To jest tylko wersja do druku, aby zobaczyć pełną wersję tematu, kliknij TUTAJ
Forum Oficjalnego Klubu Mitsubishi - MitsuManiaki

[97-04]Galant EAxA/W - [EA3A/W 2.4] Jak rozprawiłem się z "Cykaczem" 2.4

Anonymous - 12-04-2008, 11:30
Temat postu: [EA3A/W 2.4] Jak rozprawiłem się z "Cykaczem" 2.4
Witam
Po ostatniej wymianie oleju powiedziałem dość!
Historia cykania w moim Galu:
- Z RFN przyjechał na Diamond Evo 5W30 - cykał jak był zimny, jak się rozgrzał - nie cykał.
- Wlałem Castrol EDGE 5w30 - zaczeło się cykanie - masakra. Po przejechaniu około 1000 km nic się nie zmieniło!
- Wlałem ceramizer - wszystko wg. instrukcji - pomogło....na 5 tys. km.
- Zimą zaczęło się cykanie nie do wytrzymania pomimo różnych temperatur silnika i otoczenia.
- Zmieniłem olej na Mobil 10w40 ... to był błąd. Cykanie - masakra!.
- Po 600 km zmiana oleju na ELF 5w30. Trasa 1 tys km. - dalej cykanie!

We wtorek 08.04.08:
- Wymiana 10 popychaczy,
- 2 paski rozrządu,
- uszczelka pod klawiaturę,
- 2 paski wielorowkowe.

Fota ze ściągnietą pokrywą i wałkami - widać popychacze :)


A tu stare popychacze:


Nowe już w środku - wymienione wszystkie wydechowe i 2 ssące:


A tu kolejny winowajca - wcześniej miałem problemy z przyśpieszaniem od 80-120 - szarpało trochę.
Po dokładnym wyczyszczeniu zero! problemów:



A tu już tylko poskładanie:) :


I pasek rozrządu ( wiem na zdjęciu odwrotnie założony ;) )



EFEKT......Zero cykania nic! zupełna cisza :)

Tylko teraz pytanie na ile km :) :)

Koszt poniżej 1,5tys zł, zdecydowałem się na to jeszcze z jednego względu - do wymiany paska miałem jeszcze 40 tys ale pojawił się dość znaczny zaciek oleju na ściance bloku silnika od strony rozrządu.

I jeszcze jedno pytanie:
Silnik pracuje jakby głośniej, wpada w znacznie większe wibracje na niskich obrotach.

Jaka może być tego przyczyna?
Kolega Przemek miał to samo po wymianie popychaczy - ustało po 1 tys km.

Pozdrawiam i życzę jak najmniej cykania :)

JaGrab3 - 13-04-2008, 22:28

Noo pewnie dziwiłbym sie jak po wymianie by ci cykało dalej. No tylko to juz mechanika, ale najskuteczniejsza.
Anonymous - 18-04-2008, 21:26

doktord.pl napisał/a:
A tu kolejny winowajca - wcześniej miałem problemy z przyśpieszaniem od 80-120 - szarpało trochę.
Po dokładnym wyczyszczeniu zero! problemów:
Rozumiem ze to jest czysciutka przepustnica, ale pytanie gdzie ja znajde pod ta oslona silnika?
roch_27 - 18-04-2008, 23:26

Cytat:
Rozumiem ze to jest czysciutka przepustnica, ale pytanie gdzie ja znajde pod ta oslona silnika?
prawa strona zaraz za gumowym przewodem łączącym przepustnicę z przepływomierzem ;) jak na zdjęciu nr 6

pozdro

Marcino - 19-04-2008, 18:01

Tak jak roch_27 pisze poruszaj sie od filtra powietrza do slinika i znajdziesz. Zaden kłopot to wielki. Jak sie nieczujesz na siłacgh mozesz zrobić czyszczenie bez zdejmiowania, kawałekim szmatki zawinętej na drucie + środek do czysczenia.
Anonymous - 19-04-2008, 19:33

Marcino napisał/a:
mozesz zrobić czyszczenie bez zdejmiowania, kawałekim szmatki zawinętej na drucie + środek do czysczenia
I tak wlasnie dzisiaj zrobilem...nie zdejmowalem go ale wygladal przynajmniej tak jak na zdjeciach powyzej...masakra :) tak czy owak bede musial wykrecic przepustnice i zrobic porzadne czyszczenie, bo dojscie jest ciezkie a i nagar konkretny. Tak czy owak dzieki, zobaczymy czy szarpanie w zakresie 2-2,5 tys obrotow ustanie.
Anonymous - 09-05-2008, 10:09

Pytanie do kolegi co wymienial popychacze....

Oczywiście mój Galant nie jest rodzynkiem i tez lubi sobie troche "pocykac";P, tylko tyle że nie jest to proces ciagły... czasami raz na dzien zacznie, czasami wcale nie cyka, czasami cały dzień... Pytanie jest czy u Ciebie bylo podobnie ... i czy po dodaniu gazu cykanie cichlo (tak jak dzieje się to u mnie)?? Tez prooboje sie zebrać do wymiany... ale własnie jak juz jestem zdecydowany do Galant "cichnie:P

Pozdro 4all.

metzger - 09-05-2008, 11:48

Qoolarz, ja tak miałem, że na wolnych obrotach strasznie cykał, po dodaniu gazu cykanie lekko cichło albo ustawało

po wymianie oleju i przejechaniu 600km cykanie zanikło całkowicie

Anonymous - 09-05-2008, 12:32

Ja juz wymieniłem olej 3 razy w ciagu kadencji gala.... Tutaj musze przyznać ze faktycznie z wymiany na wymiane jest coraz lepiej... ale mimo wszystko cykacz czasami sie odzywa :/

Jeżdzę na oleju Valvoline MAXLIFE 10W-40 dla silników o przebiegu pow. 100 tys. km.

na naklejce pod maska mam napis ze zalecany olej to castrol 5W - 30..

Na czym Ty jeździsz...??


pzdr

metzger - 09-05-2008, 14:49

castrol magnatec 10W40 ... ale teraz dopiero zauważyłem że to temat o GDI, ja mam zwykły 2.0.
JaGrab3 - 09-05-2008, 15:28

jezdżę na tym samym (niemieckim) oleju, cykanie ustało dopiero po ceramizerze.
Anonymous - 09-05-2008, 16:05

U mnie po ceramizerze tez ustało i to na kilka tysiecy kilometrow.
Natomiast od kilku dni jak zrobiło sie tak ciepło gra na zimnym i to dosyc dlugo az do osiagniecia swojej temperatury pracy .Dziwne jest to o tyle,ze wydawało mi sie iz problem ten powinien wystepowac bardziej zima niz latem.

Anonymous - 08-08-2008, 13:31

Witam

Minęły 4 miesiące i kilka tys km od wymiany popychaczy..... i nadal cisza. Niezależnie od temperatury, prędkości, obrotów, czy rano czy wieczorem....cisza.
Pozdrawiam

Student - 08-08-2008, 14:53

Na zdjeciach nie ma czystej przepustnicy, jest zasyfiona prawie na max. czysta ma lśnić tak że można z niej jeść.
Przy czyszczeniu przepustnicy można zrobić czyszczenie krokowca który łaczy się z przepustnicą kanałami ale to dla bardziej odważnych, Ja polecam.

Anonymous - 08-08-2008, 17:05

[img=http://img514.images...a400244cl0.jpg]


Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group