To jest tylko wersja do druku, aby zobaczyć pełną wersję tematu, kliknij TUTAJ
Forum Oficjalnego Klubu Mitsubishi - MitsuManiaki

[96-02]Colt CJ0 - [CJ4A 1.6] Jak zdjąć klawiaturę, na co uważać?

QwiateQ - 11-04-2008, 21:09
Temat postu: [CJ4A 1.6] Jak zdjąć klawiaturę, na co uważać?
Witam ponownie,

zwracam się o pomoc w naprawie klawiatury, tj. rozrządu a konkretniej zaworu 1 wlot + 1 wylot z 4 przychodzących na 1 cylinder od strony rozrządu.
Prawdopodobna przyczyna to śrubka bum-klapki (mimo to uważam iż LPG nie jest złem koniecznym) między głowicą a zaworem na wlocie a później na wylocie.

Czy muszę ściągać olej z silnika?
Bo płyn chłodniczy na pewno.

Jakich części będę potrzebował (z tych co zmienia się za każdym razem jak podnosi się głowicę)
- uszczelka pod głowicę
- jeśli zmieniam zawór to jest jakaś mała obejma coś takiego, wg manuala wymienia się za każdym razem, co to?

Bartek, wiem że ostrzegałeś przy okazji rozrządu oby to później nie wyszło, teraz proszę o porady co do klawiatury lub kogoś w Bydgoszczy kto pomoże.
Bartek_nkm, jak masz jakieś trafne uwagi, co do naprawy, jestem otwarty na sugestie
Krzyżak, potrzeba kogoś z doświadczeniem aby w razie gdybym stanął w kropce podpowiedział co dalej, brałeś się za coś podobnego?
MM Bydgoszcz, czy ktoś w razie może podholować, pomóc z narzędziami nie wszystko posiadam
Każdy z Was MM,jeśli wie co robić.

przyczyna i diagnoza:
1. Przy pewnych nieznanych dotąd obrotach śrubka M3(może M4) ulega poluzowaniu i zostaje zassana do kolektora wlotowego
2. Przelatuje rozpędem w ostatni wlot
3. Odbija się o zawór i czeka na swoją nikczemną kolej
4. Klinuje się na otwartym zaworze
5. Słychać stukot, ale silnik chodzi.
6. Śruba zostaje wciągnięta do komory, tłok miota nią po wszystkich stronach.
7. Nie wiem czy nie klinuje i nie gnie z pomocą tłoka pozostałych zaworów ale zapewne jeden z wylotowych.
8. Moja reakcja - sprzęgło - silnik off - zjazd na bok.


objawy:
1. Na początku nie wiedząc co to sprawdzam, czy silnik kręci.
2. Kręci, odpala, wole obroty stukot, powyżej 1700 i powyżej do ~2400 normalnie, stukot niknie, dolny zakres stuka.
3. Nie wiem nadal co to sprawdzam świece, w diagnozowanym cylindrze z którego dochodzą stuki nie spala albo ... cholera wie, zaczadzona świeca - zmieniam świece
4. Nadal to samo, przedmuchuje cylinder, nic tam, już nie ma (nie było).
5. Iskra jest.
6. Szykuje się do naprawy :(

Że to śrubka to sprawdziłem zaraz później bum-klapkę i znalazłem a raczej nie było 1 z dwóch śrubek.
Pasek napięty nadal poprawnie, nie wygląda na przeskok.
Dzwoni tylko 1 cylinder (1 od strony rozrządu)

Wnioski:
1. Gazowników najpierw lać w mo@#%# a później patrzeć im na ręce i lać ponownie za głupie pomysły, zanim wdroży je w życie.
2. Zmienić bum-klapę (ew. wywalić)

W zamian 1, chciałem dać manuale silników i skrzyń, ale już są
W zamian 2, dołączę tu zdjęcia przyzwoitej jakości

Pozdrawiam
QwiateQ

Bartek - 12-04-2008, 14:52

Przy głowicy nie ma jakiś pułapek innych niż przy rozrządzie......

