Potek - 06-04-2006, 15:47 Temat postu: Małe BUMMMM.... No i stało się. Zgodnie ze statystyką stłuczek przypadających na przejechane kilometry było małe bumm.... Misio napadł złą Nexię co to nie chciała jechać. a teraz wygląda tak: 
No i oczywiście szukam dobrego blacharza w okolicach Łodzi. akbi - 06-04-2006, 16:08 UUUU współczuje  , ale nie jest tak źle, co to poniektórzy pod koniec marca o wiele gorzej skończyli
Rafal_Szczecin - 06-04-2006, 16:15 Tu to nawet i blacharz nie pomoze  tu tylko dobra wrozka a tak na powaznie jakis pechowy okres dla naszych miskow, ludzie uwazajcie na swoje auta 
Anonymous - 06-04-2006, 17:27 Koszt naprawy to bedzie ponizej 100zl jesli masz lakier, wiec nie jest zle 
Marcino - 06-04-2006, 19:46
Mo chyba zartujesz.... kto to za 100zł wyklepie??? Ja mam podobnie zagieta tylną klape i krzycza od 150 do 300zł za klepanie. Do tego dochodzi malowanie od 150zł za element. Ty mowiesz ze bez lakieru, to ile na to trzeba lakieru i jaki jest jego koszt??? Podaj namiaru na takiego goscia co tak tanio robi to cie ozłoce...:) Ja sie wziołem i robie zawiszenie, z wgieta kalpa musze pojezdzic, (Nie widac tego hehe) pozdrawiam stanik - 06-04-2006, 20:29 uuu, przykra sprawa. mialem podobna akcje ale jeszcze jak jezdzilem Polo. Ale akurat w tym jednym roku cos mnie podkusilo i kupilem AC. Takze calosc naprawy poszla z ubezpieczenia. Pewnie klapa sie nie otwiera? ciekawe czy tutaj z tylu tych kratek cos sie poprzesuwalo (ja w polo wlasnie mialem wymieniany caly przedni grill, wszystkie plastiki pod nim, reflektor bo niby nie ruszony a peklo jedno mocowanie i jakies duperelki. Ale za 100 PLN to teg nie zrobi, sama kratka bedzie pewnie wiecej kosztowala, albo cos kolo tego, ale to na allegro mozna znalezc. a lakierownie maska tez z 300 PLN, bo to duzy element i lepiej od razu trysnac cala, zeby w jednym odcieniu byla a nie jakies latki (tak mi sie wydaje). Nic to, stalo sie i juz, moglo byc gorzej a tu delikatna kosmetyka i bedzie jak nowe. Pozdrawiam Chooper - 06-04-2006, 20:51 Potek, wpadnij jutro do bacówki, to Dominos da Ci namiary na swojego blacharza
piwkotom - 06-04-2006, 20:55 Nooo Misiek, tos ladnie zalatwil misia
pogadaj z tym gosciem: Marian Pysklak, tel. (42) 6368424, 601394744. Ma warsztat na Wlokniarzy 257, trzeba wjechac za stacje BP. Facet jest straaaaasznie marudny i taki glupiomadry, ale bardzo solidny i ma wlasciwe warunki do takiej roboty. Pozdrowki i lecz szybko Misia i nie napadaj na inne autka a w sobote i tak sie widzimy w Bacowce. Trzeba poglaskac Misia
[ Dodano: 06-04-2006, 20:56 ]
Jutro????!!!!! 
Chooper - 06-04-2006, 20:59 w sobote znaczy sie...kołowaty jestem 
Potek - 06-04-2006, 22:22 Dzięki wszystkim za słowa otuchy
Klapa otwiera się. Oglądałem od wewnątrz i wygląda na to że tylko poszły plastiki atrapy i podgięta jest maska. Mocowanie reflektora niby nie jest ruszone, przynajmniej na pierwszy rzut oka nie widać pęknięć i wszystko trzyma się sztywno. Tak właśnie się zastanawiam ile będzie kosztować naprawa... na szczęście mam AC więc jak koszt przekroczy zniżki jakie strace to zgłaszam szkode do ubezpieczyciela. Ciekaw jestem tylko jak ma się taka naprawa do gwarancji na blachy... Bo może lepiej będzie zgłosić do ubezpieczenia i zrobić w autoryzowanym warsztacie... sam nie wiem.
dzięki za namiary, podjadę tam na pewno i pogadam, zresztą Domingosa też wypytam na okloczność blacharza. Zobacze jakie koszty i coś zadecyduje.
No jutro to będzie ciężko bo w 3mieście jestem, ale w sobotę możecie na mnie liczyć
Anonymous - 06-04-2006, 23:41 No ja znam takich w Kępnie, ktorzy to dobrze zrobia za 100zl Fakt, ze to wyprawka bedzie, a nie malowanie calej maski, to jasne. Za cala maske 200zl w wielkopolsce (za mniejsze elementy 150)...
Matejko - 06-04-2006, 23:49 kurcze o czym wy rozmawiacie, porzadne pomalowanie el. to koszt ok 300zl (lakier odpowiednio dobrany, odpowiednio przygotowane podloze itp.) do tego dochodzi kratka z atrapy, no i wyciagniecie maski, do tego pewnie belka spod zderzaka pogieta 
Student - 07-04-2006, 06:08 Jak na mój gust to 2tyś.zł. mozna by było za to szarpnąć ale że to z twojej winy to jesteś w plecy jakieś 800zł. Bardzo przykra sprawa.
young - 07-04-2006, 11:16 jak będziesz chciał opłakać (opić  ) kraksę, to daj znać. Pomogę Ci jak mogę 
Potek - 07-04-2006, 22:43 Na jutro jestem umówiony z blacharzem. Ma to obejrzeć i wycenić, zobaczymy co powie.
Belka cała, tak jak widać poszło górą, zderzak nawet nie draśnięty, tyle tylko że gościu zostawił mi próbkę swojego lakieru ze zderzaka, zresztą zderzak stracił bo miał zgniłe mocowania i wszystko się urwało
Na moje dosyć skromne doświadczenie to malowanie maski tak jak pisaliście 300 zł, kratka 100 zł na Allegro, polerowanie zderzaka i robocizna jakies 400 zł więc powinno wyjść tak jak napisał Student. Zresztą jutro dam znać co powiedział blacharz. Jak naprawa przekroczy 500 zł (bo na taka kwotę tracę zniżki z AC) to zgłaszam szkodę do ubezpieczyciela. No i wtedy to mi powinno wystarczyć na naprawę... i zapewne coś zostanie 
[ Dodano: 09-05-2006, 11:31 ] No to tak aby podsumować temat. Znajomy blacharz określił koszty robocizny z lakierem na 500 zł (klepanie i malowanie całej maski, malowanie zderzaka), atrapka u Japaneze około 200 żł. Sprawa już jest zgłoszona do ubezpieczyciela i mam nawet kosztorys na 2600 zł Trochę pomarudziłem że tak mało coś mi dołożyli i łaskawie sie zgodziłem Teraz czekam na wypłatę odszkodowania i autko idzie do naprawy.
|
||||||||||||||||||
