Pajero IV - Korozja zbiornika paliwa w DID
Anonymous - 08-04-2008, 13:54 Temat postu: Korozja zbiornika paliwa w DID Konkretnie przerdzewiał króciec od przewodu paliwowego(powrotnego) który łączy sie z deklem na zbiorniku paliwa efekt cieknace paliwo, zrerszta cały ten dekiel jest tak zżarty że praktycznie nie da sie go odkrecić nie urywając śrub (koszt dekla w serwisie 700 PLN) w innych sklepach nie znalazłem pozostaje używka. Cały zbiornik też pokryty jest w wielu miejscach rdzawym nalotem. W firmie z używkami powiedziano mi że zbiorniki do długiej wersji sprzedaja sie na pniu wręcz są na zamówienie. Czy ktoś z Was miał już taki problem ?? (Moja pojara tak jak widac w opisie to rocznik 2001)
Anonymous - 09-04-2008, 07:02
Czy przerdzewiał Ci wlot do zbiornika ? Rurka która idzie przez nadkole ? Ja jak zobaczyłem że ta rurka jest "osłonięta" tylko takim plastikiem ale tylko tak żeby kamienie bezpośrednią w nią nie uderzały, a cały "syf" i tak sie tam dostaje i zaczyna gnić. Jak to zobaczyłem wpadłem na genialny pomysł: wszystko zapiankuję pianką montażowo-uszczelniającą No i super. Jak zastygło wszytko ładnie obciąłem i zamalowałem środkiem do konserwacji. Oczywiście przewód do odpowietrznika wyprowadziłem na zewnątrz Zrobiłem to chyba 2 lata temu i "chyba" wszystko jest ok. Jedyny problem że tera nie mogę zobaczyć ani dostać się do rurki
Anonymous - 10-04-2008, 12:18
Dokładnie łączenie rurki z deklem, faktycznie musze sprawdzić cały przewów, jednak zamist pianki w sprayu wybrałbym tą gabkowa szarą co rurki sie izoluje nie wiem jak fachowo sie nazywa mysle ze tez dobrze zabezpieczy i w razie czego można przeciąc i już mamy wglad na przewód
Anonymous - 10-04-2008, 22:09
Ale mnie chodziło o szczelne uszczelnienie ten rurki nie gniła już bardziej. Najlepiej to sobie zakonserwować całe podwozie co zrobiłem ja. Kupiłem dużo puszek ze środkiem do konserwacji podwozia samochodu, wjechałem na kanał i to co mogłem to zakonserwowałem
[ Dodano: 10-04-2008, 22:11 ]
I jeszcze polecam mój patent dotyczący progów. Bardzo mnie denerwowało jak zimą pod progami w zakamarkach zbierało się bardzo dużo śniegu który później spadał w garażu. Znajomy blacharz dorobił mi takie super blachy pod oryginalne zaczepy i teraz jest bajka
|
|
|