Sigma/Diamante Ogólne - no i zaczęło się
Anonymous - 07-04-2008, 12:00 Temat postu: no i zaczęło się W dniu wczorajszym z braku pewnych przyjemności niedzielnych stwierdziłem że pójde do miśki i trochę podłubie ( a nie znam się za bardzo więc to słowo pasuje najlepiej). Zdjąłem dolot i bez ściągnięcia przepustnicy ładnie ją w środku wyczyściłem i założylem wszysko spowrotem. A tu nagle obroty falują 500-1000-500-1000 i tak non stop aż po kilkunastu sec. zapala się czerwony Check..., a jak przełączę na gaz jakies 10 sec obroty są na poziomie 500 a następnie łądnie sie podnoszą do 700-750 i stoją (nie falują). Silnika krokowego nie dotykałem i tak się zastanawiam co to????
Może ktos coś poradzi? Oczywiście jak idiota zresetowałem kompa poprzez odcięcię aku ale to nic nie dało.
lukasz12 - 07-04-2008, 13:38
zczytaj błedy z ECU to moze wskaże przyczynę, moze poruszyłeś jakiś kabelek i zaczęły sie problemy
Anonymous - 07-04-2008, 14:04
sprawdź wężyki podciśnieniowe mi spadł jeden ten co jest obok gumy dolotowej ssącego,troche poniżej i było tak samo
Krzyzak - 07-04-2008, 16:36
przede wszystkim sprawdz jakie bledy pokazuje ECU - opis masz na mojej stronie WWW
a potem sprobuj wyregulowac wolne obroty - opis tez na mojej stronie WWW (jak dla silnika DOHC, ale bez laczenia pinu 10 w zlaczu diagnostycznym z masa - reszta opisu ta sama)
to normalne, ze obroty podskoczyly po czyszczeniu przepustnicy
gorzej, ze masz lpg i czesto regulacja silnika moze nic nie dac
nastepnie rzeczywiscie sprawdz wszystkie wtyczki i polaczenia, bo pewnie czegos nie podlaczyles - odczyt bledow powie co to (czy tps, czy przeplywomierz)
Anonymous - 07-04-2008, 18:08
jeżeli Palm Vx i oprogramowanie do ECU starszego typu (do 1992) podejdzie, to mogę podjechać i sprawdzić co jest nie tak. Komp pokaże zapamiętane błędy
A regulacja trwa nie dłużej niż 5 minut na podpiętym kompie. Oczywiście jeżeli będzie współgrał z Twoim autem. Ale tego to już nie wiem. Raczej powinien
Anonymous - 07-04-2008, 22:43
koledzy w dniu jutrzejszym miska idzie do serwisu na zawieszenia ale również ma facet sprawdzić co się dzieje - co może się dziać a że serwis za ścianą mają aso miska więc mam zapewnienie że podłaczą go pod komp i spróbują sprawdzić co i jak...
tak się zastanawiam, że może jakiś paproch wpadł gdzieś gzdie dostaje się powietrze i takie cos się zaczeło dziać, dlatego też jeszcze raz będzie rozbierana i czyszczona cała przepustnica i sprawdzane wszystkie wężyki jak również mają spradzić czy nie zasysa gdzieś lewego powietrza.
Dam znać co i jak w środę a jak nic nie pomogą na te obroty to z chęcią skorzystam z pomocy podpięcia i przeskanowania ecu ....
Pozdrawiam wszystkich....
lukasz12 - 07-04-2008, 22:54
Cytat: |
Dam znać co i jak w środę a jak nic nie pomogą na te obroty to z chęcią skorzystam z pomocy podpięcia i przeskanowania ecu .... |
Do zeskanowania błędów z ECU i innych "kompjuterów" nie trzeba ASO, palmów itp. Wystarczy dioda, zresztą opisywałem jak to zrobić tu
a i na stronie kolegi Krzyzaka jest to też całkiem dobrze opisane tu
No chyba ze rzeczywiscie nie czujesz sie na siłach albo ktoś Ci to zrobi za darmo to wtedy mozna skorzystać
Anonymous - 08-04-2008, 00:07
nie chodzi o to... w dniu jutrzejszym misia ma mieć robione zawieszenie w serwisie wiec przy okazji nich sprawdzą... w czwrtek miałem nią jechać do szwecji i się trochę wkkkk.... bo jak tak dalej pójzie będę musiał jechać fabią - a to zydel nie samochód
lukasz12 - 08-04-2008, 00:12
no to tak ale zalezy jaki masz zakład, jesli zaprzyjaźniony to moze nie zedrą skóry, ja wiem ze niektórzy ludzie potrafią zdzierac skóre, przykładowo kiedyś jak mi sie przepalił wydech to facet w takim zakładzie i to nie w wielkim miescie ale na wiosce (jakies 30 km od Krakowa) skasował 40 zł za spawanie (a robił całe 15 minut), troche drogawo biorąc pod uwagę ze cała rura nowa kosztuje 120 zł. Dlatego chciałem po prostu Ci oszczędzić niepotrzebnych wydatków bo wiem niestety jak nasi fachowcy lubią kasować, zwłaszcza jak widzą trochę bardziej wypasione auto, a skanowanie błędów w Sigmie jest akurat dość proste
|
|
|