowy w drodze -Jeszcze raz dzięki za trafne podpowiedzi Pozdrawiam [ Dodano: 06-04-2008, 18:56 ] Witam! Niestety po podmianie przepływomierza nic się nie zmieniło czyli przepływka jest ok. Gdzie jeszcze w takim razie szukać? Wszelkie uwagi wezmą pod rozwagę i sprawdzę, z góry dziękuję ! Pozdrawiam ! |
||||||
