Carisma - Techniczne - [Cari 1.6] co to może być???
Anonymous - 13-04-2008, 20:31 Temat postu: [Cari 1.6] co to może być??? Witam, kurcze już nie mam siły, problem dotyczy tylnego zawieszenia, a w szczególności tylnego lewego koła. Z tego kola dobiegają straszne stuki, jak wjadę na nierówności. Dźwięk jest taki jakby po każdej nierówności latało mi koło (trzęsło się), ten dźwięk nie jest ani taki głuchy, ani strasznie metaliczny. Co mnie zaczęło jeszcze bardziej niepokoić, to dzisiaj podczas podróży, przy ruszaniu np. w korku, zaczęło mi coś trzeszczeć właśnie z tamtej strony, ale to trzeszczenie słychać w środku auta, bo przy otwartej szybie nie słychać tego. Wczoraj wymieniałem amortyzatory z odbojami i osłonami, bo myślałem, że to może być to, ale niestety. Byłem na trzepakach, koleś mi podnosił auto, ale nic nie wypatrzył, z resztą jak wczoraj wymieniałem amory to wyglądało wszystko ok, tzn żadnych luzów.
Po prostu jestem załamany. Pomóżcie.....
Matejko - 13-04-2008, 20:35
a tuleje wymieniales ? gorne mocowanie amora nie bylo luzne ?
kolo jest sztywno? lozysko nie musi wyc aby byc do wymiany
Anonymous - 13-04-2008, 20:39
górne mocowanie jest wporządku, gumy w ogóle nie były wybite. Tuleji nie wymieniałem, bo mechanik mówił, że nie widzi nigdzie luzów i podejrzewał że to właśnie amory powodują te stuki. Co masz na myśli mówiąc czy koło jest sztywno, że nie lata na boki??? Jeśli tak, to jest sztywno. Łożysko mogłoby tak głośno tłuc wewnątrz??? Wydaje mi się że na zew, jak szybę otworzyłem to nic nie było słychać.
Anonymous - 13-04-2008, 21:45
A stabilizator sprawdzales? Jak sie gumy wybija to tlucze jak diabli, podobny dzwiek do tego jak walnie tuleja.
Anonymous - 13-04-2008, 22:40
ale dlaczego przy ruszaniu, to strasznie słychać??? jak już się rozpędzi nie słychać nic. stabilizator miałby coś do tego??? acha jeszcze jedno co zauważyłem, że moje tylne koła są lekko pod skosem, czy to normalne, czy muszę się wybrać na geometrie??? w szczególności te koło co mi tłucze jest pod większym skosem (tzn. odchyla się od pionu, opona jest bardziej wewnętrznie), może dlatego mi coś tam walić???
saphire - 14-04-2008, 08:51
Może jeszcze pukać poduszka nad amortyzatorem. Tak czy siak jak się robi zawieszenie to się wymienia od razu wszystkie gumy, tuleje, cukiereczki itp. - po co szukać po kolei i 5x płacić za robociznę.
Anonymous - 14-04-2008, 09:05
spoko, wymieniałem z kolegą więc nic za robociznę nie płaciłem.... a co myślisz o tym skośnym ustawieniu kół, to normalne??? Ile kosztuje pełna geometria kół??? A z tym waleniem, to nie wiem, najwyżej najpierw zrobię geometrie a później do jakiegoś mechaniora pojade, bo sam raczej nic nie wymyśle...
saphire - 14-04-2008, 09:35
Tył w Cari stoi na dość mocnym "minusie" więc jak patrzysz z tyłu to widać jakby lekko rozkraczona była ale tak ma być - po prawdzie geometria po każdej robocie przy zawieszeniu jest do sprawdzenia.
Anonymous - 14-04-2008, 11:07
ozjusz napisał/a: | spoko, wymieniałem z kolegą więc nic za robociznę nie płaciłem.... a co myślisz o tym skośnym ustawieniu kół, to normalne??? Ile kosztuje pełna geometria kół??? A z tym waleniem, to nie wiem, najwyżej najpierw zrobię geometrie a później do jakiegoś mechaniora pojade, bo sam raczej nic nie wymyśle... |
Za pełną geometrię kół, nie powinieneś zapłacić więcej niż 90-100 zł, jeżeli to tylko sprawdzenie, i np regulacja jednego koła to może byc i 40-50 zł... Tak podaje informacyjnie, spradź na swoim terenie
Anonymous - 14-04-2008, 15:57
dzięki za wszystkie odpowiedzi, czyli jednym słowem gdzieś jakieś gumy są wybite i dlatego tak tłuczę??? jaki element tylnego zawieszenia jest najbardziej narażony na zużycie???
[ Dodano: 14-04-2008, 16:01 ]
acha jeszcze jedno, jakby było padnięte łożysko to by szumiało, bądź chrobotało cały czas podczas jazdy, tak??? U mnie najbardziej słyszy się ten dźwięk, na małych nierównościach, np. wczoraj jadąc po ściągniętym asfalcie, na tych nierównościach (chropowatościach) było można ten dźwięk cały czas słyszeć, tak jakby cały czas się coś o siebie obijało, bądź wpadało w rezonans... Ma ktoś jeszcze jakiś pomysł???
Anonymous - 20-04-2008, 10:36 Temat postu: tleje cześć ja mam to samo byłem u kilku mechaników i nic ale ostatnio się za to zabrałem na poważnie podnieśliśmy carusię i okazało się że to tuleje wahacza wzdłużnego te największe są pozrywane tylko u mnie bardziej prawe koło no i tuleje wahacza poprzecznego tam są dwie na stronę ze śrubami mimośrodowymi do regulacji geometrii koła ja ci radzę jechać na geometrię
dopiero jak to sprawdzisz lub jak wymienisz bo i tak po wymianie tych tulei będziesz musiał jechać na geometrię. Ja już zamówiłem u Japaneze tylko coś długo idą bo 3tyg ale podobno wysłał ma tam dobre zamienniki tych dużych po 30zł a te drugie tylko w orginale po 55zł. pozdrawiam myślę że to to ja też z tym walczę od pół roku mam nadzieję że to pomoże bo faktycznie są pozrywane.
Anonymous - 20-04-2008, 14:13
dzięki czarek, ja właśnie byłem w serwisie mitsu i koleś sprawdził i też mi powiedział że mam do wymiany tuleje od wahacza wzdłużnego i przy okazji przydałoby się wymienić tulejki od poprzecznego, ale krzyknął mi 660zł, więc niestety zdecydowałem się kupić tulejki samemu, tzn jeszcze nie kupiłem bo zastanawiam się albo tedgumy albo japaneze. Słuchaj a ile dokładnie potrzebuje tych gum na oba koła do wahaczy wzdłużnych i poprzecznych???
Anonymous - 20-04-2008, 15:58
Warto jeszcze się tym wątkiem zainteresować.
http://www.mitsubishi-gra...opic.php?t=7418
Koszt niewielki, ale mi - jak na razie - pomogło. A waliło zupełnie niepodobnie do
domniemanego faktu, że miałby to tak stukać piasek w sprężynach.
Wsadziłem na ostatni zwój wąż o średnicy wewn. ok 1cm i spokój.
Zobaczymy czy na trwałe.
|
|
|