Zdejmij głowicę, będziemy radzić co dalej......

[ Dodano: 12-04-2008, 14:54 ]
PS. oczywiście masz manuale i znasz kolejność luzowania śrub głowicy i masz świadomość, że warto robić to etapami (45 st, wszystkie 10 we właściwej kolejności, 45 st, wszystkie 10 we właściwej kolejności, 45 st, wszystkie 10 we właściwej kolejności, tak do pełnego zluzowania.....)

[ Dodano: 12-04-2008, 14:56 ]
obejma, to pewnie zamek zaworowy - jeżeli zaworu nie będziesz musiał rozpinać młotkiem, to może zostać....

QwiateQ - 12-04-2008, 15:47

Co kupić na pewno, a co wypadałoby?

Dziś i to bez auta to raczej ciężko ale będę miał w ciągu tygodnia czas na pozbieranie

Jogurt - 12-04-2008, 20:24

napewno uszczelniacze zaworowe. jak ta głowica bedzie sie jeszcze nadawała do czegoś i bedziesz zmieniał zawory to dobrze jakbyś miał paste do docierania zaworów grubo i drobnoziarnistą
QwiateQ - 24-04-2008, 20:51

Bartek napisał/a:
oczywiście masz manuale
nawet wydrukowane i zastosowałem się do Twoich wskazówek, po czym śruby ruszyły po 2 cyklach/45st na pełen luz

Bartek napisał/a:
Zdejmij głowicę
zdjęcia będą za chwilę

Jogurt napisał/a:
napewno uszczelniacze zaworowe
czy chodzi o prowadnice czy o gniazda zaworów?

Jogurt napisał/a:
dobrze jakbyś miał paste do docierania zaworów grubo i drobnoziarnistą
, a jak docierać szukałem ale są i nawet tacy co wiertarką lecą, a wiec jak najrozsądniej i w jaki sposób

Rozważam opcję oddania komuś do dotarcia, dobrze czy źle?

Bartek napisał/a:
jeżeli zaworu nie będziesz musiał rozpinać młotkiem
a jak zdjąć zachowując zamek zaworowy nie posiadając specjalnego ścisku? Może zwrócić się do ASO Moto-CHAMP Bydgoszcz?

Dalej będę pytał jak zamieszczę zdjęcia. Dopiero wczoraj i dziś udało mi się wygospodarować czas na konkretne rozkręcenie.

Jogurt - 24-04-2008, 21:02

QwiateQ napisał/a:
czy chodzi o prowadnice czy o gniazda zaworów?
ani to ani to. uszczelniacze zaworowe są na końcach prowadnic. to takie mini simeringi w metalowych obudowach.
QwiateQ napisał/a:
a jak docierać szukałem ale są i nawet tacy co wiertarką lecą, a wiec jak najrozsądniej i w jaki sposób
Rozważam opcję oddania komuś do dotarcia, dobrze czy źle?

w sumie i tak musisz dać głowice do planowania więc możesz spokojnie zlecić też dotarcie zaworów.
co do ściągania zabezpieczeń zaworowych ja znam tylko sposób z młotkiem ale tego nie polecam.

QwiateQ - 25-04-2008, 00:21














fotki, sporo ale już nie miałem siły wybierać

Jakie macie zdanie na temat tej głowicy i uszkodzeń?
Póki co wg moich oględzin, znikome, nie widać pęknięć ani innych takich.

Bartek - 25-04-2008, 09:14

W poniedziałek opiszę, co bym po kolei zrobił ze skutkami tej muchy w kasku ;)
QwiateQ - 25-04-2008, 19:21




Nie wszędzie doszedłem z czyścidłem jednak trochę chropowatości pozostawiła śrubka
Przyglądnąłem się bliżej gniazdom zaworowym i nie zauważyłem żadnego wgniecenia pewnie przeoczyłem, ale czy to możliwe że tylko zawory dostały?



Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group